Artykuł sponsorowany

Roborock Qrevo S to potężna moc ssania i inteligentne funkcje w zaskakująco niskiej cenie 

Patryk Koncewicz
Roborock Qrevo S to potężna moc ssania i inteligentne funkcje w zaskakująco niskiej cenie 

Roborock Qrevo S to inteligentny odkurzacz i mop w jednym, który potrzebuje Cię jedynie do zlecenia mu zadania. Z resztą poradzi sobie sam – od sprzątania, po samodzielne oczyszczanie

Z robotami sprzątającymi jest trochę jak ze smartfonami – nowe modele mogą cechować się nieco lepszą specyfikacją techniczną, ale przecież producenci koła na nowo nie wymyślą i w gruncie rzeczy są to bardzo podobne sprzęty, prawda? No nie do końca. Bo wciąż wiele do odkrycia jest w kwestii wygody oraz procesu „postsprzątania”, o którym użytkownik często zapomina. Co z czyszczeniem mopa, wymianą i opróżnianiem wody? Co to za „wygoda” skoro muszę to robić sam? Sęk w tym, że nie musisz, bo istnieją takie roboty, które te czynności wykonają za Ciebie. Roborock należy zaś do liderów w dziedzinie ultrainteligentnej robotyki domowej, zaprojektowanej w celu upraszczania codziennego życia. Sekret tej wygody tkwi w stacji dokującej.

Wielofunkcyjna stacja dokująca

Wyobraź sobie, że robot sprzątający robi za Ciebie wszystko – od odkurzania, przez mycie podłóg aż po opróżnianie pojemnika na kurz i pranie mopa. Roborock Qrevo S to potrafi i nie potrzebuje całego systemu urządzeń – wystarczy jedna stacja dokująca, która wykracza dalece poza standardowe funkcje ładujące.

Wiadomo, że sprzątanie to jedno, ale czyszczenie mopa i odkurzacza to już znacznie bardziej uciążliwa i niewygodna sprawa. Roborock niemalże w pełni automatyzuje ten proces. Na szczycie stacji dokującej Roborock Qrevo S znajdują się dwa pojemniki służące robotowi do opróżniania nieczystości i wymiany wody. Urządzenie po ukończonym sprzątaniu powraca do stacji, zarządzającej rutynowymi zadaniami. Czyszczenie szczotek odkurzacza z sierści czy włosów nie należy do obowiązków ani przyjemnych, ani higienicznych, dlatego Roborock Qrevo S korzysta z inteligentnego systemu eliminowania tych zabrudzeń aż przez 7 tygodni, neutralizując w tym procesie 99,9% szkodliwych pyłków.

Jeden „powrót do domu” sprawia też, że mop Roborock Qrevo S wygląda jak nowy – i nie ma w tym stwierdzeniu przesady. Wszystko za sprawą funkcji trzystopniowego prania: powolne pranie wstępne, średnie płukanie i szybkie suszenie wirowe. Co ciekawe stacja sama dostosuje prędkość i przepływ wody – wszystko to z minimalnym i wręcz niezauważalnym hałasem.

Po wypraniu następuje proces suszenia, w trakcie którego mop jest obracany automatycznie co 15 minut. Choć mamy w tym przypadku do czynienia z wysoką temperaturą, to nie ma powodów do obaw, bo urządzenie zostało wyposażone w kilka mechanizmów, takich jak kontrola termostatu czy bezpieczniki stale monitorowane przez dedykowane oprogramowanie.

Za nami kwestia opróżniania zbiornika i czyszczenia mopa, ale wcześniej wspomniałem także o automatycznym systemie uzupełniania pojemnika na wodę – bez tego robot nie byłby gotowy do dalszych zadań. Proces – gdy odpowiednia ilość wody znajduje się w pojemniku – odbywa się bez ingerencji użytkownika, a jedno uzupełnienie wystarcza na umycie do 330 metrów kwadratowych powierzchni.

No dobra, ale jak ten robot sprząta? Świetnie, że pytacie, bo jest o czym opowiadać.

Czyste podłogi – niezależnie od powierzchni

Wydawać by się mogło, że działanie robotów sprzątających to żadna filozofia – ot zwykłe zasysanie nieczystości i mopowanie podłogi w trakcie jazdy. Cóż, zaskoczę Was, bo Roborock Qrevo S ma do zaoferowania znacznie więcej i to w bardziej finezyjny sposób.

Zacznijmy od kilku istotnych technikaliów. Robot może pochwalić się mocą ssania na poziomie 7000 Pa i podwójnymi mopami obrotowymi. Co to oznacza w praktyce? Przede wszystkim niezwykle skuteczne usuwanie zabrudzeń takich jak włosy czy sierść, nie tylko z paneli i płytek, ale także z dywanów (które sprząta dwukrotnie) i ciasnych szczelin podłogowych.

Odkurzacz automatycznie zwiększa moc po najechaniu na chodniczki, wzmacniając także o 10% prędkość szczotki przy pełnej mocy. Skoro o szczotce mowa, to warto zaznaczyć, że ta posiada gumowe elementy, które zapobiegają plątaniu się włosów – kto choć raz używał standardowych odkurzaczy, ten wie, jak duży jest to problem. Ostrza szczotki mają spiralną budowę, przez co włosy przenoszą się na jej koniec, ułatwiając ich usuwanie. Konstrukcja jest ruchoma i pracuje „płynnie”, przez co kontakt z nierównymi powierzchniami nie stanowi problemu, bo rolki po prostu się do nich dostosowują.

Oczywiście na sierści i włosach zastosowanie Roborock Qrevo S się nie kończy – robot świetnie radzi sobie też z drobnymi fragmentami rozsypanego jedzenia, czy rozsypaną ziemią z doniczkowych kwiatków.

Przejdźmy do czyszczenia podłóg na mokro. Dwa wirujące mopy obracają się z prędkością do 200 obrotów na minutę, a taka intensywność sprawia, że Roborock Qrevo S eliminuje plamy na gładkich i szorstkich powierzchniach.

Mogą też automatycznie się podnosić (na przykład po wykryciu dywanu), co zapobiega zanieczyszczeniu krzyżowemu i wspomaga cyrkulację powietrza – dzięki temu łatwiej dbać o higienę mopa i ograniczać występowanie pleśni.

Roborock Qrevo S może też automatycznie kontrolować przepływ wody i to na aż 30 poziomach, uzależnionych od kontaktu z konkretnym rodzajem podłogi. Proces ten może odbywać się także ręcznie, przy pomocy dedykowanej aplikacji.

Aplikacja i sterowanie głosowe

Roborock Qrevo S nie mógłby szczycić się mianem inteligentnego robota sprzątającego bez dostępu do apki, z której poziomu sterować możemy najważniejszymi funkcjami. Ta przydatna jest nie tylko do połączenia urządzenia z siecią i rozpoczęcia procesu mapowania mieszkania, ale też do regulowania takich aspektów jak stopień ssania czy nawodnienia mopa.

Aplikacja Roborock posłuży też do wyznaczania wirtualnych ścian, wyboru trybu sprzątania i planowania pracy. Kolejną opcją jest możliwość dostosowania komend głosowych, bo Roborock Qrevo S wspiera sterowanie przy pomocy inteligentnych asystentów, takich jak Alexa od Amazon.

Omija przeszkody jak rajdowiec

Na koniec kilka słów o technologii Reactive Tech Obstacle Avoidance, zasilanej światłem strukturalnym – to dzięki niej robot może płynnie lawirować między przeszkodami. System detekcji sprawia, że Roborock Qrevo S sprawnie unika krzeseł, stołów, mebli i innych elementów wyposażenia mieszkania, a także nie spada ze schodów, które automatycznie może uznać za „strefy zakazane”.

Roborock Qrevo S podczas skanowania przestrzeni korzysta z laserowej nawigacji LiDAR i funkcji AI, dzięki czemu jest w stanie tworzyć precyzyjne i szczegółowe mapy pokoi, nawet jeśli w mieszkaniu znajduje się kilka pięter.

Lepsza jakość w cenie, która nie zwala z nóg

Roborock Qrevo S zastępuje poprzedni model w kategorii najbardziej opłacanego i najlepiej sprzedającego się robota klasy średniej od 2023 roku, będąc urządzeniem tańszym, pomimo większej funkcjonalności. To inteligentny odkurzacz i mop w jednym, który potrzebuje Cię jedynie do zlecenia mu zadania – z resztą poradzi sobie sam, od sprzątania, po samodzielne oczyszczanie. Jedną z jego największych zalet jest stacja dokująca, pozwalająca robotowi na automatyczne pozbywanie się nieczystości i wymianę wody, oraz dbanie o odpowiednią higienę mopa bez użycia rąk. Wszystkie te zalety znane z dużo droższych robotów, dostępne są za 2799 zł.

Materiał powstał we współpracy z marką Roborock

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu