Motoryzacja

To naprawdę już koniec V8 w Mercedesie? Ostatnia taka E-klasa

Rafał Pawłowski
To naprawdę już koniec V8 w Mercedesie? Ostatnia taka E-klasa
13

Żegnaj serio W/S 213, żegnaj poczciwo E- klaso z napędem benzynowym, bez elektrycznych dopalaczy. Te pożegnanie przychodzi jednak z hukiem. 

Nikt nie przejdzie obojętnie obok finalnej wersji Mercedesa E E 63 S 4MATIC+ Final Edition. Auto wyposażone jest w silnik 4.0 V8 biturbo o mocy 450 kW (612 KM). Posiada też w pełni zmienny napęd na wszystkie koła z trybem Drift. A do tego jeszcze jest nieprzyzwoicie luksusowe.

Nie ma mowy o pełnej personalizacji auta pod swoje gusta, przynajmniej jeśli chodzi o lakier auta. Wariant Final Edition jest dostępny wyłącznie w kolorze szary grafit magno. Do tego jeszcze dochodzą: emblemat AMG na tylnym słupku, specjalne naklejki po bokach oraz 20-calowe, kute obręcze AMG z podwójnymi ramionami. Czyli AMG w pełnej krasie.

AMG, wszędzie AMG

Ale to nie wszystko, auto posiada również pakiet AMG Night, splitter (spojler) przedniego zderzaka AMG czy wstawki na osłonach progów AMG. Do tego dochodzą termoizolacyjne, przyciemniane szyby z tyłu. Można również domówić pakiety Carbon I i II z elementami z włókna węglowego. Logo AMG znajdziemy również w LED-owych projektorach w drzwiach. Widać je przy wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdu. Mercedes twierdzi, że to ze względów bezpieczeństwa kierowcy, kiedy wsiada lub wysiada z auta nocą. Wiadomo jednak że chodzi o coś zupełnie innego…


Mercedes-AMG E 63 S 4MATIC+ Final Edition
Mercedes-AMG E 63 S 4MATIC+ Final Edition

 

Lista specjalnych dodatków jest oczywiście dłuższa. Siedzenia AMG Performance zapewniają doskonałe podparcie boczne podczas dynamicznych manewrów. Myślicie że to koniec? Oczywiście nie. Kierownicao nazwie AMG Performance obszyta czarną skórą nappa oraz mikrofibrą DINAMICA, która zapewnia doskonały chwyt i maksymalną precyzję kierowania. Jakże by mogło być inaczej.

Konsola środkowa - również w AMG. Znalazł się tam ekskluzywny emblemat „AMG FINAL EDITION” z numerem egzemplarza z limitowanej edycji. Warto dodać, że powstanie jedynie 999 sztuk tego auta. Na koniec oprócz tych wszystkich atrakcji, producent zapewnia także… personalizowany pokrowiec na samochód AMG z napisem „AMG E 63 S FINAL EDITION” w odpowiednio dopasowanym kolorze. Uff.

 

Ceny

Cena auta nie jest znana, ale wiadomo ile trzeba zapłacić za wersję w tym samym silnikiem, ale bez wersji Final Edition. Tanio nie jest, gdyż kwota to ponad 728 tysięcy złotych. Prędkość maksymalna takiego auta to 300 km/h. Jeśli to dla Was za dużo, można zaoszczędzić kupując wersję E 220 d 4MATIC Business edition. Diesel o mocy 200 KM (plus 20 KM z baterii), kosztuje nieco ponad 275 tysięcy złotych. A więc prawie 3 razy mniej od wersji specjalnej z silnikiem V8. Z dobrych informacji - oba auta są dostępne u dealera od ręki. Jeszcze.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news