Zamiast zwiększać, Samsung zdecydował się zmniejszyć baterie w Galaxy S22. Dlaczego?
Jeżeli śledzicie to, jak w ostatnim czasie rozwijają się smartfony, to zauważyliście pewnie, że od kilku lat notujemy stały wzrost wielkości baterii. Z nieco ponad 3300 mAh najpierw zrobiło się 4000 mAh, potem 4500, żeby finalnie dojść do 5000 mAh które dziś są standardem w większości nowych urządzeń. Oczywiście - flagowce adaptują się do tego nieco wolniej ze względu na konieczność zachowania smukłej obudowy, ale i one też (jak np. Xiaomi 11T) również mają dziś już pojemne baterie. Ba, nawet iPhone'y, które nie są specjalnie znane z dobrego czasu pracy na jednym ładowaniu otrzymały w tym roku upgrade baterii. Tutaj nie ma magii - większe ogniwo to lepsze doświadczenie dla użytkownika. Dlaczego więc
Samsung postanowił pójść w drugą stronę i zmniejsza ogniwa?
Poprzednie dwa modele flagowców marki miały dokłanie 4000 mAh ogniwa, które pozwalały na co najmniej jeden dzień pracy na jednym ładowaniu. Tymczasem, jak wynika z doniesień GalaxyClub, kolejne modele, czyli S22, mają mieć baterię, które zamiast więcej, mają tej pojemności mniej. Dla podstawowego Galaxy S22 ma to być 3700mAh, a dla wariantu Plus - 4600mAh zamiast 4800 mAh.
Jeżeli te przecieki okażą się realne, to mniejsza bateria nie będzie może jakąś wielką tragedią dla użytkowników, ale na pewno będzie krokiem w tył. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego Samsung zdecydował się podjąć taki krok. Mniejsza bateria to nie tylko konieczność częstszego ładowania, ale też - krótsze życie samego ogniwa które przecież wraz z czasem traci na swojej pojemności. Jako, że na pojemności stracą tylko modele S22 i S22+ (wariant ultra ma zostać przy swoich 5000 mAh) wątpię, by przyczyną było przyspieszenie ładowania. Myślę, że za takim ruchem mogą stać zmiany projektowe i przyszłoroczne Samsungi mogą być smartfonami z dosyć ciekawym wyglądem.
Mam jednak nadzieję, że wspomniane informacje to plotki, bo jeżeli miałbym wybierać, zdecydowanie wolałbym telefon funkcjonalny niż ładny.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu