Xbox

[Aktualizacja] Xbox pozazdrościł PlayStation. Zmiany w Game Pass już niedługo

Piotr Kurek
[Aktualizacja] Xbox pozazdrościł PlayStation. Zmiany w Game Pass już niedługo
Reklama

Microsoft ma szykować zmiany w usłudze Game Pass. Do bogatego katalogu gier mają dołączyć dema i czasowe wersje próbne tytułów, które nie są dostępne w abonamencie.

Już dokładnie za dwa tygodnie, 22 czerwca PlayStation Plus, w obecnej formie, przechodzi do historii. Sony zaprezentuje graczom trzy zróżnicowane plany: PlayStation Plus Essential, PlayStation Plus Extra i PlayStation Plus Premium. Najdroższy z nich, kosztujący 480 zł rocznie (lub 70 zł miesięcznie), oprócz zalet pozostałych planów oferuje dostęp do klasycznych gier PlayStation z katalogu klasyki, transmisję strumieniową w chmurze (PS NOW) oraz ograniczone czasowo wersje próbne gier i dema. Ta ostatnia funkcja ma ułatwić graczom podjąć decyzję przed zakupem konkretnego tytułu, który w usłudze się nie znajduje. W pierwszej kolejności będzie można sprawdzić m.in. Horizon Forbidden West, Cyberpunk 2077, Tiny Tina's Wonderland, czy UNCHARTED: Legacy of Thieves Collection.

Reklama

Jak donosi znany i ceniony insider, Tom Henderson, Microsoft w pocie czoła pracuje nad własnym, podobnym rozwiązaniem dotyczącym wersji próbnych i dem. Miałoby to być rozszerzenie obecnego Game Passa, który już teraz oferuje dostęp do bogatego katalogu gier od najpopularniejszych studiów na świecie. Zarówno twórców tytułów AAA, jak i tych indie. Jak podaje Henderson, deweloperzy decydujący się wziąć udział w programie dem i czasowych wersji próbnych, mają otrzymać narzędzia i niezbędne informacje umożliwiające stworzenie takich wersji w najprostszy sposób. Zaoferowane ma być również jakieś wynagrodzenie w podziękowaniu za dodatkową pracę. Na chwilę obecną nie wiadomo jednak jak będzie ono wyglądało. Szczegóły mamy poznać już niedługo.

Wersje demo i czasowe wersje próbne? Xbox inspirowany PlayStation ma rozszerzyć ofertę Game Pass

Czy to dobry ruch? Katalog Game Pass jest ogromny i stale rośnie, jednak nie wszystkie tytuły do niego wpadają. Części twórców i wydawców nie odpowiada tego typu model dystrybucji własnych tytułów i stawiają na tradycyjną sprzedaż. I choć duże tytuły AAA z reguły i tak się sprzedadzą, w nieco gorszej sytuacji mogą być twórcy z niższymi budżetami. Dla nich, dema lub czasowe wersje próbne, mogą być bardzo dobrym sposobem na zwrócenie na siebie uwagi. Gracze szukający nowych gier będą mieli okazję sprawdzić czy konkretny tytuł wpadnie im w oko. Bez konieczności sięgania po zewnętrzne źródła w postaci recenzji, materiałów na YouTube, czy opinii innych.

Szczegóły programu mamy poznać jeszcze w tym tygodniu. Henderson podaje, że Microsoft swoje nowości zaprezentuje już jutro, 9 czerwca. Oprócz rozszerzenia Game Passa, mają pojawić się konkretne informacje dotyczące współpracy z Samsungiem. Telewizory koreańskiego producenta mają wspierać granie w chmurze Xbox. Obie firmy pracują nad aplikacją dającą dostęp do katalogu gier, w które będzie można zagrać bez dostępu do konsoli.

A w przyszłym tygodniu na graczy czeka również prawdziwa gratka. Xbox & Bethesda Showcase zaplanowane na 12 czerwca ma być wydarzeniem, na którym firmy zaprezentują swoje najnowsze tytuły, które niedługo pojawią się na konsolach "zielonych". Czy Bethesda zdecyduje się w końcu pokazać rozgrywkę z Starfield? Premiera tytułu została opóźniona i przeniesiona na pierwszą połowę przyszłego roku. Ten czas ma pozwolić na dopracowanie jej do najdrobniejszych szczegółów. Podobny poślizg zaliczyło Redfall - najnowsza propozycja od studia Arkane Austin.

Aktualizacja 9.06. Projekt Moorcroft oficjalnie

Potwierdziły się wczorajsze informacje. Microsoft przedstawił dziś pierwsza założenia projektu Moorcroft, który, jak pisałem wczoraj, sprawi, że gracze będą mieli możliwość sprawdzenia gier w wersji demo przed podjęciem decyzji o jej zakupie. Choć firma nie wdaje się w szczegóły, potwierdziła, że w pierwszej kolejności wsparcie i możliwość rozwoju skierowana zostanie do twórców niezależnych, którzy o obecność w świadomości graczy muszą walczyć z tytułami od dużych studiów. Mali twórcy będą mogli śledzić, jak wersje dema radzą sobie w sklepie i mogą liczyć na wspomniane wyżej wynagrodzenie. Jakie? Tego Microsoft nie zdradza. Firma twierdzi jednak, że pomoże ono niezależnym studiom w dalszym rozwoju i zwiększonej obecnosci na platformie Xbox.

Jednocześnie Microsoft podzielił się planami, które mają wejść w życie jeszcze w tym roku. To m.in. możliwość uruchamiania w chmurze gier, które niekoniecznie znajdują się w bibliotece Game Pass, ale gracz kupił je na swojej konsoli. Jakie to tytuły? Tego firma nie zdradza. Wiadomo natomiast, że nie będzie się to tyczyło wszystkich gier zakupionych produkcji. Szczegóły poznamy w późniejszym czasie.

Firma rozszerzyła też dostęp do usługi grania w chmurze Xbox na kolejne kraje. Gracze z Argentyny i Nowej Zelandii już dziś będą mogli sprawdzić tytuły dostępne w katalogu Game Pass Ultimate na innych urządzeniach.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama