Recenzja

Świetny ekran i niezłe wykonanie w średniej półce cenowej. Recenzja Oppo Reno6 5G

Paweł Winiarski
Świetny ekran i niezłe wykonanie w średniej półce cenowej. Recenzja Oppo Reno6 5G
5

Oppo Reno6 5G jest już ze mną od jakiegoś czasu i choć nie uważam żeby w jakikolwiek sposób zmienił branżę czy swoją półkę cenową albo wygrywał w konkursie na najbardziej opłacalny smartfon w tych pieniądzach - to jest solidnym produktem.

Specyfikacja Oppo Reno6 5G

  • Ekran: AMOLED, 6,43 cala, 1080 na 2400 pikseli
  • Podzespoły: MediaTek Dimensity 900, ARM Mali - G688, GB RAM, 128 GB na dane UFS 2.1
  • Bateria: 4300 mAh z obsługą SuperrVOOC 2.0 65W
  • Aparaty: Główny 64 MPix (1/2”, f/1.7), Szeroki kąt 8 MPix (120°, f/2.2), Makro 2 MPix (f/2.4), Selfie 32 MPix (f/2.4

Wygląd i wykonanie Oppo Reno6 5G

Najpierw bardzo podobało mi się, jak wyglądają smartfony z serii Oppo Reno. Miały swój własny styl, fajnie odróżniający się od sprzętów konkurencji. Reno5 już niestety takie nie było i kompletnie nie rozumiem dlaczego firma zdecydowała się pójść za modą robiąc telefon wyglądający jak każdy inny sprzęt dostępny na rynku. Oppo Reno6 5G wraca do dawnego podejścia i choć oczywiście widać inspiracji iPhonami 12, to jednak na tle androidowej konkurencji, smartfon prezentuje się całkiem świeżo. Tym razem krawędzie proste i ostre, zaokrąglenia znajdziecie tylko na rogach. Dzięki takiej konstrukcji obudowy sprzęt pewnie leży w dłoni, a przez delikatne szlifowanie krawędzi nie jest osty. Nie jest jakoś specjalnie lekki, bo waży 182 gramy, ale masa jest dobrze rozłożona i nie znosi sprzętu na żadną ze stron. Wygodnie się z niego korzysta i dobrze układa się w kieszeni.

Plecki smartfona mają ciekawe wykończenie - szkło nie ma faktury, ale jednak wydaje się że coś w środku jest i ładnie, choć delikatnie, mieni się kiedy na telefon pada światło pod różnym kątem. Moim zdaniem ważniejsze jest jednak to, że smartfon prawie nie zbiera odcisków palców. I podobno powierzchnia jest dużo bardziej odporna na zadrapania - to już jednak da się sprawdzić dopiero po kilku miesiącach korzystania. Trochę szkoda, że Oppo nie znalazło miejsca na port słuchawkowy mini-jack 3,5 mm, ale skoro mają w swojej ofercie własne słuchawki TWS, to jakoś mniej się temu dziwię.

Ekran Oppo Reno6 5G

Dostajemy tu mierzącego 6,43 cala jasnego AMOLEDa z odświeżaniem 90 HZ i rozdzielczością 1080 na 2400 pikseli. Nie są to wartości rzucające na kolana, ale w tym przedziale cenowym spełniają standard i oczekiwania większości użytkowników. Wyświetlacz ma wąskie ramki po bokach i standardowo dobrze doklejoną folię ochronną. Czytnik odcisków palców zamontowano pod ekranem, działa sprawnie i nie miałem z nim problemów choć dalej bardziej podobają mi się skanery w przycisku uruchamiania - są dla mnie bardziej naturalne, ale może to po prostu kwestia przyzwyczajenia. AMOLED jak to AMOLED, świetne kąty widzenia i odwzorowanie kolorów. Poza brakiem 120 Hz naprawdę trudno się do tego wyświetlacza przyczepić.

Aparaty Oppo Reno6 5G

Z tyłu dostaliśmy zestaw trzech aparatów. Główny z matrycą 64 Mpix, wspiera go 8 Mpix obiektyw szerokokątny i 2 Mpix obiektyw makro z czujnikiem temperatury barw.

Przy fajnym świetle zdjęcia wychodzą ładnie. Mają dobrze wyważone barwy, są ostre i myślę, że większość użytkowników i tak nie będzie w stanie wykorzystać ich możliwości. Niespecjalnie też sobie pozoomujecie, bo nie ma czym - zbliżenia są cyfrowe, więc przy każdej wyższej wartości wycinany jest po prostu kawałek zdjęcia z 64 Mpix matrycy, a to oznacza, że w którymś momencie jakość i detal po prostu znikają.

Nieco gorzej po zmroku i nawet z trybem ultranight nie zawsze uda się trafić superostre ujęcie. Na plus na pewno hybrydowy zoom, który faktycznie nieźle łapie obiekty z daleka, na minus niestety stabilizacja przy wideo z 4k 30 fps. Dodatkowa stabilizacja radzi sobie zdecydowanie lepiej choć ogranicza do 1080p i 60 fps przy czym widać, że czasami mocno walczy dodatkowo kosztem jakości. Sprawdzę to wszystko oczywiście jeszcze.

Oppo chwali się implementacją algorytmu tworzącego bokeh (rozmycie) w filmach. Potwierdzam, taka funkcja jest i działa - nie wiem niestety na ile lepiej w modelu Pro. Ogólnie jednak to fajny bajer, który może nie wywróci jeszcze branży mobile do góry nogami, ale spełnia pokładane w nim oczekiwania. Nie jest to głębia ostrości wyglądająca identycznie jak w normalnych, jasnych obiektywach do aparatów, ale potrafi dać świetny efekt. Widać natomiast, że zajmuje się tym algorytm, który w ruchu miewa problemy z prawidłowym odcięciem włosów i czasem pojawiają się artefakty lub nierówne wycięcie. Efektowi bardzo blisko do rozmycia tła znanego ze zdjęć portretowych. Co fajne, funkcja działa zarówno na przedniej, jak i tylnej kamerze - wystarczy stuknąć odpowiednią ikonę, a następnie ustawić suwakiem poziom rozmycia.

Podzespoły i wydajność Oppo Reno6 5G

W środku MediaTek Dimensity 900 5G wspierany przez Mali G78 MC4. Do tego 8GB pamięci RAM i 128 GB pamięci na dane UFS 2.1, niestety bez możliwości rozbudowy kartami. Rozbudować można natomiast pamięć RAM, wirtualnie korzystając z pamięci na dane, maksymalnie o 5 GB, specjalną funkcję wystarczy włączyć w ustawieniach, a później zrestartować smartfona. Nie jest to może top topów jeśli chodzi o konfigurację, ale smartfon działa bardzo sprawnie i myślę, że większości użytkowników w zupełności wystarczy a w testach syntetycznych radzi sobie zauważalnie lepiej niż popularny Snapdragon 765G i 768G. Po wyciągnięciu z pudełka dostajemy Androida 11 z autorską nakładką ColorOS w wersji 11.3

Bateria ma pojemność 4300 mAh i na razie wystarczała mi na około jeden dzień standardowego korzystania z ekranem w 90Hz. Jeśli jej natomiast zabraknie, temat uratuje superszybka ładowarka SuperVOOC 2.0 65 Watów, która od zera do setki uzupełnicie baterię w około 35 minut. Bardzo dobry wynik. W pudełku oprócz ładowarki znajdziecie również proste, przezroczyste silikonowe etui. Smartfon jest na tyle ładny, że szkoda go w nie wkładać, ale plusik za taki dodatek.

Czy warto kupić Oppo Reno6 5G?

Smartfona wyceniono na 2499 złotych i to całkiem uczciwa cena jak za taki sprzęt. Uczciwa, nie znaczy że bardzo atrakcyjna i nie zdziwię się jeśli część osób planujących zakup będzie chciała poczekać na pierwsze obniżki. Gdyby Oppo Reno6 5G kosztował 1999 złotych, sytuacja byłaby zupełnie inna, ale smartfon atakuje wyższą półkę cenową i tam musi sobie poradzić z konkurencją. A ta nie odpuszcza, potrafi być tańsza i mieć mocniejsze podzespoły. Dużo więc zależy od tego, jak firma rozegra promowanie swojego nowego smartfona. Ma bowiem naprawdę solidny, udany i ładnie wyglądający produkt.

Plusy i Minusy Oppo Reno6 5G
plusy
  • Bardzo dobry wygląd i jakość wykonania
  • Ekran AMOLED 90 Hz
  • Niezłe dodatkowe funkcje wideo
minusy
  • Brak indukcyjnego ładowania
  • Za te pieniądze oczekiwałbym lepszych podzespołów
  • Startowa cena jest za wysoka

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu