Tesla szuka oszczędności po kiepskich wynikach sprzedażowych w pierwszym kwartale 2024 roku. Niestety, oberwie się pracownikom.
Słaba sprzedaż Tesli wpłynęła na pracowników. Elon Musk szykuje zwolnienia!
Pierwszy kwartał 2024 roku, stwierdzając delikatnie, nie był najlepszy dla Tesli
Jak pisał Kamil Pieczonka w artykule Katastrofa. Tylko tym słowem można opisać wyniki sprzedaży Tesli, sprzedaż aut elektrycznych nie rośnie może obecnie tak szybko jak jeszcze rok temu, ale to z pewnością nie jest wytłumaczeniem bardzo słabych wyników Tesli. W pierwszym kwartale tego roku spółka wyprodukowała nieco ponad 433 tys. pojazdów (412 tys. to Model 3/Y), ale sprzedała tylko 386 810 samochodów, czyli ma nadwyżkę na poziomie niemal 50 tys. sztuk. Takiej sytuacji w historii amerykańskiego producenta jeszcze nie było. Tesla zazwyczaj musiała mierzyć się z problemami logistycznymi związanymi z dostawą nowych pojazdów, ale tym razem wygląda na to, że zwyczajnie brakuje popytu.
Rok temu w tym samym okresie spółka wyprodukowała nieco ponad 440 tys. samochodów i sprzedała ich ponad 422 tys. sztuk. W poprzednim, czwartym kwartale 2023 roku te wyniki były jeszcze lepsze, odpowiednio 494 tys. i 484 tys. Na tym tle ostatnie trzy miesiące wyglądają bardzo słabo i trudno znaleźć sensowne wytłumaczenie. Teraz, jak donosi Business Insider, Elon Musk postanowił podjąć pewne kroki po niezwykle kiepskim Q1 2024 — i oberwą pracownicy.
Zwolnienia w Tesli. To efekt złych wyników firmy
Jak podaje źródło, Elon Musk wysłał e-maila do swoich pracowników, w których napisał: „Nie ma niczego, czego nienawidzę bardziej, ale trzeba to zrobić. Dzięki temu będziemy szczupli, innowacyjni i głodni kolejnego cyklu wzrostu”. Mówi się, że Musk planuje zwolnić ponad 10 procent wszystkich zatrudnianych osób na całym świecie. Dwie osoby bliskie tej sprawie poinformowały Business Insidera, że do poniedziałku niektórzy pracownicy Tesli stracili dostęp do swoich e-maili i aplikacji Teams.
To nie jest pierwszy raz, kiedy Musk decyduje się na falę zwolnień — w samej Tesli kilka razy taka sytuacja miała już miejsce. Jednocześnie tempo zatrudniania nowych pracowników znacznie zwolniło, gdyż w maju zeszłego roku ekscentryczny miliarder stwierdził, że chce osobiście zatwierdzać wszystkich nowych pracowników. Sytuacja ta nie jest więc wielkim zaskoczeniem, ale nadal jest bolesnym ciosem.
Przed zwolnieniami Tesla deklarowała, że zatrudnia na całym świecie ponad 140 tysiące pracowników, (z czego ponad 20 tysięcy zatrudnień to fabryka we Fremont w Kalifornii). Wygląda więc na to, że Musk pożegnał minimum 14 tysięcy pracowników — dokładna liczba nie jest jednak jeszcze znana.
Źródło: Business Insider
Grafika wyróżniająca: Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu