Czy aktualizacja sterowników w Windowsie coś daje? I czy warto ryzykować, że wszystko się przez to popsuje?
Pamiętacie czasy, gdy jeżeli tylko kupowaliśmy jakiekolwiek akcesorium do naszego komputera, zawsze wraz z nim mieliśmy dostarczone sterowniki, niezbędne do tego, by nasze urządzenie działało? Cóż - dziś już się tego nie robi. Po pierwsze dlatego, że jeżeli jakiekolwiek sterowniki są potrzebne, to można je bezproblemowo pobrać z sieci, a po drugie, ponieważ... najczęściej nie są one już w ogóle potrzebne. Oprócz szczególnych przypadków, gdy np. nasza mysz czy klawiatura ma jakieś specjalne tryby, Windows jest systemem świetnie radzącym sobie z plug and play. Bez względu na to, czy mówimy o padzie, drukarce czy głośnikach - Windows dzięki swoim sterownikom radzi sobie całkiem nieźle z obsługą większości sprzętów.
Polecamy na Geekweek: Windows 12 zapowiedziany? Nadchodzi nowa generacja systemu
Radzi sobie do czasu aż... przestaje. Aktualizacje Windowsa z czarną passą
Jakiś czas temu niestety Windows 10, szczególnie pod koniec swojego panowania, mocno popsuł reputację własnych sterowników. Każda aktualizacja (nie tylko te duże, kwartalne) niosła ze sobą ryzyko, że coś się w systemie Microsoftu popsuje. W środowisku swoim i swojej rodziny doświadczyłem chociażby nagłych problemów ze sterownikiem karty do Wi-Fi, a do dziś pamiętam, jak spędziłem kilka godzin próbując przywrócić drukarkę rodziców do prawidłowego funkcjonowania.
O ile to nie zabiera nic z mojej oceny postępu, jaki w kwestii systemowych sterowników dokonał się w przeciągu ostatnich lat, o tyle z pewnością w tej kwestii nie ma już takiego zaufania do Windowsa, jakie było wcześniej. Kiedy ludzie widzą, że Windows chce zaktualizować sterowniki do tej czy tamtej funkcjonalności, podchodzą do tego z rezerwą. Dodatkowo, trzeba tu wspomnieć, że większość "troubleshootingu" potencjalnych problemów po stronie Microsoftu ogranicza się niestety do sprawdzenia, czy nasze sterowniki są aktualne i wyszukania nowych przez wspomniany Windows Update. Dlatego też są ludzie, którzy temu narzędziu w ogóle nie ufają, zablokowali aktualizacje i wszystkie sterowniki instalują ręcznie.
Prawda, jak zawsze, leży gdzieś pośrodku
W osobnym artykule jakiś czas temu wyjaśniłem, jakie jest moje podejście do aktualizacji w Windowsie w ogóle i dlaczego, moim zdaniem, są one bardziej demonizowane niż na to w rzeczywistości zasługują. Jeżeli natomiast chodzi o sterowniki, to tutaj też odnoszę wrażenie, że o ile oczywiście problemy występują, to po pierwsze - u mniejszości osób a po drugie - kompletne zrezygnowanie z tego co proponuje Microsoft może potencjalnie narazić nas na większe problemy. Wszystko dlatego, że jeżeli mówimy o sterownikach producenta sprzętu to nie raz i nie dwa nawet nowe urządzenia (jak drukarki) wysyłane są na sklepowe półki ze sterownikami pamiętającymi czasy Windowsa XP. To po prostu nie ma prawa działać, nie mówiąc już o tym, że dziś pewnie takie sterowniki składają się głównie z dziur w zabezpieczeniach.
I owszem, sterowniki MS nie zawsze będą idealne, ale warto pomyśleć, ile rzeczy w naszym komputerze na nich działa i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dla przykładu - duża część laptopów z Windowsem używa dziś Precision Touchpad Drivers i w dużej mierze są one chwalone za znaczne polepszenie doświadczenia korzystania z laptopa w stosunku do konkurencyjnych rozwiązań. Do tego stopnia, że społeczność znalazła nawet obejście jak zainstalować je na touchpadach, które teoretycznie nie powinny tej technologii wspierać.
Aktualne sterowniki to też bezpieczeństwo
Można się spierać, czy aktualizowanie sterowników ma sens, jeżeli te bardzo rzadko pozwalają na nową funkcjonalność. Pamiętajmy jednak, że bardzo często taka aktualizacja jest "czymś" spowodowana i tym "czymś" może być odnalezienie luki w zabezpieczeniach. Nie raz i nie dwa byliśmy świadkami tego, że to właśnie przestarzałe oprogramowanie było furtką dla hakerów czy cyberprzestępców.
Dlatego, nawet pomimo niechęci do Microsoftu i tego, jak Windows jest rozwijany, warto regularnie aktualizować swój system i sterowniki swoich urządzeń.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu