Rozwiązanie konkursu Dying Light!

Sprawdźcie, czy któraś z edycji specjalnych gry Dying Light powędruje do Was.

Serdecznie dziękujemy za wszystkie zgłoszenia, mamy nadzieję, że przy komponowaniu swoich zestawów mieliście tyle samo frajdy, co my przy ich oglądaniu (i czytaniu - dziękujemy za świetne opisy!). Niestety mogliśmy wybrać tylko sześciu zwycięzców.

Najbardziej ujął nas zestaw Kudłatego. Takich broni pozazdrościłby nawet główny bohater Dying Light. Co więcej, wszystko w kwestii „stylówy” trzyma się kupy. Dlatego do niego powędruje edycja kolekcjonerska (PC).

Pozostałych pięciu zwycięzców to:

Patryk Konwiński - imponujący zestaw, uzupełniony quadem. Pojazdy to jedna z rzeczy, których bardzo brakowało mi w Dying Light. Pomyślcie ile to nowych sposobów na anihilację nieumarłych! No chyba, że skończy się paliwo.

Asia Lav Raszewska - apokalipsa na smutno? Asia ma inny pomysł - apokalipsa na słodko. Ciekawe, czy zombiaki dałyby się przekupić słodkościami.

Ola Świstak - urzekł nas opis. Po co uciekać przed nieumarłymi ratować świat, skoro można skorzystać z okazji i zaatakować opustoszałe sklepy, nie dając się ubiec innym miłośnikom promocji?

Galtom - pies jest najlepszym kompanem, wiele filmów o zombie pokazało, że również w takich sytuacjach jest nieoceniony. No i miecz, martwe głowy odpadałyby koncertowo. Na potęgę Posępnego Czerepu!

 

 

 

 

 

 

 

 

Kacper - papier toaletowy i patyczki do uszu. Niby banalne, a jakże genialne. W eksterminacji zombiaków raczej niewiele pomogą, ale przecież podstawowa higiena to jedna z kluczowych kwestii w takich sytuacjach.

Wszystkim serdecznie gratulujemy!

Tak, ja wspominaliśmy w notce konkursowej, dysponujemy dwiema wersjami premium na PS4, dwiema na X1 i tylko jedną na PC. Do 5 osób, które wygrały edycje premium, wyślę maile lub wiadomości prywatne na Facebooku (w przypadku komentarzy z FB), pytając jaką platformę preferujecie. Postaramy się ułożyć wszystko tak, by wszyscy byli zadowoleni. Niestety nie możemy obiecać, że dostaniecie zestaw na dokładnie tę platformę którą wybierzecie. Pamiętajcie jednak, że oprócz gry, pod względem zawartości wszystkie wersje premium są takie same.