Przegapiam większość nowości na Netflix i innych VOD. Jak śledzić premiery?

Jak śledzić nowe seriale i filmy?

Apple i Amazon próbują zrobić porządek

Plan Apple był prosty - stworzenie platformy, do którego będą mogły podłączyć się serwisy VOD. Wspólny katalog, wspólna wyszukiwarka i... dołożyłbym do tego uniwersalny system monitorowania nowości i byłbym wniebowzięty. Inicjatywa co prawda stała się produktem i można z niego skorzystać w USA, ale daleko mu do idealnego rozwiązania.

Vega zapowiedział taki sam, ale inny film. „Pętla” opowie o aferze podkarpackiej

Apple dążyło do stworzenia huba, w ramach którego będzie można przeglądać, wyszukiwać i oglądać wszystkie treści dostępne online, byśmy mogli uniknąć przełączania się pomiędzy różnymi aplikacjami. Cel był jak najbardziej szczytny, ale nie wszyscy (w tym Netflix i HBO Max) są zainteresowani współistnieniem z innymi usługami w ramach jeszcze jednej usługi/platformy. Wielka szkoda.

Bo gdyby do tego projektu dodać także wygodny system dodawania tytułów do ulubionych oraz powiadomienia informujące nas o nowościach, które faktycznie nas interesują, a nie mogą zainteresować, to byłoby to naprawdę coś. W podobnej roli mogłaby występować platforma Fire TV od Amazonu, ale z nimi także nie będą współpracować wszyscy. Zamiast tego, niektórzy (tak, nadal patrzę i wskazuję na Was w Netfliksie) stawiają tylko na siebie i własne pomysły. Z jednej strony jest to zrozumiałe, ale z drugiej strony może to prowadzić do strat, które nie pojawiłyby się, gdyby firmy nieco bardziej ze sobą współpracowały.

Netflix i ani aplikacje nie są zbyt pomocne

Netflix wysyła powiadomienia z aplikacji mobilnej, a na smart TV czy na stronie www można zajrzeć do centrum powiadomień, ale o spójnym, jasnym i pomocnym systemie jak na razie można jedynie pomarzyć. Dość regularnie staram się aktualizować listę w aplikacji TV Time, lecz nie uwzględnia ona tego, na jakim kanale czy w jakiej usłudze debiutuje dany tytuł. Najczęściej pod uwagę brane są terminy premier w rodzimym kraju danej produkcji, więc często rozmija się to z dniem debiutu w Polsce. Trzymanie ręki na pulsie nie jest łatwe, bo nie posłużymy się tylko jedną aplikacją czy usługą.

Czytaj dalej poniżej

Mam dosyć smartfona. Wracam do jednozadaniowych gadżetów Konrad Kozłowski

Z pamiętnika ćwiczeniowca. Czego oczekuję od władz w nadchodzącym semestrze? Dawid Pacholczyk

Za ten serial mocno trzymam kciuki. Lecimy na Marsa z Netfliksem!

Upflix.pl mógłby sporo zyskać

Śledzenie nowości w serwisach VOD to dziś prawdziwa udręka. Niektóre z nich mają fajny system powiadomień oraz list odtwarzania, inne w ogóle czegoś takiego nie oferują. Zewnętrzne serwisy obejmują katalogi wszystkich kluczowych usług, ale taki zaprzyjaźniony z nami Upflix.pl nie wspiera (jeszcze?) powiadamiania o nowych odcinkach, czy pojawieniu się jakiejkolwiek usłudze filmu albo serialu, na który czekamy. Gdyby coś takiego się pojawiło, to chyba serwis nie miałby żadnej konkurencji - wystarczy uwzględnienie na liście konkretnych filmów i seriali, by śledzić ich wędrówki pomiędzy serwisami VOD, a także pojawianie się nowych odcinków.

Ja już chcę wrzesień! Premiery na Netflix zapowiadają się świetnie

To 2020 czy 2000 rok? Polowanie na nowości trwa

Momentami mam więc wrażenie, że na przestrzeni 20 lat niewiele się zmieniło. Nadal poluję na niektóre tytuły zupełnie tak samo, jak kiedyś przeglądałem program telewizyjny zakreślając ciekawsze programy, by ich nie przegapić. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich tytułów, duża część kojarzona jest z konkretnymi serwisami lub stacjami, ale niektóre ciekawe filmy lub seriale z łatwością potrafią umykać w tym natłoku.