Elon Musk zaprezentował drugą generację humanoidalnego robota. Coś, co zaczynało jako Tesla Bot, dziś jest Optimusem i wkrótce zastąpi pracowników linii produkcyjnych Tesli.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy Tesla pokazywała kilka sztuczek, które Optimus potrafi - od jogi, po skanowanie i rozpoznawanie przedmiotów. Jednak prawdziwy skok technologiczny robota dostrzec mamy właśnie teraz i to w zaledwie rok prac nad nowymi rozwiązaniami. I właśnie zostało to pokazane na najnowszym materiale wideo udostępnionym przez firmę Tesla.
Polecamy na Geekweek: Jest już w Polsce. Ten gigant wzmocni naszą armię
Patrząc na ten materiał wideo widać jedno - nowy model Optimusa mocno ewoluował i "schudł". Pierwsze, co rzuca się w oczy, to nieco zmieniona konstrukcja. Udało się zmniejszyć wagę humanoida o całe 10 kg, co ma być doskonałym wynikiem patrząc na jego budowę. Ile dokładnie waży? Firma tego nie zdradza, ale wiemy, że plany zakładają, by jego ostateczna waga oscylowała w granicach ok. 57 kilogramów przy wzroście ok. 173 cm. Mniejsza waga robota nie oznacza gorszej stabilności i równowagi na mechanicznych nogach. Wręcz przeciwnie. Optimus 2. generacji jest o 30% szybszy i stabilniej trzyma się podłoża, nawet w trakcie wykonywania ruchów, które jeszcze jakiś czas temu mogłyby się zakończyć upadkiem.
Największą zmianą w porównaniu z poprzednim modelem są nowe dłonie, które wyposażono w cały szereg czujników pozwalających na wykrywanie twardości przedmiotów, co zapewnia pewny chwyt, który jednocześnie nie jest na tyle mocny, by zniszczyć trzymany przedmiot. Na wideo widzimy, jak Optimus radzi sobie z jajkami - i robi to w sposób naprawdę imponujący.
Jednak to nie koniec. Optimus doskonale radzi sobie... na parkiecie. Robot tańczy , co możecie zobaczyć w ostatnich sekundach filmiku. Robot powoli zyskuje ludzkie cechy i ruchy - z jednej strony może to fascynować, z drugiej przerażać...
Optimus 2. generacji już działa. Co na przyszłość planuje Tesla?
Elon Musk już w przeszłości bardzo chętnie opowiadał o swoim robocie przedstawiając wizję przyszłości, w której Optimus zajmować się będzie niebezpiecznymi i często powtarzalnymi zadaniami, które wprowadzają nudną rutynę, i których nie chcą wykonywać ludzie. Robot ma sobie doskonale radzić - i to bez dokładnych instrukcji krok po kroku. Zaprezentowany w 2021 roku humanoid ma reagować na polecenia typu: "podnieś tę śrubę i przymocuj ją do samochodu za pomocą tego klucza". Robot, w wizji Elona Muska, ma ponadto znaleźć zastosowanie w domowych warunkach i wyręczać nas np. przy robieniu zakupów. Jeśli zajdzie taka potrzeba, zajmie się też realizacją prostych zadań domowych. Optimus ma być też wizytówką salonów Tesli - to on będzie zachęcał do zakupu samochodu i myślę, że może być w tym bardzo skuteczny.
Druga generacja Optimusa już teraz robi ogromne wrażenie, a zapewne przed nami jeszcze kilka wersji humanoida, zanim ten trafi do fabryk Tesli - i to nie jako produkt, a jako pełnoprawny pracownik. Pytanie tylko, czy i kiedy mechaniczni pracownicy zaczną walczyć o swoje prawa. Bunt maszyn? Mam nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie, gdyż wszyscy wiemy, jak to się skończyło ;)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu