Obecna dekada, bez względu na to czy już zdajemy sobie z tego sprawę, czy jeszcze nie – będzie okresem intensywnego zwiększenia udziału robotów w naszym codziennym życiu.
Roboty wykonujące usługi – technologia, która zmieni świat powstaje w Polsce
Autorem materiału jest Maciej Wolski. Tekst powstał w ramach naszej inicjatywy Opowiedz Nam o Swoim Biznesie
To już nie tylko roboty przemysłowe, wykonujące zadania w fabrykach albo roboty logistyczne, usprawniające transport towarów. Dziś możemy spotkać je w sklepie, a nawet na ulicy – gdy przygotowują nam jedzenie, kawę albo dostarczają zakupy. Dla wielu z nas sprzątanie w domu jest związane ze skorzystaniem z naszego prywatnego robota. Niedługo przyzwyczaimy się do ich obecności w szpitalach, budynkach użyteczności publicznej i przestrzeni miejskiej.
Roboty wokół nas
Roboty są w stanie realizować zadania nieustannie, działać tam, gdzie brakuje rąk do pracy lub zwyczajnie jest potrzebna tania, powtarzalnej jakości usługa o niemal nieograniczonej dostępności. Są nowinką technologiczną przyciągającą konsumentów, sposobem na usprawnienie procesów kluczowych dla społeczeństwa, ograniczenie kosztów oraz zwiększenie jakości i komfortu życia.
Skoro jest tak wiele zalet robotyzacji – dlaczego nie są one jeszcze wszędzie wokół nas?
Problemem jest implementacja technologii w szerokiej skali, w nieprzewidywalnym środowisku. Współczesne autonomiczne roboty, nie dysponują prawdziwą inteligencją – są w stanie działać samodzielnie jedynie w ramach precyzyjnie wyznaczonych przez człowieka zadań, najlepiej w ściśle kontrolowanym środowisku o niewielkiej zmienności.
Świat, w którym żyjemy taki nie jest. Jest nieprzewidywalny, zróżnicowany i zmienny.
Firma doradcza Boston Consulting Group przeprowadziła analizę rynku robotów, przewidując, że segment maszyn wykonujących profesjonalne usługi będzie rozwijał się najbardziej dynamicznie spośród wszystkich istniejących. Zostawi w tyle obecnie najpopularniejsze roboty przemysłowe i logistyczne. W ciągu najbliższych kilku lat, do 2030 roku czeka nas niezwykle intensywny rozwój branży robotycznej, której globalna wartość wzrośnie z 40 do 160-260 miliardów dolarów.
Wszystko zacznie przyspieszać od około 2023 roku, ale aby to się stało konieczny jest przełom technologiczny.
Wyzwania stojące przed inteligentnymi robotami
Zachwycamy się możliwościami modeli sztucznej inteligencji, generujących naturalnie brzmiący tekst albo realistycznie wyglądające wideo. Dziś wystarczy podać krótki opis, a otrzymamy tematycznie powiązaną grafikę, która mogłaby zostać stworzona przez artystę. Technologie uczenia maszynowego mają obecnie bardzo dobry PR. Wydawać by się mogło, że wystarczy wykorzystać rozwiązania open source, gotowe modele do przetwarzania obrazu, wykrywania i rozpoznawania obiektów, aby wyposażyć roboty w niezbędne umiejętności.
Jeśli w trakcie rozpoznawania mowy, nasz asystent głosowy się pomyli – nic się nie dzieje, możemy przecież powtórzyć komendę. Jeśli wygenerowany film wideo będzie miał niedoskonałości a tekst nie będzie brzmiał naturalnie – możemy powtórzyć proces z innymi parametrami.
Roboty działające nie w naszych smartfonach czy komputerach, ale w prawdziwym świecie – nie mają takiego komfortu. Dla nich pomyłka, brak wykrycia konkretnego obiektu – może oznaczać szkody fizyczne lub ekonomiczne wyrządzone ludziom i organizacjom. Każda taka sytuacja może skończyć się wypadkiem lub uszkodzeniem sprzętu.
Obserwując demonstracje narzędzi sztucznej inteligencji i ich progres w ostatnich latach, ekscytujemy się faktem, że dany model potrafił wykryć i poprawnie rozpoznać występujące obiekty. Nie zwracając uwagi na te wszystkie, których nie wykrył lub błędnie rozpoznał jako zupełnie inny element środowiska.
Wizualna inteligencja, wykrycie lokalizacji obiektów i rozpoznanie ich kategorii – jest dzisiaj wciąż daleko od poziomu reprezentowanego przez człowieka. To znacząco utrudnia funkcjonowanie maszynom, a ich środowisko pracy nie jest tolerancyjne wobec błędów.
Technologia zaprojektowana dla inteligentnych robotów
Automatyzacja profesjonalnych usług z wykorzystaniem robotów, lecz bez autonomicznego procesu uczenia się maszyn – brzmi nielogicznie. Tak jednak obecnie wyglądają realia. Każde wdrożenie maszyn wyposażonych w sztuczną inteligencję, w fizycznej lokalizacji wymaga kosztownej i czasochłonnej ludzkiej pracy – a także ciągłej opieki specjalistów.
Obecnie dostępne techniki automatyzacji uczenia maszynowego świetnie sprawdzają się w kontekście danych ustrukturyzowanych, tabelarycznych – gdy wiadomo czego konkretnie dany fragment danych dotyczy.
Obraz pobierany na żywo z kamery zamontowanej w robocie – nie jest wykadrowany, podzielony na obszary, wyposażony w jakąkolwiek strukturę umożliwiającą poradzenie sobie z wyzwaniem zrozumienia obserwowanej sceny (np. oddzielenie istotnych informacji od tła). Aby to zrobić, maszyna musi polegać na wzorcach pokazanych jej przez człowieka i umieć uogólniać posiadaną wiedzę, aby poradzić sobie z niestandardowymi przypadkami.
Żadna dostępna technologia do tej pory, nie umożliwiała jednak maszynie nauczenia się samodzielnie rozpoznawania zupełnie nowego obiektu czy jego wariantu – bez wskazówek człowieka. Nie oferowała maszynie możliwości sterowania własną percepcją, użycia rozumowania, aby poradzić sobie ze złożonością i zmiennością środowiska.
Polska spółka AGICortex i jej interdyscyplinarny zespół złożony ze specjalistów uczenia maszynowego, neurobiologii, robotyki i wydajnego przetwarzania danych od lat przyglądał się branży robotycznej, prowadząc niezależne prace badawczo-rozwojowe nad technologią autonomicznej sztucznej inteligencji.
Wykorzystując m.in. wskazówki płynące z funkcjonowania biologicznego mózgu, a także analizując dostępne prace naukowe udało się zidentyfikować które atrybuty inteligencji żywych organizmów można przenieść do warstwy cyfrowej, aby uzyskać wydajne obliczeniowo i autonomiczne mechanizmy uczenia.
Firma pracuje obecnie z pierwszymi klientami w Polsce i Europie. W kolejnych latach planuje ekspansję na rynki Ameryki Północnej i Azji. Dysponując technologią umożliwiającą autonomiczne funkcjonowanie maszyn wokół nas – zamierza zostać globalnym liderem rynku robotycznej sztucznej inteligencji.
I chociaż wciąż jest na wczesnym etapie rozwoju – to jej działalność wzbudza zainteresowanie największych firm technologicznych na świecie oraz funduszy inwestycyjnych ze Stanów Zjednoczonych, które w przeszłości wspierały rozwój najbardziej znanych startupów technologicznych, z których usług korzystamy na co dzień.
„Obecnie nasz zespół liczy 10 osób. Mamy ambitne plany rozwoju – które spotykają się z zainteresowaniem klientów i inwestorów. Tworzymy niezwykle zaawansowaną technologię uczenia maszynowego i z każdym kolejnym rokiem naszej aktywności jesteśmy jeszcze bardziej pewni tego, że ma ona potencjał zmienić świat, w którym żyjemy. Rozpoczęliśmy działalność we właściwym momencie i jesteśmy gotowi, aby w kolejnych latach rozwinąć nasze produkty do poziomu wymaganego przez najbardziej złożone autonomiczne maszyny, które powstaną w tej dekadzie.” – stwierdził Maciej Wolski, współzałożyciel i Prezes zarządu spółki AGICortex.
Maciej Wolski (po lewej) i Konrad Biernacki (po prawej) – członkowie zarządu AGICortex Sp. z o.o.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu