Kręcisz na rodzinnym Spotify? Serwis sprawdzi przez GPS czy wszyscy użytkownicy mieszkają razem

Spotify z dnia na dzień rozkochało w sobie użytkowników. I mimo że "standardowy" plan nie jest jakoś specjalnie kosztowny — to mając szansę zaoszczędzić, miłośnicy serwisu dość szybko połączyli się w grupki, które dzięki abonamentowi rodzinnemu -- pozwalają płacić jeszcze mniej. Przed skorzystaniem z tej funkcji firma lojalnie informuje o wiążącą się z nią zasadach. Zasadach, na które godzą się nawet ci, którzy je naginają -- ale po latach tolerowaniu i przymykaniu oka w tej kwestii, teraz planuje temat nieco uszczelnić. A weryfikować chce za pośrednictwem lokalizacji GPS.

Kilka dni temu użytkownicy opcji rodzinnej z Niemiec i Stanów Zjednoczonych zaczęli otrzymywać od Spotify maile, które proszą o potwierdzenie adresu lokalizacją GPS. Jednocześnie informują, że w przypadku odmowy — mogą stracić dostęp do planu.

Na tę chwilę nie słychać nic na temat tego, by podobne wiadomości otrzymywali Polacy — ale nie jest wcale wykluczone, że firma zechce stopniowo sprawdzić rodziny na wszystkich rynkach, gdzie jest obecna. A wtedy prawdopodobnie sporo z nich się naturalnie rozpadnie -- i zostanie płacenie kilku złotych miesięcznie więcej, albo powrócenie do darmowego, okraszonego reklamami, planu podstawowego. W obliczu tego, że polityka Spotify związana z adresami jest dość kapryśna (nie można ich zedytować, a kilka lat temu — nawet ich podejrzenie było problematyczne), nie zdziwię się, jeżeli będą musieli co nieco w tej kwestii podziałać. Jeżeli faktycznie zależy im na tym, by zrobić z tym porządek, a nie tylko kilka złotych więcej. Wierzę bowiem że jest wielu użytkowników, dla których adres z czasów zakładania konta kilka lat temu jest już dawno nieaktualny — jeżeli porządki, to poprosimy na całego!

Źródło