Samsung

Mam nadzieję, że jednak tak NIE będzie wyglądał Galaxy Tab S8 Ultra

Kamil Świtalski
Mam nadzieję, że jednak tak NIE będzie wyglądał Galaxy Tab S8 Ultra
13

Miejmy nadzieję, że jeden z najbardziej nielubianych elementów designu - wbrew plotkom - nie trafi do nadchodzącej odsłony tabletu Samsung Galaxy Tab S8 Ultra, a poniższe rendery nie znajdą odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Rynek tabletów nie jest już tak szalony jak po premierze iPada. Coraz większe smartfony mają w tym dużą zasługę, nie da się ukryć. Ale sam po latach przekonałem się, że jest w moim życiu sporo miejsca na tablet - który jest wygodniejszy (we wszystkim) niż smartfon, przy okazji będąc bardziej mobilnym (i wygodniejszym) niż laptop. Wiem że nie jestem w tej kwestii wyjątkiem, ale też trudno nie zauważyć że rynek tabletów znacząco się skurczył. iPad wciąż ma się świetnie, co jakiś czas mniej lub bardziej trafione sprzęty serwuje nam Xiaomi czy Huawei, ale pewniakiem zawsze są tablety Samsunga. W ubiegłym roku z nieskrywaną przyjemnością testowałem ich Galaxy Tab S7+, ale wierzę że kolejna generacja będzie jeszcze lepsza. Chociaż nie ukrywam - mam nadzieję, że poniższe rendery nie znajdą pokrycia w rzeczywistości...

Samsung Galaxy Tab S8 Ultra na pierwszych renderach ma... notcha

Z plotkami, przeciekami - i powstającymi na ich podstawie renderami - zawsze na dwóje babka wróżyła. Czasem zdradzą wszystkie niespodzianki związane ze sprzętem na wiele miesięcy przed premierą, czasem w ogóle nie mają nic wspólnego z finalnym produktem. Samsung Galaxy Tab S8 Ultra według najnowszych wieści miałby wyróżniać się na tle konkurencji... niesławnym zakolem, czyli notchem. Rozwiązaniem mocno krytykowanym przez użytkowników od czasu premiery iPhone X gdzie zadebiutował (a później został podpatrzony przez sporą część rynkowej konkurencji). Zresztą nie dalej, niż kilka dni temu Apple zapowiedziało nowe komputery Macbook Pro, w których także z nich skorzystał... i zgodnie z oczekiwaniami, pomysł nie spotkał się ze zbyt ciepłym przyjęciem. Ale ramki w 14,6" tablecie to coś, czego jeszcze nie widzieliśmy - bo nawet Apple w swoich iPadach Pro nie zdecydowało się na takie rozwiązanie wiedząc, że by wygodnie trzymać urządzenie ramki muszą mieć co najmniej tych kilka milimetrów. Samsung korzystać z wielkości sprzętu postanawia trochę inaczej podejść do tematu, no i w swoim blisko 15-calowym tablecie rzekomo ma zaserwować ekran OLED oferujący rozdzielczość 2960 x 1848 px, odświeżanie 120 Hz. Cała konstrukcja zaś ma mieć wymiary 325.8 x 207.9 x 5.4mm.

Do wszystkiego da się przyzwyczaić, wiadomo, ale skoro przez tyle lat udawało się unikać zakoli w tabletach, to... właściwie dlaczego teraz? Myślę, że jeśli Samsung faktycznie zdecyduje się na takie rozwiązanie - to będzie musiał znaleźć jakieś solidne wytłumaczenie dla obranej przez siebie ścieżki.

Źródło: 1, 2

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu