Telekomy

Zostali odcięci od internetu stacjonarnego. Odpowiedź dostawcy zaskakuje

Grzegorz Ułan
Zostali odcięci od internetu stacjonarnego. Odpowiedź dostawcy zaskakuje
9

Zwykle opisujemy rynek telekomunikacyjny, dostęp do internetu czy towarzyszące im oferty w ujęciu ogólnopolskim, ewentualnie w dużych miastach. Lokalne problemy z tym związane, rzadko przebijają się do szerszej świadomości, no i mają mniejszy zasięg dotarcia. Ostatnio trafiłem jednak na dość zaskakującą historię z Lęborka.

Najpierw przedstawię Wam tę historię oczyma i piórem lokalnego serwisu,- Lebork24.info, a później to, co samemu później udało mi się ustalić w tej sprawie.

Tak więc, serwis ten opisuje przypadek "osiedla" w Lęborku przy ul. Emilii Plater, którego mieszkańcy zostali pozbawieni dostępu do internetu i telewizji, na skutek przecięcia kabli jednego z dostawców internetu - Vectry, przez robotników kładących płyty na wjeździe do jednej z posesji.


Fot. Kacper Konopiński/Lebork24.info

Reporter serwisu dowiedział się od jednej z mieszkanek, iż pierwsze cięcie wykonano w jednym miejscu, więc Vectra je naprawiła, ale robotnicy pocięli je ponownie, tym razem na drobne kawałki.

Z kolei ze słów dyrektora Wydziału Utrzymania Dróg i Terenów Komunalnych Urzędu Miejskiego w Lęborku,- Adama Smolińskiego, który zarządzał tym projektem dowiadujemy się, iż kabli tych nie znaleziono na żadnych dostępnych mapach. Uznano więc, że znalazły się tam nielegalnie. Vectra oznajmiła przy tym, że nie zamierza występować o pozwolenie na ich położenie w tym miejscu, stąd decyzja o ich demontażu.

Co jeszcze istotne w tej sprawie, żaden inny dostawca nie świadczy w tym miejscu swoich usług, a mieszkańcy twierdzą, iż wysoka zabudowa w okolicy uniemożliwia korzystanie z internetu mobilnego.

Szczerze powiedziawszy ta informacje zaciekawiła mnie równie mocno, co cała historia - w mojej lokalizacji po drodze do najbliższego nadajnika jest kilka wysokich zabudów, a na brak zasięgu nie narzekam.

Postanowiłem więc w pierwszej kolejności znaleźć tę lokalizację, na podstawie zdjęcia z serwisu Lebork24.info. Tu pomogły Mapy Google ze zdjęciami z 2019 roku, na których widać, że na podjeździe nie ma jeszcze płyt, a z uzyskanych później przeze mnie informacji mogę potwierdzić, że na 100% to jest to miejsce.


W najbliższej okolicy znajdują się podobne cztery piętrowe posesje, domy jednorodzinne i jeden trzypiętrowy budynek mieszkalny. Poprosiłem też Vectrę o oficjalne stanowisko w opisanej sprawie i okazało się, że w wyniku tych zdarzeń Vectra rozwiązała umowę z mieszkańcami tej posesji.

Biuro prasowe Vectry:
Wspomniana w artykule sprawa dotyczy kilku mieszkań jednego bloku. Niestety infrastruktura komunikacyjna w tym miejscu była instalowana jeszcze w latach 90., zgodnie z obowiązującymi wtedy przepisami i nie jesteśmy w stanie dziś realnie ocenić, dlaczego nie została wprowadzona do lokalnych planów geodezyjnych.

Natychmiast, po pierwotnym zgłoszeniu awarii, dokonaliśmy jej naprawy, lecz ponowne zniszczenie kabli uniemożliwiło dalsze prace serwisowe. Dlatego, mając na uwadze długą drogę formalną konieczną do uzyskania na nowo wymaganych pozwoleń, co mogłoby zająć nawet kilka miesięcy, zostaliśmy zmuszeni do rozwiązania umów z naszymi abonentami mieszkającymi w tym konkretnym bloku.

Żałujemy, że doszło do tej sytuacji. Równocześnie, zgodnie z naszą najlepszą wiedzą, pod danym adresem dostępne są inne usługi telekomunikacyjne, z których skorzystanie nie wymaga prac instalatorskich.

Jakie to usługi? Tu już pomocny okazał się serwis internet.gov.pl, według którego rzeczywiście w tej lokalizacji, internet stacjonarny z maksymalną przepustowością 1000 Mb/s świadczy jedynie Vectra/Multimedia. Są co prawda wyszczególnieni jeszcze operatorzy Netia, Plus i Orange, ale z internetem o maksymalnej przepustowości 30 Mb/s. Z czego jedynie na stronie Orange, uzyskałem potwierdzenie, że w tej lokalizacji jest dostępny.


Pozostaje oczywiście jeszcze internet mobilny, najlepiej bez limitów, dostępne oferty opisywałem Wam niedawno w tym wpisie - Domowy internet mobilny bez żadnych limitów - danych i prędkości. W odległości około 400 metrów na południe, na kominie kotłowni są nadajniki wszystkich czterech operatorów, dodatkowo jeden nadajnik Play stoi samotnie w odległości również 400 metrów, ale na północ.

Niemniej odpowiedź Vectry zaskakuje, nawet jakby uzyskanie pozwoleń zajęło naprawdę wiele miesięcy, to chyba warto o nie wystąpić, to by uspokoiło mieszkańców, a na ten czas mogliby wspomagać się rzeczywiście tym internetem mobilnym.
Źródło: Lebork24.info/Własne.
Stock Image from Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu