Planujesz wymianę ekranu w iPadzie Pro? Uważaj, bo twój Apple Pencil może przestać działać poprawnie.
Wymieniasz ekran w iPadzie? Uważaj, bo możesz nie skorzystać z Apple Pencil
Naprawa sprzętów Apple od lat budzi od groma kontrowersji. Nie bez powodu panuje powszechna opinia, że sprzęty Apple są nienaprawialne — choć nie jest to do końca prawdą. Możemy znaleźć cały szereg oficjalnych serwisów które za (niemałą) opłatą zadbają o to, by nasze sprzęty były jak nowe. Poza tym od jakiegoś czasu gigant z Cupertino oferuje samoobsługową naprawę, w ramach której można kupić oficjalne moduły i wypożyczyć specjalny sprzęt, który pozwoli na ich wymianę.
Inną opcją jest skorzystanie ze znacznie tańszych zamienników. I to właśnie na nich w dużej mierze opierają swoje usługi rozsiane po całym świecie nieoficjalne serwisy, w których za ułamek ceny można przywrócić do żywych sprzęty Apple. Trzeba jednak liczyć się z konsekwencjami, o których nie wszyscy wiedzą.
Naprawiasz sprzęt w nieoficjalnym serwisie Apple? Licz się z tym, że nie wszystko może działać jak wcześniej
Przy okazji wymiany ekranów w iPhone'ach dość powszechnie mówi się nie tylko o (gorszej) jakości zamienników, ale także sporej szansie że stracimy dostęp do modułów Face ID / Touch ID. I trudno dyskutować z tym, że to spore utrudnienie, bowiem to właśnie biometryczne metody weryfikacji na co dzień są tymi, z których lwia część użytkowników korzysta najczęściej. Wszystko to zasługa specjalnych czipów zabezpieczających, które mają dbać o bezpieczeństwo naszych urządzeń. Sporo też mówiło się o tym w kontekście wprowadzenia specjalnych zabezpieczeń w komputerach, co sprawiło ogrom problemów takim nieoficjalnym serwisom.
Teraz redakcja Forbesa informuje, że na tym problemy się nie kończą. I analogiczne problemy dotyczą także iPada Pro ostatniej generacji. I wcale nie chodzi o czytnik Face ID, z którego korzysta urządzenie. Tym razem obrywa się także najpopularniejszemu akcesorium.
Nowe iPady nie obsłużą Apple Pencil, jeśli korzystasz z nieoficjalnych zamienników
Według specjalistów do których dotarł Forbes, 5. i 6. generacja 12,9-calowego iPada Pro oraz 3. i 4. generacja 11-calowego iPada Pro po wymianie ekranu nie potrafi poradzić sobie z obsługą... rysowania prostych linii rysikiem Apple.
Odkryliśmy, że w nowszych wersjach iPada po wymianie ekranu, nawet jeśli pochodzi on z innego iPada, maźnięcia ołówkiem nie działają idealnie. Mają układ pamięci, który znajduje się na ekranie, który jest zaprogramowany tak, aby umożliwić działanie funkcji Pencil tylko wtedy, gdy ekran jest podłączony do oryginalnej płyty głównej.
To oznacza, że właściwie każda naprawa poza oficjalnymi serwisami tabletów Apple dla wszystkich użytkowników Apple Pencil jest... bez sensu. Bo jeżeli tablet nie potrafi poradzić sobie z rysowaniem prostych linii, to korzystanie z niego po prostu jest niewykonalne.
No cóż, jakoś trzeba sobie radzić - skoro cały świat robi Apple problemy w związku z płatnościami w App Store, to odbiją to sobie inaczej. Ceny sprzętu w górę, wymiana podzespołów trudniejsza niż kiedykolwiek. Nie pozostanie nic innego jak zapłacić oficjalnym serwisom lub zakup nowego sprzętu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu