YouTube

Użytkownicy Apple wściekli na YouTube. Gigant się poddaje i aktualizuje aplikację

Kamil Świtalski
Użytkownicy Apple wściekli na YouTube. Gigant się poddaje i aktualizuje aplikację
3

Czasem twórcy aplikacji serwują aktualizacje, które potrafią rozwścieczyć użytkowników. YouTube jest tego idealnym przykładem.

Od kilku tygodni użytkownicy Apple TV dość mocno wyrażali swoje niezadowolenie związane z nowym, autorskim, podejściem YouTube do wygaszaczy ekranu. Do tej pory bowiem zawsze, niezależnie od aplikacji, po dłuższej bezczynności — aktywował się wygaszacz ekranu bezpośrednio z Apple TV. Te są naprawdę efektowne — to absolutnie najwyższa liga w swojej kategorii. Jednak kilka tygodni temu użytkownicy YouTube na Apple TV zamiast widzieć te efekciarskie wygaszacze od Apple, widzieli... autorskie propozycje platformy, z polecanymi filmami.

Na "ale" z ich strony nie trzeba było długo czekać. Wielu użytkowników dość mocno wyrażało swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji — i szczerze? Absolutnie im się nie dziwię. Sprawa zrobiła się na tyle głośna, że... po kilku tygodniach YouTube wycofał się ze swojego pomysłu. I postanowił zrezygnować z własnych wygaszaczy ekranu.

Koniec z wygaszaczami ekranu od YouTube na Apple TV. Internetowy gigant wycofuje kontrowersyjną opcję

Użytkownicy dość ostro komentowali wprowadzone przed kilkoma tygodniami zmiany. Najwyraźniej narzekania było na tyle dużo, że Google w najnowszej aktualizacji (po stronie serwera, więc nie trzeba nawet pobierać nowej wersji) wycofało się z serwowania własnych wygaszaczy ekranu, o czym poinformował we wpisie na blogu Joe Rosensteel.

To... dobra wiadomość. Polecanki i wygaszacze ekranu serwowane przez Google są znacznie gorszej jakości niż to, co oferuje Apple. Dlatego też nie mam najmniejszych złudzeń, że lwia część użytkowników platformy odetchnęła z ulgą. Ale to tylko dowód na to, że czasem po prostu warto komentować wprowadzane zmiany — jak pokazuje przykład aplikacji YouTube na Apple TV, jeżeli są na gorsze, to czasem nawet internetowi giganci posłuchają użytkowników.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu