Gry

Twórcy Fortnite walczą z gigantami. Google i Samsung pozwane!

Piotr Kurek
Twórcy Fortnite walczą z gigantami. Google i Samsung pozwane!

Epic pozywa Google i Samsung za stosowanie antykonsumenckich praktyk. Chodzi o blokowanie możliwości instalowania przez użytkowników smartfonów z Androidem i One UI zewnętrznych sklepów i aplikacji. O co walczą twórcy Fortnite'a?

Fortnite z hukiem wyleciał z App Store i Google Play w 2020 r., gdy Epic Games zdecydował się udostępnić w grze możliwość kupowania przedmiotów z pominięciem systemów płatności Apple i Google. W ten sposób firma chciała uniknąć konieczności płacenia prowizji, która jest pobierana od każdej transakcji na urządzeniach z Androidem i iOS. Sytuacja ta wywołała falę pozwów, w których firma odpowiedzialna m.in. za Fortnite stała na stanowisku, że giganci technologiczni za wszelką cenę starają się zablokować mniejszym firmom dostęp do klientów i uczciwych warunków prowadzenia działalności na urządzeniach mobilnych. 4 lata później Epic mógł ogłosić swój wielki sukces – przynajmniej w Unii Europejskiej. Nowe przepisy wynikające z aktu o rynkach cyfrowych zmusiły Apple do otwarcia się na alternatywne sklepy z aplikacjami, dzięki czemu Epic mógł uruchomić swój własny sklep, z którego gracze mogą pobrać Fortnite i grać na swoim urządzeniu – nie ważne, czy chodzi o iPhone'a, czy iPada.

Wielki powrót Fortnite na iOS i iPadOS to jednak za mało, gdyż Epic oczekuje podobnego rozwiązania na urządzeniach z Androidem. Choć posiadacze smartfonów i tabletów z tym system mają możliwość instalowania aplikacji spoza oficjalnych sklepów, producenci wprowadzają dodatkowe zabezpieczenia, które tę możliwość blokują – wszystko w imię bezpieczeństwa samych użytkowników. Tak też jest w przypadku firmy Samsung, która została właśnie pozwana przez Epic Games za utrudnianie dostępu do zewnętrznych dostawców gier i aplikacji.

Epic pozywa Google i Samsung. Za blokowanie instalowania gier i aplikacji

W całej sprawie chodzi przede wszystkim o funkcję "Automatyczna blokada",  którą Samsung włącza domyślnie na swoich smartfonach. Co ona robi? Przede wszystkim blokuje możliwość instalowania aplikacji spoza oficjalnych źródeł, ograniczając wybór użytkowników wyłącznie do sklepów Google Play oraz Galaxy Store:

Blokuje aplikacje z nieautoryzowanych źródeł

Można instalować tylko aplikacje z autoryzowanych źródeł, takich jak Galaxy Store lub Play Store. Jeśli spróbujesz zainstalować aplikacje z nieznanych lub nieautoryzowanych źródeł, otrzymasz wyskakujące powiadomienie, a funkcja Automatyczna blokada uniemożliwi kontynuowanie instalacji.

Funkcja ta ma też inne zastosowania: blokuje polecenia przez kabel USB, blokuje obrazy złośliwego oprogramowania w aplikacjach do przesyłania wiadomości oraz blokuje aktualizacje oprogramowania przez kabel USB. Jednak najbardziej sporną sprawą jest to, że po włączeniu automatycznej blokady, użytkownicy urządzeń Samsunga z zainstalowanym systemem One UI 6 (wersja Android 14) tracą możliwość instalowania aplikacji spoza Google Play i Galaxy Store oraz alternatywnych marketplace'ów, w tym sklepu Epic Games, który oferuje obecnie trzy gry: Fortnite, Fall Guys oraz Rocket League Sideswipe.

Z tego rozwiązania mogą już korzystać posiadacze iPhone'ów i iPadów przebywający w Unii Europejskiej, a sama instalacja sklepu nie wymaga zbyt wielu skomplikowanych czynności. Inaczej to wygląda na smartfonach Samsunga, gdzie użytkownicy chcący zainstalować Fortnite z innego źródła, mają tę możliwość bardzo utrudnioną. Epic stoi na stanowisku, że do zainstalowania sklepu Epic Games, potrzeba aż 21 kroków, by go pobrać na urządzenie i móc skorzystać do instalowania oferowanych przez producenta gier.

Epic Games liczy, że sąd stanie po stronie firmy i wyda zakaz stosowania przez Google i Samsung antykonkurencyjnych praktyk. Liczy również, że działania Samsunga zostaną uznane za antykonsumenckie i "Automatyczna blokada" nie będzie włączana domyślnie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu