Spotify od lat przyzwyczaiło nas już do regularnego serwowania nowych funkcji, dzięki którym korzystanie z platformy stało się dużo przyjemniejsze. Teraz użytkownicy raportują nową funkcję, która przypadnie do gustu wszystkim lubiącym być na bieżąco. Śledzenie premier na platformie jeszcze nigdy nie było takie proste!
Oto przykład dobrej zmiany w Spotify, na którą przyszło nam czekać zdecydowanie za długo
Spotify regularnie wprowadza zmiany w swojej usłudze muzycznej, których założeniem jest zadbanie o to, aby korzystało się z niej jeszcze wygodniej. Wszystkie te na pozór niewielkie opcje składają się na system, z którego korzysta się z ogromną przyjemnością. Algorytmy polecające podobnych wykonawców nie zawsze działają tak dobrze jak byśmy tego oczekiwali, ale na przestrzeni lat widać, że system ten działa coraz lepiej. Nie jest jednak tajemnicą, że w tle ciągle testowane są jakieś nowe funkcje i opcje.
Streaming od dawna pozwala nam w łatwy sposób śledzić na bieżąco najnowsze wydawnictwa naszych ulubionych artystów. Obserwując ich możemy liczyć na powiadomienia i maile, kiedy wydadzą singiel czy album. Radar Premier to regularnie aktualizowana lista, na której znajdują się najnowsze utwory w klimacie, który powinien przypaść nam do gustu. Ale na tym jeszcze nie koniec -- trwają właśnie testy sekcji What's New, która w nieco inny sposób niż dotychczas prezentować będzie najświeższe premiery.
Zobacz też: Kręcisz na rodzinnym Spotify? Serwis sprawdzi przez GPS czy wszyscy użytkownicy mieszkają razem
Jak widać na załączonym wyżej obrazku: chodzi o estetyczny wykres, na którym chronologicznie oznaczone będą wszystkie najświeższe wydania artystów, których prace mogą przypaść nam do gustu. Na tę chwilę nie wiadomo jednak czy chodzi wyłącznie o tych których obserwujemy, czy wszystkich, którzy — według algorytmów usługi — są w naszym typie. Trzeba jednak przyznać, że wygląda to dość interesująco i na tle suchych powiadomień, wypada wręcz znakomicie.
Zobacz też: Spotify wykonało właśnie krok, dzięki któremu usługa stanie się niemal idealna
Opcję tę raportują losowi użytkownicy — ale Spotify przyzwyczaiło nas już do wielu prób, które udostępniali wielu użytkownikom. Nie tylko tym biorącym udział w programie beta. Pytanie tylko czy ma ona szansę ostatecznie trafić do aplikacji dla wszystkich, czy na próbach się skończy? Na tę chwilę nie pozostaje nam nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość i mieć nadzieję, że ziści się pierwsza z opcji...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu