Sony

Sony WH-1000XM5: nowy design i jeszcze dłuższa praca na jednym ładowaniu

Kamil Świtalski
Sony WH-1000XM5: nowy design i jeszcze dłuższa praca na jednym ładowaniu
15

Wypatrujecie nowych słuchawek WH-1000XM5 od Sony? To dobrze się składa — bo ich premiera zbliża się wielkimi krokami!

Słuchawki z serii Sony WH-1000XM od lat są ulubieńcami publiczności ceniącej sobie doskonały stosunek jakości do ceny. Nauszne urządzenia cieszą się dobrą sławą od pierwszej wersji, a każde kolejne wcielenie pokazywało, że projektanci ciągle mają pomysł na ich ulepszanie. Paweł w swojej recenzji Sony WH-1000XM4 zachwalał je za świetne brzmienie, czas pracy na jednym ładowaniu, klasyczne i eleganckie wykonanie — no i doskonałe ANC, rzecz jasna. To było jesienią 2020 roku, czas więc najwyższy na odrobinę nowości. O ile jednak przesiadka o jedną generację wówczas wydawała się być wątpliwom, bo było trochę nowości, ale... bez przesady — to w nadchodzących Sony WH-1000XM5 miałoby zmienić się znacznie więcej — w tym również wyglad słuchawek!

Sony WH-1000XM5 na pierwszych grafikach

Dotychczas cała seria słuchawek Sony wyglądała bliźniaczo podobnie — i każdą z kolejnych generacji łatwo na pierwszy rzut oka było ze sobą pomylić. W Sony WH-1000XM5 nie będzie tego problemu, bowiem po latach producent nareszcie ma zdecydować się na nowy wygląd. Jak widać na poniższych grafikach — nowy model miałby mieć bardziej zaokrągloną konstrukcję, jednak w kwestii wariantów kolorystycznych — firma wciaż stawia na ponadczasową klasykę.

Ale zmiana wyglądu to jedno, a wiadomo, że w słuchawkach liczy się nie to jak wyglądają, a to jak działają. I jakie asy skrywają w rękawie. A tych miałoby trochę być — począwszy od baterii. Poprzedni model oferował około 30 godzin grania na jednym ładowaniu — tutaj ten czas miałby się jeszcze wydłużyć. Jeżeli wierzyć informacjom do których dotarła redakcja TechnikNews, słuchawki Sony WH-1000XM5 mają zaoferować około 40-50 godzin pracy przy włączonej aktywnej redukcji szumów. Mimo  znacząco dłuższego wydłużenia czasu pracy, czas ładowania miałby się wydłużyć maksymalnie o 30 minut. Sugeruje to, że model ten doczeka się szybszego ładowania.

Poza tym mielibyśmy doczekać się także szeregu zmian technicznych — tutaj jednak brakuje jeszcze jakichkolwiek szczegółów. W idealnym świecie nowy design pociągnąłby za sobą jeszcze lepsze ANC i ofertę jeszcze lepszego dźwięku. Czy tak będzie i tutaj? Czas pokaże — na tę chwilę tylko gdyba się o następcy układu QN1 ANC. Nie ma jeszcze żadnych informacji dotyczących daty premiery, ani ceny Sony WH-1000XM5.

Teraz tylko zagwozdka, która dotyka wielu chętnych na zakup sprzętu w przededniu premiery nowego modelu: warto brać co jest czy czekać? O ile z flagowymi smartfonami zawsze mniej-więcej wiemy kiedy spodziewać się premier od największych producentów, tutaj sprawa wcale nie jest oczywista. Nie znamy ani terminu, ani ceny — a obecne od kilkudziesięciu miesięcy na rynku modele wciąż sprawdzają się fantastycznie, no i ze względu na swój wiek można je upolować nieco taniej, niż zakłada sugerowana cena producenta.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu