Czekacie na The Sims 5? No, to sobie jeszcze trochę poczekacie…
The Sims 4 zadebiutowało już 8 lat temu. Czas na zmiany?
Chociaż większość z nas jeszcze pamięta pierwsze trzy odsłony, to The Sims 4 ma już 8 lat. Niemal dekada to zdecydowanie wystarczający czas żywotności jakiejś gry, prawda? Cóż, zdaje się jednak, że Simsy to seria, której pewne reguły nie obowiązują.
Zacznijmy od tego, że gra ma teraz przeżyć drugą młodość (o ile się kiedykolwiek zestarzała) za sprawą przejścia na model free-to-play. Jak już informowaliśmy jakiś czas temu, podstawowa wersja produkcji jest dostępna za darmo na wszystkich platformach. Maxis zapowiedziało jednak, że w przyszłym roku do gry zawitają dwa nowe dodatki, które - oczywiście - będą płatne. No i właśnie, skoro The Sims 5 zostało zapowiedziane, to jaki sens ma wydawanie kolejnych DLC do “czwórki” w przyszłym roku?
The Sims 5 oficjalnie zapowiedziane. Na grę jednak trochę sobie poczekamy
Maxis zapowiedział The Sims 5, co z pewnością dla ogromnej grupy graczy było doskonałą wiadomością - Project Rene (bo taką nazwę kodową nosi kolejna odsłona serii) jest jednak na niezwykle wczesnym etapie rozwoju - można więc spokojnie zakładać, że w ciągu najbliższych miesięcy gry nie zobaczymy.
Więcej Simsów w Simsach… i multiplayer. Tak, to jakimś cudem możliwe
Mimo faktu bardzo wczesnych prac nad produkcją, poznaliśmy nieco szczegółów dotyczących The Sims 5. Gra ma dostarczyć jeszcze więcej tego samego, ale w jeszcze bardziej rozbudowanej formie - i jestem przekonany, że wszystkie osoby spędzające po 20 godzin przy projektowaniu własnej rodziny a potem urządzaniu domu w czwartej części, w “piątce” spędzą tych godzin dwa razy tyle.
Celem Project Rene jest bowiem ulepszenie najlepszych aspektów serii przez podkreślenie kreatywności - na zaprezentowanym materiale wideo mogliśmy zobaczyć, że gracze będą mogli projektować meble dosłownie kawałek po kawałku, mając wszystkie opcje takie jak zmiana kolorów, wzorów i kształtów rzeczy.
Ponadto, twórcy zapowiedzieli, że w The Sims 5 będziemy mogli grać zarówno solo, jak i w trybie wieloosobowym “na wszystkich obsługiwanych urządzeniach” - a na tej liście znalazły się także mobilki. Piąta część Simsów będzie zatem dostępna również na smartfonach i tabletach.
Cóż, jeśli lubicie serię - zapowiedź “piątki” sprawi, że oszalejecie z radości. Jeśli nie jesteście fanami, to zapewne przejdziecie koło niej obojętnie - niemal pewne jednak jest to, że Electronic Arts dzięki The Sims 5 rozbije bank.
Źródło: The Sims
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu