Dlaczego Toyota Corolla a nie Skoda Octavia lub Volkswagen Golf? To Corolla jest najpopularniejszym autem w Polsce wyprzedzając zarówno czeską Skodę Octavię, jak i niemieckiego Volkswagena Golfa w statystykach sprzedaży. Czy to zasługa oszczędnego napędu hybrydowego? Które auto jest realnie najtańsze?
Test: Toyota Corolla Hybrid: najpopularniejsze auto w Polsce. Rywale: VW Golf, Skoda Octavia

W tym materiale będę się skupiał na wersjach kombi, które mają dłuższy rozstaw osi, a przez to więcej miejsca w środku, szczególnie dla pasażerów tylnej kanapy. Mocno jest to widoczne w przypadku Toyoty Corolli i Volkswagena Golfa. Corolla właśnie jako kombi – Touring Sports – jest najpopularniejszym nadwoziem w Polsce.
Wyprzedaż 2024 – ceny
Wciąż można kupić omawiane samochody w wyprzedaży 2024 z obniżonymi cenami. Wygląda to następująco:
Toyota Corolla TS dostępna jest od ceny ~122 tys. zł za 1.8 Hybrid 140 lub od ~132 tys. za 2.0 Hybrid 196 KM. Niemal maksymalnie wyposażone wersje GR Sport kosztują odpowiednio ~145 oraz ~155 tys. zł. Dopłaty wymagać może inny kolor nadwozia (~2500-3500 zł), pakiet Dynamic za 6000 zł (obejmuje m.in. monitorowanie martwego pola i ostrzeganie o ruchu poprzecznym) oraz nagłośnienie Premium Audio JBL wraz z Head-Up Display za ~7000 zł. Widać więc, że „sufit” w tym przypadku to 160-170 tys. zł.
Skoda Octavia Combi startuje od ceny ~98 tys. zł, ale jest to wersja 1.5 TSI z 6-biegową skrzynią manualną. Za sensowny poziom minimalny uznałbym 1.5 TSI mHEV 150 KM z DSG (skrzynią automatyczną) i taka wersja kosztuje od ~114 tys. zł. Diesel – 2.0 TDI – też z „automatem” i też 150 KM to minimum ~127 tys. zł. Dobrze wyposażone auto – poziom Selection – od ~132 lub ~144 tys. zł, odpowiednio eTSI oraz TDI. Lista dopłat jest jednak wyraźnie dłuższa: Pakiet Assisted Drive Plus (m.in. adaptacyjny tempomat, Park Assist): 10,6 tys. zł, Pakiet Winter Plus (m.in. podgrzewane przednie fotele i kierownica): 1,2 tys. zł, Pakiet Light&View Premium (m.in. reflektory TOP LED Matrix ze spryskiwaczami, kamera 360 stopni): 7,3 tys. zł, Pakiet Infotainment Plus: 5,1 tys. zł, dopłaty wymagają też lakiery inne niż podstawowe, za mniej więcej 2,5-4,4 tys. zł, oraz lepsza tapicerka: od ~2 do nawet ~17 tys. zł. Dopłacić można jeszcze do wielu rzeczy, jak np. 3-strefowej klimatyzacji, adaptacyjnego zawieszenia, ale ich nie ma w Corolli, więc nie doliczałem. W efekcie, dobrze skonfigurowana Octavia kosztuje już bardziej ~160/~171 tys. zł odpowiednio dla eTSI/TDI. Jest więc dosyć podobnie względem Toyoty Corolli, choć ze słabszym układem napędowym.
Volkswagen Golf Variant, co oczywiste, jest droższy od Octavii. Punktem wyjścia jest cena ~103 tys. zł, ale podobnie jak w przypadku Skody interesuje nas 1.5 eTSI mHEV DSG lub 2.0 TDI 150 KM DSG, a te startują od ~126 lub ~138,5 tys. zł. Za punkt wyjścia bierzemy wersję Style, która podnosi cenę do ~137,5/~149 tys. zł. Za co trzeba dopłacić? Lakier: 3-4 tys. zł. Reflektory IQ.Light LED Matrix wraz z pakietem zimowym i progresywnym układem kierowniczym: 6,1 tys. zł. Relingi dachowe: 0,8 tys. zł. System kamer 360 stopni: 1,8 tys. zł. Pakiet systemów asystujących Travel Assist: 2,9 tys. zł. Alarm wraz z Park Assist: 5,4 tys. zł. 12,9-calowy wyświetlacz wraz z nawigacją: 4,1 tys. zł. Końcowo otrzymujemy dosyć podobną cenę do Octavii: ~162/~173 tys. zł (odpowiednio 1.5 eTSI mHEV / 2.0 TDI 150 KM).
Przestronność wnętrza
Wszystkie trzy samochody oferują porównywalną ilość miejsca w przedniej części kabiny. Ewentualne różnice mogą wynikać z anatomicznego dopasowania konkretnej osoby do kokpitu w danym aucie. Niezależnie jednak, przy osobie o wzroście ~1,84 m nad głową pozostanie dobre 7-10 cm i nie brakuje też miejsca, by oprzeć łokcie. Bez zastrzeżeń też w kwestii ilości miejsca na nogi/kolana.
Toyota Corolla TS
Siadając w systemie „sam za sobą”, pozostawało mi około 3-5 cm nad głową i mniej więcej 7-9 cm przed kolanami. Jakby wszyscy trzej producenci się zmówili…
Toyota Corolla TS
Bagażnik? Toyota Corolla Touring Sports oferuje 581 l dla wersji 2.0l Hybrid oraz 596 l dla wersji 1.8l Hybrid, sporo ale mniej niż rywale. Skoda Octavia Combi ma aż 640 l, trochę więcej niż Volkswagen Golf Variant: 611 l. Jak na ten segment, to naprawdę sporo miejsca na walizki czy zakupy. Pod względem praktyczności przestrzeni bagażowej wygrywa moim zdaniem Skoda Octavia.
Toyota Corolla TS
Jakość wykończenia i praktyczność wnętrza
Ocena materiałów zastosowanych we wnętrzu mocno zależy od wersji wyposażenia. Przykładowo Toyota Corolla w wersji GR Sport ma skórzane wstawki na fotelach, zaś pomiędzy nimi jest tapicerka materiałowa. W pełni skórzana tapicerka jest w Executive.
Materiałowe obszycie w Skodzie Octavii sprawia wrażenie lepszej jakości. Z kolei Volkswagen Golf w wersji R-Line ma tapicerkę Artvelour, która przypomina mikrofibrę, jest najbardziej przyjemna w dotyku.
Skoda Octavia Combi
Nie zmienia to faktu, że we wszystkich trzech autach mamy miękko pod łokciami, także z tyłu. Dopiero pod szybą na tylnych drzwiach robi się twardo w Octavii i Golfie, gdzie w Corolli wciąż użyty materiał trochę się ugina. Skórzana tapicerka w Toyocie Corolli sprawia wrażenie trochę „plastikowej”.
Toyota Corolla TS
Warto też zwrócić uwagę, że tylko Corolla nie ma wyścielenia kieszeni w drzwiach, a do tego schowki z tyłu są bardzo małe. Z drugiej strony, rączka do zamykania drzwi w Skodzie Octavii wygląda naprawdę tanio – tyle dobrze, że jest solidna.
Volkswagen Golf Variant
Solidność zamykania drzwi zdecydowanie po stronie Volkswagena Golfa, na drugim końcu skali niestety Toyota Corolla. Spasowanie elementów jest we wszystkich trzech autach ogólnie na dobrym poziomie, bez większych uwag, choć szarpiąc za ekran u wszystkich można coś usłyszeć…
Pasażerowie tylnej kanapy we wszystkich trzech przypadkach mają własne nawiewy klimatyzacji – za co plus – ale Skoda Octavia jak i Volkswagen Golf mogą mieć trzecią strefę (opcja). Podgrzewanie tylnych foteli też jest dostępne, ale tylko w najwyższej wersji wyposażenia Toyoty Corolli: Executive. Niestety Corolla nie ma dodatkowych portów USB z tyłu – jest tylko jedno dodatkowe gniazdo w schowku między pasażerami z przodu.
Toyota Corolla TS
Obszycie kierownicy już kilka lat temu przestało być wykonane z prawdziwej skóry i niestety widzimy to we wszystkich trzech autach. Skoda i Volkswagen mają obszycie z trochę szorstkiej skóry, ale dzięki pikowaniu nie odczuwa się tego tak mocno. Toyota Corolla ma odczuwalnie miększy wieniec, ale uczucie dotykania czegoś bardziej plastikowego jest porównywalne.
Fotel kierowcy Toyoty Corolli ma elektrycznie regulowane tylko wyparcie lędźwi (w jednym kierunku). Nie ma też możliwości podniesienia przedniej części siedziska, co może przeszkadzać kierowcom od mniej więcej 1,85 m wzrostu.
Toyota Corolla TS
Podstawowe wersje foteli w Skodzie Octavii i Volkswagenie Golfie też nie mają tej możliwości, ale można to dokupić. Fotel ergoComfort z 14-kierunkową regulacją do Golfa kosztuje ~4,5 tys. zł, ale dla wyższych osób może okazać się zbawienny. Niemniej, nawet podstawowa wersja jest w porządku, choć podobnie jak w przypadku Corolli, może trochę brakować podparcia pod udami wyższego kierowcy.
Volkswagen Golf Variant
Warto jeszcze wspomnieć o systemach inforozrywki. Ten w przypadku Toyoty Corolli… jest. To bardzo proste rozwiązanie, które działa dosyć szybko, ale poziom rozbudowania jest stosunkowo niski. Realnie, korzystać będziemy z Android Auto lub CarPlay – które działają przewodowo jak i bezprzewodowo.
To co jednak warto i należy pochwalić, to fizyczne pokrętła i przyciski do sterowania klimatyzacją.
Toyota Corolla TS
Odświeżony Volkswagen Golf jak i także odświeżona Skoda Octavia mają większy ekran i usprawniony system multimedialny. Jest on dużo bardziej rozbudowany względem rozwiązania Toyoty, a przez to dla niektórych może być mniej czytelny i momentami nieintuicyjny. Szybko można się jednak do niego przyzwyczaić. Obsługa klimatyzacji? Niestety dotykowa, choć w przypadku Skody Octavii mamy fizyczne klawisze-skróty do najważniejszych funkcji systemu.
Volkswagen Golf Variant
Komfort jazdy
Jeśli chodzi o zawieszenie, to Toyota Corolla stawia na balans między komfortem, a zwinnością w zakrętach. W ogólnym rozrachunku wychodzi to dobrze, szczególnie jak na brak adaptacji, choć stosunkowo niewielki skok amortyzatorów sprawia, że czasem można usłyszeć i odczuć dobicie zawieszenia – nie ma co przejeżdżać bezmyślnie przez progi zwalniające.
Corolla prowadzi się precyzyjnie i zachowuje się stabilnie na drodze, nie ma oznak nerwowości tyłu itp. Elektronika systemów bezpieczeństwa reaguje dosyć wcześnie, jak to w Toyocie, ale we właściwych momentach.
Skoda Octavia jak i Volkswagen Golf w teorii powinny zachowywać się podobnie, ale koncern zdecydował, że 150 KM to najwyższa moc Octavii, przy której jest jeszcze belka skrętna, zaś ten sam poziom mocy w Golfie daje już wielowahaczowe z tyłu. W efekcie, Golf odczuwalnie lepiej się prowadzi, trochę bardziej angażująco, a elektronika w krytycznych momentach może reagować trochę później, bo i stabilność tylnej osi jest dłużej zachowana.
Absolutnie nie znaczy to, że Skoda Octavia zachowuje się niestabilnie, bo oczywiście elektronika czuwa, ale po prostu jej ingerencje pojawiają się te 2-4 km/h wcześniej. Belka skrętna wpływa też trochę niekorzystnie na akustykę działania zawieszenia – w Skodzie na tylnej kanapie jest przez to nieco głośniej niż w Golfie.
Progresywny układ kierowniczy to rzecz poprawiająca komfort prowadzenia i warto rozważyć dopłatę w obydwu przypadkach. Podobnie ma się sprawa z adaptacyjnym zawieszeniem. Czy to Golf czy Octavia wyposażone w regulowaną siłę tłumienia amortyzatorów poprawiają nie tylko komfort codziennej jazdy, ale też ich sportowe zdolności, przez co tak wyposażone auta grupy VW-a okazują się być lepsze zarówno w kwestii wygody, jak i prowadzenia od Toyoty Corolli. Różnice nie są jednak bardzo duże.
To co może rzeczywiście przekonać, to tłumienie hałasu zewnętrznego. Zarówno jeśli chodzi o eliminację szumu opon, jak i aerodynamicznego, Toyota Corolla wypada dosyć blado w porównaniu do Skody Octavii jak i Volkswagena Golfa. W Corolli już przy 120 km/h robi się już zauważalnie głośno – to mniej więcej poziom, który jest w Golfie przy mniej więcej 135-140 km/h. W odświeżonej Corolli zauważalnie ciszej działa układ napędowy – rzadziej silnik spalinowy wchodzi na wyższe obroty – ale wciąż przy pełnym przyspieszeniu słychać jednostajne obroty (specyfika przekładni e-CVT), przeszkadzają one niektórym osobom.
Zużycie paliwa i zasięg
Hybryda Toyoty niezwyciężona? W mieście zdecydowanie tak! Corolla 2.0l Hybrid uzyskała w moich pomiarach zużycia paliwa 3,3 l/100 km, co jest rewelacyjnym wynikiem. Potwierdza to skuteczność samego napędu hybrydowego, jak i oszczędność silnika spalinowego zastosowanego w tym aucie. Zwracam uwagę, że kilka(naście) miesięcy temu zmodernizowano silnik 2.0l, który jest po prostu mniej paliwożerny, stąd niższe wyniki względem tych uzyskanych np. w 2023 roku.
W tabeli porównawczej zamieściłem wyniki dla Skody Octavii RS TDI (już niedostępnej), Volkswagena Golfa Variant 1.5 eTSI. Słabszy diesel – 2.0 TDI 150 KM – jest jeszcze oszczędniejszy. Co raczej oczywiste dla Was, Golf i Octavia mają te same silniki i zużycie paliwa obydwu aut z tym samym układem napędowym jest w zasadzie identyczne, na granicy niepewności pomiarowej. Szczęśliwie, wszystkie wersje testowałem z nadwoziem kombi.
Diesel 150 KM jest jeszcze oszczędniejszy, ale w mieście wciąż było to powyżej 5 l/100 km. Podejścia do Corolli oczywiście nie ma. 1.5 eTSI jest w stanie uzyskać porównywalne do diesla „spalanie”, a to dzięki możliwości częstego wyłączania silnika i jazdy z użyciem dwóch tylko cylindrów – ale tylko w mieście oczywiście.
Na trasie, przy 120 km/h, jak i autostradzie – 140 km/h – przewagi hybrydy praktycznie znikają. Pozostaje tylko kwestia przełożeń skrzyni biegów i efektywności silnika spalinowego. Zgodnie z oczekiwaniami, 2.0 TDI 150 KM nie bierze jeńców. 4,3 oraz 5,5 l/100 km (odpowiednio 120/140 km/h) to wartości nie do pobicia. Golf Variant 1.5 eTSI potrzebuje odpowiednio 5,8 oraz 6,9 czyli więcej o około 1,5 l! A Toyota Corolla 2.0l Hybrid? 5,4 l/100 km przy 120 oraz 6,9 przy 140 km/h. To zdecydowanie nie są złe wyniki (nawet lepsze od mniejszego i słabszego przecież 1.5 eTSI), ale z dieslem równać się nie mogą. Jeśli więc szukasz auta niemal wyłącznie na trasy, to Skoda Octavia lub Volkswagen Golf z 2.0 TDI 150 KM będzie pod względem oszczędności na paliwie najlepszym wyborem. Czy opłacalnym (wyższy koszt zakupu), to już osobny temat, który omówiłem w przypadku Passata.
Zasięg? Odpowiednia tabela znajduje się w zamieszczonych powyżej filmach. Mały bak paliwa Toyoty Corolli – 43 l – nie pozwala wykorzystać pełnego potencjału niskiego zużycia paliwa. Golfem 1.5 eTSI ze zbiornikiem 50l, pomimo wyższego „spalania”, będziemy mogli zaglądać na stacje nieco rzadziej – w trasie oczywiście.
Systemy bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy
Toyota Corolla ma większość rzeczy w standardzie, a dopłaty wymaga w zasadzie tylko monitoring martwego pola i ostrzeganie o ruchu poprzecznym podczas cofania (film poniżej). Niestety, nawet w opcji nie ma kamer 360 stopni, a jakość obrazu z tej tylnej jest po prostu… przedwczorajsza (delikatnie mówiąc). Do tego, Corolla nie ma ostrzegania przed nierozważnym otwarciem drzwi (jest w Corolli Cross), czy awaryjnego zatrzymania (Yaris Cross).
Systemy wspierające kierowcę doczekały się małej aktualizacji przy okazji ostatniego liftu, ale w ogólnym rozrachunku działają podobnie jak wcześniej:
Skoda Octavia jak i Volkswagen Golf oferują ten sam zakres systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy, dlatego też omawiam je wspólnie. Tutaj dostępne są kamery 360 stopni, choć jakość obrazu też nie jest na poziomie topowym, to i tak jest dużo lepsza niż w Corolli.
Ostrzeganie o ruchu poprzecznym jest oczywiście obecne i działa należycie, podobnie jak monitorowanie martwego pola. Przewaga aut VW-a nad Toyotą polega na obecności asystenta wyjścia, który ostrzega przed nierozważnym otwarciem drzwi po zaparkowaniu.
Asystent jazdy półautonomicznej oferuje trochę wyższy poziom niż Toyota Corolla i w większej liczbie sytuacji można na niego liczyć. Działa też automatyczne dopasowywanie prędkości do ograniczeń, co jednak w polskich warunkach jest mało przydatne w miastach, ale poza nimi już raczej tak.
Zasadniczą przewagą Golfa i Octavii nad Corollą są adaptacyjne, matrycowe reflektory. Nie działają one doskonale (potrafią nie wygasić środkowej części gdy ktoś jest jeszcze daleko przed nami – ponad 500 metrów), ale w ogólnym rozrachunku zdecydowanie poprawiają komfort i bezpieczeństwo nocnej jazdy.
Podsumowanie
Rekordowo duża popularność Toyoty Corolli wynika z, jak się wydaje, dwóch kwestii: oszczędnego napędu hybrydowego oraz tego, że auto to nie notuje większych wpadek – jest po prostu dobre lub bardzo dobre w niemalże każdym obszarze. Hybryda zapewnia rekordowo niskie zużycie paliwa w mieście, a jednocześnie nie wymaga większej uwagi od kierowcy, żeby jeździć oszczędnie. Poziom wygłuszenia z hałasów zewnętrznych można byłoby wskazać jako wadę, nawet istotną, ale jak widać, dla klientów nie jest to aż tak kluczowa kwestia. W pozostałych aspektach Corolla nawet nie stara się być najlepsza, ale najwidoczniej prezentuje wystarczający poziom, by klienci byli zadowoleni. Szczególnie, że cennik jest, jak się spojrzy na poziom wyposażenia, dosyć atrakcyjny.
Dużą zaletą Skody Octavii w porównaniu do Corolli jest niewątpliwie duży wybór jednostek napędowych. Diesel wciąż jest dostępny, można też skonfigurować tanie auto ze skrzynią manualną. Jest to też bardziej przestronne (choć różnica dotyczy głównie bagażnika), praktyczniejsze i nowocześniejsze auto od Corolli. Octavię można też zamówić z adaptacyjnym zawieszeniem jak i matrycowymi reflektorami, co znacząco podniesie komfort codziennej jazdy.
Volkswagen Golf wydaje się coraz mniej odróżniać od Octavii – głównie za sprawą nieustającego podciągania się Skody. Wciąż jednak, to właśnie w Golfie czujemy się prawie jak w aucie klasy premium – oczywiście pod warunkiem odpowiednio wysokiej wersji wyposażenia. Golf Variant zapewnia też najwyższy poziom komfortu z całej trójki. Poziom zaawansowania i pakiet nowoczesnych rozwiązań jest analogiczny jak w przypadku Skody Octavii, czyli bardzo wysoki – jak na ten segment.
Tutaj nie ma wygranych i przegranych. Ktoś, kto stawia przede wszystkim na niskie zużycie paliwa w mieście zacznie i skończy na salonie Toyoty. Ktoś, kto dużo podróżuje w trasie, doceni sporo lepsze wygłuszenie kabiny i niskie spalanie diesla w Skodzie Octavii i Volkswagenie Golfie.
Toyota Corolla TS została udostępniona do testów przez firmę Toyota Polska. Skoda Octavia Combi została udostępniona do testów przez firmę Skoda Polska. Volkswagen Golf Variant eTSI został udostępniony do testów przez firmę Volkswagen Polska. Marki nie miały wpływu na treść ani też wcześniejszego wglądu w powyższy artykuł.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu