Xbox Game Pass za darmo? To brzmi zbyt pięknie, żeby mogło być prawdziwe… a jednak.
Koniec Game Passa za 4 zł może przynieść Game Passa… za darmo
Jak w tym roku na bieżąco informował Piotr Kurek, Game Pass doczekał się sporych zmian — i raczej na minus dla graczy. Od lipca tego roku obowiązuje nowa taryfa opłat za korzystanie z abonamentu Microsoftu, nazywanego przez wielu „Netfliksem dla gier wideo”. Cena Xbox Game Pass Ultimate, który obejmuje Xbox Live Gold, EA Play, gry z Xbox Game Studios dostępne od dnia premiery oraz dodatkowe korzyści to obecnie 62,99 zł. To wzrost o 8 zł w porównaniu z poprzednim cennikiem.
Plan Xbox Game Pass Konsola podrożał z 40 zł do 42,99 zł. Co ciekawe, abonenci Game Pass PC na razie nie muszą się martwić, ponieważ cena ich abonamentu nie wzrośnie i nadal będzie wynosić 39,99 zł miesięcznie. Podwyżki dość znaczące, tym bardziej, że jakiś czas wcześniej Microsoft zrezygnował z popularnej promocji, z której korzystało wielu graczy — za kila złotych można było skorzystać z darmowego miesiąca Xbox Game Pas Ultimate. Firma często oferowała jeszcze lepszą ofertę, rozszerzając ten okres na trzy miesiące. Firma tłumaczyła to zmianami w ofercie i rozważaniami na temat nowych promocji — najwyraźniej chodziło jej o podwyżki.
Największą zmianą był jednak popularny abonament za 4 zł. Miesiąc Xbox Game Pass Ultimate za 4 zł dla nowych i niektórych powracających klientów zawsze cieszył się sporą popularnością. Oferta obowiązywała dla abonamentów Xbox Game Pass Ultimate oraz Xbox Game Pass Konsola. Microsoft zdecydował jednak, że miesiąc abonamentów Xbox Game Pass Ultimate i Xbox Game Pass PC za 4 zł to za dużo i skrócił ten czas do „zaledwie” 14 dni. Po upływie promocyjnego okresu, abonamenty kosztować będą według nowego cennika, odpowiednio 62,99 zł i 39,99 zł. Jest drogo, brak już „Game Passa praktycznie za darmo”, ale wygląda na to, że wkrótce może stać się on… całkowicie darmowy.
Darmowy Game Pass? Tak, ale zapłacimy czymś innym, niż pieniędzmi
Według Tima Stuarta, dyrektora finansowego, Microsoft rozważa nowy model biznesowy oparty na reklamach w ramach usługi przesyłania strumieniowego Xbox Game Pass. Zabierając głos podczas Wells Fargo TMT Summit, Stuart mówił o planach udostępnienia nowego rodzaju usługi Xbox Game Pass w miejscach innych niż konsola, sugerując jednocześnie, że „możesz powiedzieć: «Hej, czy chcesz obejrzeć 30 sekund reklamy, a następnie uzyskać dwie godziny streamowania gry?»”. Dalej mówił:
[W] Afryce [...] 50 procent populacji ma 23 lata lub mniej, baza dochodów rozporządzalnych rośnie, a wszyscy mają telefony komórkowe i urządzenia mobilne, co ogólnie rzecz biorąc nie jest zbyt luksusowym dochodem. Możemy zatem zastosować się do naszych własnych modeli biznesowych i powiedzieć: istnieją miliony graczy, do których nigdy nie bylibyśmy w stanie dotrzeć, a teraz możemy zastosować nasze modele biznesowe.
Tim Stuart podkreślił to, że głównym planem Microsoftu jest to, żeby móc udostępnić Game Passa „na każdym ekranie, na którym można grać w gry”. Wygląda również na to, że gigant z Redmond planuje wprowadzić swój streaming gier poprzez Xbox Game Pass na skalę globalną.
Streaming gier czeka wielki wstrząs?
Nie ma wątpliwości, że pozwolenie na streamowania największych gier „za darmo” może wywrócić ten rynek do góry nogami. Pakiety z reklamami, na przykład na Netfilksie, tak czy siak są płatne — a tutaj po prostu za obejrzenie bloku reklamowego dostaniemy dostęp do gry. Z perspektywy samego Microsoftu również ma to sens — ta usługa kosztuje firmę krocie, a wdrożenie systemu reklam może w dłuższej perspektywie przynieść zyski dla firmy założonej przez Billa Gatesa.
Jest to więc dość nieoczywisty, pod niektórymi względami szalony pomysł — ale bez dwóch zdań może się udać i wpłynąć pozytywnie na biznesy Microsoftu; a przy okazji nie będzie chyba takie złe dla samych graczy, prawda? Dajcie znać, co o tym myślicie.
Źródło: VGC
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu