Odważny krok ze strony Warner Bros. Wytwórnia zapowiada że wszystkie filmy których premiera została zaplanowana na przyszły rok równocześnie trafią do kin oraz na VOD.
Nie tak dawno wspominałem o ogromnym zainteresowaniu Mulan. Popularność filmu przebiła nawet Króla Lwa — niestety, na torrentach. Bo, jak można było się spodziewać, premiera na VOD oznaczała piractwo na ogromną skalę. Najwyraźniej Warner Bros. to niestraszne — prezes WarnerMedia, Jason Kilar, zapowiedział wczoraj rewolucję w nadchodzących premierach filmowych studia. Ze względu na pandemię i chęć jak największych szans na zyski — wszystkie ich premiery zapowiedziane na przyszły rok trafią równocześnie do sal kinowych oraz na HBO Max.
Zobacz też: Czy można jeszcze oglądać seriale za darmo? Tak, ale nie na największych VOD
Premiery filmowe Warner Bros. równolegle na VOD i w kinach
Lista premier filmowych zaplanowanych na przyszły rok od WB jest imponująca — i znalazło się tam wiele tytułów, których widzowie wypatrują z zapartym tchem. Wśród nich znalazły się takie produkcje jak:
- The Little Things
- Judas and the Black Messiah
- Tom & Jerry
- Godzilla vs. Kong
- Mortal Kombat
- Those Who Wish Me Dead
- The Conjuring: The Devil Made Me Do It
- In The Heights
- Space Jam: A New Legacy
- The Suicide Squad
- Reminiscence
- Malignant
- Dune
- The Many Saints of Newark
- King Richard
- Cry Macho
- Matrix 4
To imponująca lista tytułów z hitami, obok których wielu trudno będzie przejść obojętnie. Warner Bros. jest świadome tego, że walka z pandemią szybko się nie skończy — przeciągnie się przez wiele miesięcy, a oni nie mogą sobie pozwolić na to, by przez tyle miesięcy wstrzymywać premiery. Firma nie ukrywa, że ma nadzieję iż ich nowe produkcje przyciągną do HBO Max nowych widzów, a wszystko ostatecznie się zepnie finansowo.
Zobacz też: Żałosna jakość HBO Go odrobinę mniej żałosna. Kiedy najlepsze seriale obejrzymy jak reszta świata?
Do odważnych świat należy. Warner Bros. piractwa się nie boi!
Przy okazji dyskusji na temat filmowych premier równocześnie na VOD i w kinach regularnie podnoszony jest też temat piractwa. Ale najwyraźniej Warner Bros. wie, że sytuacja jest na tyle trudna, że wytwórnia jest w stanie podjąć ryzyko. Powyższa lista filmów daje nadzieję na trochę bonusów ze sprzedaży licencjonowanych gadżetów, ale nie ma się co oszukiwać — prawdopodobnie żadne z nich nie ma nawet potencjału tak wielkiego jak Kraina Lodu. Nie jest też jeszcze pewne jak będzie to rozegrane w kwestii płatności. Jak wiadomo: za Mulan subskrybenci Disney+ musieli dodatkowo dopłacić. Warner Bros. udostępni Wonder Woman 1984 w ramach abonamentu — a jak będzie z pozostałymi filmami? Przekonamy się bliżej premiery. Póki co pozostaje nam wyczekiwać na polską premierę HBO Max, bo bez tego i tak nie obejrzymy. Kina zamknięte, usługi brak.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu