Tesla

Tesla pozwana przez funkcjonariuszy policji za wypadek z Autopilotem

Kamil Świtalski
Tesla pozwana przez funkcjonariuszy policji za wypadek z Autopilotem
Reklama

Wokół Tesli i jej Autopilota w ostatnich miesiącach narasta coraz więcej kontrowersji. Wszystko to przez kolejne stłuczki/wypadki, w które zamieszane są samochody firmy. Tym razem to Model X wpadł w pięciu funkcjonariuszy policji z Teksasu.

Niesforny Autopilot w Tesli spowodował wypadek... który to już raz?

O problemach Tesli w które wpędził je Autopilot traktowany przez niektórych kierowców jako w pełni autonomiczne rozwiązanie pisaliśmy już wielokrotnie (m.in. Policja w Kanadzie goniła Teslę bez kierowcy, Tesla na autopilocie znów uderza w radiowóz, Autopilot w Teslach pod okiem regulatora). Nic jednak dziwnego, skoro Elon Musk przesadza opowiadając o Autopilocie w Tesli. Sprawa jednak zrobiła się na tyle medialna i niepokojąca, że po wypadkach z autopilotem, władze postanowiły mu się bliżej przyjrzeć Autopilotowi - i to już nie tylko w Tesli. Śledztwo trwa, producenci samochodów mają czas na dostarczanie dokumentów, a tymczasem grupa funkcjonariuszy z Teksasu postanowiła pozwać Teslę za wypadek, do którego doszło w lutym tego roku.

Reklama

Wtedy to w miejscowości Splendora Tesla Model X SUV wjechał w policjantów, kiedy ci stali na autostradzie Eastex po zatrzymaniu innego pojazdu. Według pozwu - wszyscy zostali ciężko ranni. Powodzi twierdzą, że Tesla popełniła błędy podczas projektowania i tworzenia swoich produktów - mają być one firmie doskonale znane, ale... się do nich nie przyznaje. Autopilot nie był w stanie wykryć samochodu funkcjonariuszy i zapobiec zagrożeniu. No i pewnie gdyby to był jedyny taki przypadek, to sprawa byłaby łatwiejsza - ale nie bez powodu trwa śledztwo związane z kilkunastoma analogicznymi przypadkami, w których to właśnie samochody Tesli miały problemy i doprowadziły do stłuczek i wypadków. Warto jednak pamiętać, że czasem była to faktycznie wina samochodów, a czasem... po prostu lekkomyślnego podejścia właścicieli, którzy traktowali samochód jako w pełni autonomiczny, co przecież nie jest prawdą. To tylko system wspomagania, nad którym kierowcy powinni wciąż sprawować kontrolę i nie puszczać rąk z kierownicy.

Jako ciekawostkę dodam, że poszkodowani funkcjonariusze nie ograniczają się wyłącznie do Tesli i pozywają także... właściciela restauracji, w której przed wypadkiem kierowca wypił alkohol. Szczerze mówiąc - to część, której kompletnie nie rozumiem... gdyby wypił go u kogoś w domu, to też by ich pozwali? Ameryka...

Źródło, Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama