Kino

Film z 1975 roku zarobił 2,6 miliona dolarów w 3 dni. Szczęki znów podbijają kina

Patryk Koncewicz
Film z 1975 roku zarobił 2,6 miliona dolarów w 3 dni. Szczęki znów podbijają kina
Reklama

47-letni rekin ludojad wciąż potrafi porwać tłumy. Dosłownie i w przenośni.

Jak powracać to tylko w takim stylu! Podczas obchodów Narodowego Dnia Kina w USA placówki wyemitowały hollywoodzkie hity, aby zachęcić obywateli do tłumnego odwiedzania kin, które wciąż podnoszą się po stratach spowodowanych pandemią COVID-19. Okazało się, że wystarczy obniżyć cenę biletów do kilku dolarów, aby widownia powiększyła się niemalże 8-krotnie! Podczas festiwalu drugą młodość przeżył kultowy film o zabójczym rekinie.

Reklama

Emerytowany rekin dalej w formie

W sobotę amerykańskie kina świętowały prawdziwe oblężenie. Z okazji Narodowego Dnia Kina zmniejszono cenę biletów do 3 dolarów, dzięki czemu tłumy ochoczo rzuciły się do kas. Podczas wydarzenia trwającego przez weekend kina odwiedziło aż 8 milionów widzów, co w porównaniu ze średnio milionem klientów dnia powszedniego robi wrażenie.

Źródło: Universal

W repertuarze znalazły się nowości pokroju Top Gun: Maveric, czy blockbusterowe hity takie jak Spider-Man: No Way Home, jednak największą niespodzianką okazał się klasyk sprzed 47 lat! Nieśmiertelne Szczęki w przeciągu trzech dni obchodów zarobił 2,6 miliona dolarów. Film z 1975 roku z pewnością przyciągnął widzów z uwagi na fakt pierwszej w historii emisji w 3D i IMAX. Stereograf Jeremy Carroll w wypowiedzi dla The Hollywood Reporter stwierdził, że odświeżona wersja filmu dostarcza niesamowitych doświadczeń, dzięki którym „poczujesz się jak w wodzie”.

Szczęki to wiekowa produkcja, odbiegająca efektami od dzisiejszych standardów, ale nie zmienia to faktu, że wiele klasycznych zabiegów i scen stworzyło podwaliny pod kino, którego doświadczamy dziś. Na przestrzeni 47 lat Jaws było wielokrotnie kopiowane i przerabiane, ale wszyscy doskonale wiemy, że rekin ludojad z okolic Amity Island jest tylko jeden.

Obrazek wyróżniający: IMDb

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama