Motoryzacja

Rekord za rekordem. W Polsce mamy boom na auta... elektryczne

Kamil Pieczonka
Rekord za rekordem. W Polsce mamy boom na auta... elektryczne
Reklama

W pierwszej połowie 2025 roku w Polsce sprzedano niemal tyle aut elektrycznych (14 472) co w całym 2024 roku (16 563). W czerwcu ich udział w rynku wzrósł do niemal 8%, a patrząc na trend, trudno nie być optymistą.

2024 rok nie był specjalnie udany dla aut elektrycznych w Polsce. Zakończenie programu "Mój elektryk" spowodowało spore zahamowanie sprzedaży i w rezultacie do klientów trafiło mniej tego typu samochodów niż w 2023 roku. Wygląda jednak na to, że 2025 rok będzie znacznie lepszy, a jeśli obecna tendencja się utrzyma wzrost może przekroczyć nawet 100%. Przynajmniej do czasu aż nie skończą się środki w programie "NaszEauto" ;-).

Reklama

Boom na auta elektryczne

Początek roku był jeszcze niemrawy, bo w styczniu na rynek trafiło tylko nieco ponad 1100 nowych aut elektrycznych, które stanowiły 2,6% całej sprzedaży. Z każdym kolejnym miesiącem statystyki jednak dynamicznie rosną, a czerwcowy wynik trzeba uznać za ogromny sukces. W zeszłym miesiącu do klientów trafiło aż 3759 nowych samochodów elektrycznych, które stanowiły niemal 8% całej sprzedaży nowych pojazdów w tym okresie. To ogromny postęp i bardzo dobry prognostyk na drugą połowę roku. Już teraz wynik z ostatniego półrocza jest tylko o nieco ponad 2000 pojazdów niższy niż w całym 2024 roku, a biorąc pod uwagę, że mamy już połowę lipca, to nie jest wykluczone, że na dniach ten wynik przebijemy.

Jeśli trend się utrzyma, to w tym roku na polskie drogi wyjedzie ponad 30 tys. nowych samochodów elektrycznych i trzeba to będzie uznać za świetny wynik. Duża zapewne w tym zasługa dopłat, ale trzeba też zwrócić uwagę na fakt, że producenci samochodów dają spore rabaty na swoje samochody elektryczne. Nie tylko dlatego, że chcą się ich pozbyć (w ofercie nadal są nowe pojazdy nawet z 2023 roku), ale też poprawić swoje statystyki aby nie płacić kar za nadmierną emisję CO2. Wygląda na to, że nawet jeśli skończą się dopłaty z programu "NaszEauto", to zainteresowanie autami elektrycznymi pozostanie. Według ostatniego raportu Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności, już w 2028 roku przekroczymy sprzedaż na poziomie 110 tys. pojazdów elektrycznych rocznie, których udział w rynku będzie wynosił około 15%. Nawet jeśli to mocno optymistyczne prognozy, to i tak wygląda na to, że tej zmiany już nic nie zatrzyma.

Tesla wraca do łask w Polsce

Jako ciekawostkę można też przytoczyć fakt, że na pozycję lidera polskiego rynku aut elektrycznych wraca Tesla. W czerwcu na pierwszych dwóch miejscach w rankingu sprzedaży znalazły się Model 3 i Model Y. W sumie w pierwszej połowie roku do klientów trafiło ponad 2000 tych pojazdów. Bardzo dobrą trzecią pozycję zajmuje Ford Explorer, który powstał na bazie platformy BEV od Volkswagena i dostępny jest w bardzo atrakcyjnej cenie w porównaniu do swoich niemieckich konkurentów. Bardzo dobrze radzi sobie również Skoda Elroq, która została całkiem sensownie wyceniona, a także Citroen C3, który zalicza się raczej do tych najtańszych modeli.

Wygląda więc na to, że auta elektryczne wcale nie są w odwrocie. Przynajmniej do czasu aż trwa program dopłat ;-).

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama