NVIDIA nie zwalnia tempa i dzisiaj prezentuje nam następny model karty graficznej z rodziny Ampere. Tym razem jest to bardziej przystępna cenowo konstrukcja - GeForce RTX 3060Ti, który bazuje nam tym samym układzie co RTX 3070, ale posiada mniej aktywnych rdzeni CUDA i niższe taktowanie. Zachowano za to taką samą ilość pamięci - 8 GB. Sprawdzimy jak przekłada się to na wydajność.
Palit GamingPro OC GeForce RTX 3060Ti 8 GB - murowany hit za nieco ponad 2000 PLN
Jak już wspominałem w recenzji GeForce RTX 3070, dostępność, a co za tym idzie również cena nowych kart graficznych NVIDIA jest raczej słaba. Przez to RTX 3070 zamiast sugerowanych 2350 PLN, kosztuje w sklepach w okolicach 3000 PLN, co jest kwotą, która przeraża większość graczy. Szczególnie jeśli jako alternatywę mają konsolę nowej generacji kosztującą mniej niż 2500 PLN (o ile uda się ją kupić, co też nie jest proste). Dlatego premiera GeForce RTX 3060Ti jest bardzo wile widziana, bo ta karta oficjalnie powinna kosztować około 2000 PLN. Czy tak będzie przekonamy się już jutro, kiedy pierwsze egzemplarze trafią do sklepów. Zanim to jednak nastąpi, zobaczmy co ten model nam oferuje.
Palit GamingPro OC GeForce RTX 3060Ti 8 GB - specyfikacja
Do testów otrzymałem model Palit GamingPro OC, który wyróżnia się tym, że jest nieco podkręcony względem standardowej wersji. Zegar Boost zamiast 1665 MHz może osiągnąć nawet 1800 MHz, a jak pokazały testy przy sprzyjających warunkach jest to nawet ponad 2000 MHz. Jest to ten sam układ GA104 co w modelu RTX 3070, ale z wyłączoną częścią rdzeni CUDA. Prawdopodobnie nie wszystkie pełne chipy przeszły testy jakości i tak z 3070, zrobił się 3060Ti ;-). Proporcjonalnie zmniejszono też liczbę jednostek TMU, ROP, RT oraz Tensor, ale pozostała tak samo szybka pamięć na szynie 256 bit. GeForce RTX 3060Ti jest też nieco oszczędniejszy, ale najważniejsza jest cena, oficjalnie to 399 USD, co w Polsce powinno przełożyć się na około 2000 PLN. Według szacunków NVIDIA, RTX 3060Ti jest kartą wydajniejszą niż RTX 2080 Super, więc poprzeczkę ustawia całkiem wysoko. Zobaczymy jak będzie w praktyce.
GPU | RTX 3080 | RTX 3070 | RTX 3060 Ti | RTX 2080S |
Architektura | Ampere | Ampere | Ampere | Turing |
Układ graficzny | GA102 | GA104 | GA104 | TU104 |
Litografia | 8 nm | 8 nm | 8 nm | 12 nm |
Tranzystory | 28,3 mld | 17,4 mld | 17,4 mld | 13,6 mld |
Rdzenie CUDA | 8704 | 5888 | 4864 | 3072 |
Jednostki TMU | 272 | 184 | 152 | 192 |
Jednostki ROP | 96 | 96 | 80 | 64 |
Rdzenie RT | 68 | 46 | 38 | 48 |
Rdzenie Tensor | 272 | 184 | 152 | 384 |
Taktowanie | 1440 MHz | 1500 MHz | 1410 MHz | 1650 MHz |
Boost | 1710 MHz | 1725 MHz | 1665 MHz | 1815 MHz |
Taktowanie pamięci | 19 Gbps | 14 Gbps | 14 Gbps | 15,5 Gbps |
Wielkość pamięci | 10 GB | 8 GB | 8 GB | 8 GB |
Typ pamięci | GDDR6X | GDDR6 | GDDR6 | GDDR6 |
Szyna pamięci | 320-bit | 256-bit | 256-bit | 256-bit |
Przepustowość | 760 GB/s | 448 GB/s | 448 GB/s | 496 GB/s |
Współczynnik TDP | 320 W | 220 W | 200 W | 250 W |
Cena premierowa | 699 USD | 499 USD | 399 USD | 699 USD |
Cena (listopad 2020) | ~3700 PLN | ~3000 PLN | ~2000 PLN | ~3200 PLN |
Palit GamingPro OC GeForce RTX 3060Ti 8 GB - zdjęcia karty
Konstrukcja chłodzenia jest na pierwszy rzut oka bardzo podobna do tego co mieliśmy w modelu GeForce RTX 3080, który recenzowałem kilka miesięcy temu. Karta jest jednak znacznie mniejsza, chip potrzebuje tylko 200 W, wiec i powierzchnia radiatora może być mniejsza. Za chłodzenie odpowiadają trzy ciche wentylatory, a karta pracuje w systemie pół-pasywnym, czyli uruchamia aktywne chłodzenie dopiero gdy temperatura GPU przekroczy 60 stopni Celsjusza. Dzięki temu pod małym obciążeniem jest cicho. Jak widzicie na zdjęciu z covera, nie zabrakło też podświetlenia.
[okladka rozmiar=srednia]
[/okladka]
Z tyłu mamy również bardzo podobne obrazki, czyli solidny, metalowy backplate, który zwiększa sztywność całej konstrukcji i pomaga w odprowadzaniu ciepła. Na samym końcu jest on perforowany aby usprawnić przepływ powietrza z części radiatora, która wystaje poza obrys właściwej płytki PCB. Podobnie jak wszystkie karty z serii RTX 30x0, laminat jest tutaj stosunkowo krótki.
[okladka rozmiar=srednia]
[/okladka]
I to właśnie dlatego dodatkowe gniazda zasilania znalazły się na środku karty, co jest zmorą wszystkich osób posiadających okno w swojej obudowie. Pomimo zdawałoby się niewielkiego zapotrzebowania na energię, znajdziemy tutaj aż 2 gniazda PCIe 8-pin, choć teoretycznie z powodzeniem wystarczyłoby jedno. Podejrzewam jednak, że laminat tej karty jest identyczny jak w przypadku GeForce RTX 3070, różnica to tylko zamontowane GPU.
[okladka rozmiar=srednia]
[/okladka]
[okladka rozmiar=srednia]
[/okladka]
Pomimo mniejszych rozmiarów niż RTX 3080 czy 3070, to cała karta nadal zajmuje prawie 2,5 slotu w komputerze. Na śledziu znajdziemy standardowy zestaw portów dla tej generacji, czyli 3x Display Port 1.4a oraz jedno wyjście HDMI w standardzie 2.1, które pozwala na przesyłanie obrazu 4K@120 Hz i 8K@60Hz co doskonale sprawdzi się w połączeniu z nowoczesnymi telewizorami wspierającymi ten standard.
[okladka rozmiar=srednia]
[/okladka]
Na koniec jeszcze małe porównanie Gainward Phantom RTX 307o oraz Palit GamingPro OC RTX 3060Ti. Różnica w rozmiarze kart i ich radiatorów jest wyraźna. Nie przekłada się to na szczęście na gorszą jakość chłodzenia w modelu Palita.
[okladka rozmiar=srednia]
[/okladka]
Konfiguracja testowa
Na konfigurację testową składa się standardowo taktowany procesor Intel Core i9-9900K oraz 16 GB pamięci DDR4-3200 MHz, które zamontowane zostały na płycie ASUSa z chipsetem Intel Z370. Całość działała pod kontrolą systemu Windows 10 w wersji 64bit (build 2004), który został zainstalowany na dysku WD Black SN750 o pojemności 1 TB. Całość zasila Corsair RM850x o mocy 850 W. Podczas testów skorzystałem z najnowszych dostępnych sterowników od NVIDIA.
Palit GamingPro OC GeForce RTX 3060Ti 8 GB - wydajność w grach
Specyfikacja testowanej karty jest zgodna z tym, co już sobie omówiliśmy na początku tego artykułu. Tak jak wspominałem bazowy zegar to 1410 MHz, a w trybie boost wersja GamingPro OC może osiągnąć nawet 1800 MHz, czyli więcej niż RTX 3070 czy RTX 3080. W spoczynku zegar to jednak zaledwie 210 MHz, a zużycie energii dla samego GPU spada poniżej 10 W. Widać to też świetnie na podstawie temperatury, mimo pasywnego chłodzenia wynosi ona zaledwie 34 stopnie Celsjusza. Przy wyświetlaniu pulpitu karta jest bardzo oszczędna i bezgłośna.
Gdy natomiast włączymy sobie jakąś grę, to wtedy okazuje się, że taktowanie rdzenia GPU rośnie nawet do 1950 MHz, a przez krótkie chwile potrafi przekraczać też 2000 MHz. Pobór energii dla całej karty dochodzi wtedy do 240 W (195 W dla samego GPU). Co jednak ważniejsze, wentylatory faktycznie uruchamiają się dopiero po przekroczeniu temperatury 62 stopni Celsjusza, ale nie udało mi się ich zmusić do pracy na więcej jak 42% możliwości (~1550 RPM) bo temperatura GPU nie przekraczała 69 stopni Celsjusza. Wygląda więc na to, że zastosowany w tym modelu system chłodzenia spisuje się wyśmienicie. Nie trzeba przy tym dodawać, że jest cichy.
Przejdźmy jednak do najciekawszej części, czyli testów wydajności, na początek 3DMark, który wypada raczej zgodnie z oczekiwaniami, GeForce RTX 3060Ti jest wyraźnie wydajniejszy niż RTX 2080 Super, ale też wyraźnie odstaje od RTX 3070. Różnica to około 8-12%, czyli całkiem nieźle, choć przewaga nad RTX 2080 Super jest nieco mniejsza.
Poniżej na wykresach znajdziecie wyniki w kilku popularnych grach. Testy tam gdzie było to możliwe wykonywałem z włączonym ray-tracingiem, aby sprawdzić wpływ tej technologii na wydajność. Testowe gry to Wiedźmin 3: Dziki Gon, Control, Death Stranding oraz Wolfenstein: Youngblood. Każda gra sprawdzona jest w rozdzielczości 1920x1080 oraz 3840x2160 pikseli.
Wyniki są dosyć ciekawe i można z nich wysnuć kilka wniosków. Po pierwsze przy rozdzielczości 1080p nie ma w zasadzie większego sensu inwestowanie w kartę lepszą niż GeForce RTX 3060Ti. Nawet jeśli chcecie pograć z włączonym ray-tracingiem to nie będzie z tym większego problemu. W rozdzielczości 4K robi się już nieco ciekawiej, choć nadal w większości tytułów nawet RTX 3060Ti jest w stanie z powodzeniem utrzymać ponad 60 klatek na sekundę. Jest też nieco lepszy od RTX 2080 Super, więc wszystko zgodnie z oczekiwaniami. Jeśli tylko karta ta będzie dostępna w swojej sugerowanej cenie, to bez wątpienia będzie cieszyła się dużą popularnością. Tak wydajnej średniej półki NVIDIA nie miała już od dłuższego czasu.
Palit GamingPro OC GeForce RTX 3060Ti 8 GB - pobór energii i hałas
Kwestię poboru energii już w skrócie omówiłem, jest zgodny z tym czego możemy spodziewać się po lekturze specyfikacji. W spoczynku karta bardzo mocno obniża swoje taktowanie (do 210 MHz) i widać to też na liczniku poboru mocy, który wskazuje wtedy 51W (identycznie jak w RTX 3070). Przy maksymalnym obciążeniu (Wolfenstein: Youngblood w 4K) pobór rośnie do 366 W, co jest wartością o około 40 W niższą niż w RTX 3070. Do tej karty z powodzeniem wystarczy zasilacz o mocy około 500 W, choć musicie też wziąć poprawkę na swój procesor i ewentualne OC. W przypadku mojej platformy, zarówno procesor jak i karta graficzna pracowały na standardowych zegarach.
Jeśli zaś chodzi o hałas, w normalnych warunkach karty nie słychać wcale bo chłodzona jest pasywnie. Pod obciążeniem wentylatory rozkręcają się maksymalnie do ~1550 RPM co przy otwartej obudowie przekłada się na delikatny szum. W zamkniętej obudowie hałas niknie na tle innych wentylatorów, więc naprawdę trudno cokolwiek tej konstrukcji zarzucić. Komfort grania na takiej konfiguracji jest bez porównania większy niż w przypadku notebooków dla graczy, które potrafią przyprawić o ból głowy.
Palit GamingPro OC GeForce RTX 3060Ti 8 GB - podsumowanie
Podsumowanie do takiej recenzji ciężko napisać, bo niestety nie wiemy ile dokładnie testowana karta będzie kosztowała. Owszem znam cenę sugerowaną, Palit GamingPro OC GeForce RTX 3060Ti wyceniony został na 2149 PLN, czyli teoretycznie 200 PLN mniej niż RTX 3070. Przy takich założeniach, wolałbym chyba dołożyć do mocniejszego modelu. Problem tylko w tym, że RTX 3070 kosztuje obecnie 3000 PLN, więc jeśli zastosować taką samą analogie to RTX 3060Ti będzie kosztował w sklepach 2700 PLN, a to już nie jest zbyt atrakcyjna kwota. W swojej sugerowanej cenie, która w tańszych modelach może spaść nawet poniżej 2000 PLN to bardzo dobra karta.
Palit GamingPro OC to bardzo solidny model, pół-pasywny system chłodzenia, spory radiator i ciche wentylatory sprawiają, że nawet pod obciążeniem temperatury trzymane są w ryzach, a hałas generowany przez kartę nikomu nie powinien przeszkadzać. Pobór energii też stoi na akceptowalnym poziomie i jest to karta wyraźnie lepsza niż GeForce RTX 2080 Super. NVIDIA musi tylko popracować nad dostępnością swoich chipów i miejmy nadzieję, że ta poprawi się w nadchodzących tygodniach, czego sobie i wam życzę.
Palit GamingPro OC GeForce RTX 3060Ti 8 GB
Orientacyjna cena: ~2150 PLN
+ Bardzo dobra wydajność
+ Bardzo dobra jakość wykonania
+ Pół-pasywny i wydajny system chłodzenia
+ Wsparcie dla technologii DLSS, RT, NVIDIA Broadcast i Reflex
+ Obsługa HDMI 2.1
- Umieszczenie gniazd zasilania
- Tylko 8 GB pamięci VRAM
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu