Szyfrowanie wiadomości w Gmailu niebawem stanie się faktem

O planowanym wprowadzeniu zaawansowanego szyfrowania wiadomości w Gmailu Google informował już dobrych kilka miesięcy temu. Plany były ambitne, ale ostatecznie nic konkretnego z nich nie wyszło. Ale pomysł nie umarł. Jego realizacja jest bliżej, niż to by mogło się wydawać.

Nowe rozwiązanie ma mieć formę dodatku do przeglądarki Google Chrome o nazwie End-To-End. Google dość niespodziewanie opublikował jego kod źródłowy w serwisie Github. Firma chce uzyskać opinie społeczności oraz mieć pewność, że będzie to bezpieczne i niezawodne narzędzie. Trudno o lepszy sposób niż udostępnienie go na zasadach open source. Całość bazuje na standardzie OpenPGP, który jest dość powszechnie używany do tych celów. Niestety dotąd było raczej trudno zapewnić użytkownikom rozwiązanie proste i przystępne, które by nikogo nie przytłaczało. Google chce to zmienić.

Całość będzie działać w oparciu o indywidualne publiczne klucze przypisywane poszczególnym użytkownikom. Będą one na serwerach w chmurze. System przed wysłaniem wiadomości użyje takiego klucza do zaszyfrowania jej. Potem, po stronie odbiorcy ten sam system sprawdzi kto jest nadawcą wiadomości, a następnie znajdzie w chmurze odpowiedni klucz, który zostanie użyty do odkodowania wiadomości.

Czytaj dalej poniżej

Ciekawe kiedy w Polsce zaczną robić "porządek" z Google? Maciej Sikorski

Tak Chrome Web Store powinien wyglądać od dawna Konrad Kozłowski

Co ciekawe, dodatek będzie również obsługiwał inne webowe aplikacje. Żadnych konkretów na razie nie ujawniono, jednak wiadomo, że w tworzeniu narzędzia pomaga również Yahoo. Daje to nadzieję, że mechanizm ten będzie wykorzystywany w sposób bardzo wszechstronny - począwszy od poczty e-mail, przez komunikatory a na wiadomościach w serwisach społecznościowych skończywszy.

Data debiutu? Google nie chce udostępniać dodatku we wczesnej wersji testowej. Zamiast tego firma woli się skupić na dopracowaniu go w takim stopniu, by od samego początku mógł efektywnie spełniać swoją rolę. Jak na razie największym wyzwaniem jest dopracowanie systemu dystrybucji i zarządzania kluczami szyfrującymi. Prawdopodobnie pierwsze efekty zobaczymy dopiero w przyszłym roku.

Więcej informacji na temat projektu można znaleźć w serwisie Github. Google udostępnił również dokumentację opisującą sposób działania i zastosowania narzędzia. Trzeba przyznać, że wygląda to bardzo profesjonalnie. Jeżeli korzystanie z dodatku nie będzie wiązało się z żadnymi utrudnieniami dla użytkownika, wydaje mi się, że pomysł może się przyjąć. Z drugiej strony internauci wielokrotnie udowadniali już swoją ignorancję, jeśli chodzi o kwestie prywatności i bezpieczeństwa.