Mogłoby się wydawać, że SpaceX cały czas korzysta z jednej rakiety nośnej jaką jest Falcon 9. Nie jest jednak tajemnicą, że powstało już kilka wersji Falcona 9 różniących się nieco samą konstrukcją oraz mocą zastosowanych silników. Najnowszy model Block 5, który Elon Musk określa jako finalną wersję, po raz pierwszy wystartuje za 2 dni, to on wyniesie ludzi na ISS.
Co prawda zanim dojdzie do pierwszego lotu załogowej misji na Międzynarodową Stację Kosmiczną minie jeszcze nieco czasu, bo po pierwsze nie jest jeszcze gotowy załogowy pojazd Dragon, a po drugie zanim NASA pozwoli na lot swoich astronautów, rakieta Falcon 9 w wersji Block 5 musi udanie wystartować przynajmniej 7 razy w misjach bezzałogowych. Po drodze muszą też odbyć się też testy kapsuły Dragon, więc w optymistycznym scenariuszu lot na ISS może odbyć się najwcześniej w przyszłym roku.
SpaceX Falcon 9 Block 5 pozwoli nawet na 10 lotów
Nie zmienia to jednak faktu, że Falcon 9 Block 5 to ważny krok w historii SpaceX. Rakieta została gruntownie przebudowana co ma pozwolić na jej ponowne wykorzystanie nawet 10 razy z rzędu, bez wymiany jakichkolwiek komponentów. Szacuje się też, że po wymianie kilku kluczowych elementów, rakieta tego typu może być wykorzystana nawet 100 razy. To ogromny krok na przód, bo do tej pory SpaceX korzystało z jednego członu najwyżej 2 razy. Jeśli plany te znajdą potwierdzenie w praktyce, to SpaceX będzie mogło ponownie obniżyć ceny swoich lotów.
Falcon 9 Block 5 wyposażony został również w większe i lepsze nogi boczne, które wykorzystywane są podczas lądowania. To w połączeniu z mocniejszymi silnikami Merlin-1D pozwoli wynieść na orbitę geostacjonarną rekordowe 5,5 tony przy założeniu, że zostanie jeszcze paliwo potrzebne do powrotu na ziemię (bez odzyskiwania masa ładunku rośnie to 8,3 tony).
Pierwszy lot już za 2 dni
Po pozytywnych wynikach testu statycznego odpalenia silników, który miał miejsce 4 maja, SpaceX planuje pierwszy lot Falcona 9 Block 5 już za 2 dni, 10 maja o godz. 22:12 czasu polskiego. Rakieta wyniesie na orbitę satelitę komunikacyjnego Bangabandhu-1 na zlecenie rządu... Bangladeszu. Jak widać, nawet kraje zdawałoby się 3. świata z PKB dwukrotnie mniejszym niż Polska, korzystają z możliwości jakie daje SpaceX.
Czy SpaceX będzie mieć godnego sobie przeciwnika?
W pierwszej wersji tekstu źle podana została godzina startu misji Bangabandhu-1. Dziękuję DawidoZki za zwrócenie uwagi.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu