Samsung

Samsung pozytywnie zaskoczył - zyski poprawione o 80%, ale nie jest to zasługa smartfonów...

Maciej Sikorski
Samsung pozytywnie zaskoczył - zyski poprawione o 80%, ale nie jest to zasługa smartfonów...
7

Ostatnio raporty kwartalne Samsunga nie były dla tej firmy przyjemnością, nie chwalono się nimi z uśmiechem na ustach. Owszem, nadal informowały one o zarobionych miliardach dolarów, ale wyniki były gorsze od tych notowanych wcześniej, w czasie największego triumfu Samsunga. Najświeższy raport (wstę...

Ostatnio raporty kwartalne Samsunga nie były dla tej firmy przyjemnością, nie chwalono się nimi z uśmiechem na ustach. Owszem, nadal informowały one o zarobionych miliardach dolarów, ale wyniki były gorsze od tych notowanych wcześniej, w czasie największego triumfu Samsunga. Najświeższy raport (wstępny - na pełne dane trzeba jeszcze poczekać) może przypomnieć o tamtych złotych czasach: są poważne wzrosty zysków, jest aplauz analityków i przede wszystkim zadowolenie inwestorów. Co ciekawe, lokomotywą tych wzrostów nie są smartfony.

Wyniki poprawione o kilkadziesiąt procent

Nie o kilka czy kilkanaście, ale aż o 80% poprawiono zysk operacyjny (w porównaniu z analogicznym okresem roku 2014). Jasne, że rok temu zaliczono spory zjazd, więc było co odrabiać, lecz Samsung nie był "skazany" na sukces i odbicie się od tamtych wyników. I to takie odbicie. Zysk operacyjny wyniósł blisko 6,3 mld dolarów, przychody to prawie 44 mld dolarów. Rzeczywiście przypomina to czasy, gdy wykrzykiwano "wow" na widok tabelek Samsunga (nie takie wow, jak przy Apple, ale i tak było na co popatrzeć - konkurencja nie może się pochwalić takimi wynikami).

Skąd ta poprawa? Analitycy wskazują m.in. na osłabienie wona wobec dolara. Zawirowania na rynkach finansowych mają spore znaczenie w tym biznesie (w każdym mają). Firmy amerykańskie tłumaczyły gorsze wyniki mocnym dolarem, Samsung cieszy się z tego, że dolar się umacnia. Swoje zrobiły też zmiany w korporacji - dużo mówiono o cięciach kosztów, reorganizacji na niektórych polach, pewnie nie szastano pieniędzmi przy premiach. Jeśli korporacja dalej będzie szła tym tropem i odchudzi struktury, które przez lata odchudzane nie były, to powinna skorzystać nie tylko w wymiarze finansowym - wietrzenie, czasem większe wietrzenie, przyda się każdej firmie.

Lepsza sprzedaż. Komponentów

Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do tego, że Samsung zarabia swoje miliardy na sprzęcie mobilnym, głównie na smartfonach. Firma kontrolowała jeszcze niedawno blisko 1/3 rynku, jej flagowce cieszyły się olbrzymim powodzeniem, konkurencja nie była wielkim problemem. Dzisiaj konkurencja pokazuje swoje możliwości, sprzedaż flagowców nie rośnie dynamicznie, a dział smartfonów... zyskuje mocne wsparcie. Są nim komponenty. Biznes, który swego czasu był mocną, najmocniejszą stroną Samsunga.

Rośnie popyt na podzespoły oferowane przez Koreańczyków, zorganizowali się tak, że nawet dobra sprzedaż sprzętu konkurencji przynosi im zyski. Niektóre media zwracają uwagę, że to powrót do korzeni. Firma nie zrezygnuje oczywiście ze smartfonów, nie odpuści tego biznesu i będzie na nim dominować przynajmniej przez najbliższe kwartały. Jednocześnie może jednak z względnym spokojem patrzeć w przyszłość - wyraźnie widać drugi silnik, który może pociągnąć biznes, gdy smartfonom zagrozi chińska konkurencja. Gdy jakiś smartfon zostanie uznany za mało atrakcyjny, jak to było w przypadku modelu Galaxy S5 albo gdy będą problemy z szybkim dostarczeniem go na rynek, a taka sytuacja miała miejsce w tym roku - Koreańczycy nie przewidzieli, że Edge będzie się cieszył dużym zainteresowaniem, to pojawią się zyski z innych działów.

W odwodzie są komponenty. Tego brakowało korporacji HTC, która... Zobaczymy, co zrobią Tajwańczycy.

A niektórzy już ich grzebali

Przyszłość Samsunga zapowiada się bardzo ciekawie. Mają pieniądze, możliwości i pomysły, by dalej błyszczeć w gronie potentatów branży nowych technologii, jak mawia klasyk "tanio skóry nie sprzedadzą". To od nich należy się spodziewać elastycznych lub przynajmniej składanych urządzeń mobilnych, to oni mogą grać pierwsze skrzypce na arenie Internetu rzeczy. Wreszcie to oni będą współpracować z innymi firmami i pomagać im w realizacji planów. Oczywiście nie za darmo. Pisząc krótko: nie uśmiercajcie Samsunga.

https://youtu.be/T3oTSc6GgdY?list=PLpY1ejwYBgqBdUdNyHsQbWoC1kgg3oGmi

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

SamsungwynikiRaport kwartalny