Thule Outpace 3 to najnowsza propozycja bagażnika rowerowego na hak samochodowy od szwedzkiego producenta, która charakteryzuje się mniejszą wagą i możliwością złożenia całej konstrukcji. Jak się sprawdza w codziennym użytkowaniu?

Thule Outpace 3 zaprojektowany został z myślą o transporcie szerokiej gamy rowerów, w tym coraz popularniejszych i cięższych modeli elektrycznych, a do tego łączy nowoczesne rozwiązania z eleganckim designem. Ten model również produkowany jest w Polsce, podobnie jak testowany kilka miesięcy temu model EasyFold 3 co w dobie gospodarczego patriotyzmu jest zapewne tak samo istotne, jak jego możliwości. W tym przypadku mamy do czynienia z jeszcze lżejszą konstrukcją, która również składa się do bardzo kompaktowych rozmiarów. Przyjrzyjmy się zatem specyfikacji.
Thule Outpace 3 - specyfikacja i montaż
Już od pierwszego kontaktu, Thule Outpace 3 robi wrażenie produktu z wyższej półki. Solidne materiały i dbałość o detale są widoczne na każdym elemencie. Dostałem całkiem nowy model, więc musiałem złożyć go w całość, ale okazało się to bardzo łatwym procesem, który za chwilę sobie opiszemy. Waga samego bagażnika to tylko 17,65 kg, jest więc o 4,5 kg lżejszy niż EasyFold 3. Można go większy problemów przenosić z miejsca na miejsce, a także powiesić np. na ścianie, tym bardziej, że składa się do niewielkich rozmiarów. Maksymalna ładowność to 50 kg, czyli 10 kg mniej niż EasyFold. Mniejsza jest również maksymalna waga jednego roweru, nie powinna ona przekroczyć 25 kg.
Wyraźnie więc widać, że jest to model o nieco mniejszych możliwościach, ma maksymalnie możemy zamontować na nim 3 rowery i nie ma opcji dokładki na czwarty. Odstępy pomiędzy rowerami to solidne 23 cm, co sprawia, że nie ma większych problemów z ich montażem co widać na załączonym obrazku. Trzeba się jednak zabrać do tego metodycznie, bo każdy rower ma osobny pałąk, który trzeba dopasować do ramy.
Proces montażu bagażnika na haku holowniczym jest intuicyjny, choć warto zapoznać się z najpierw z instrukcją. Mechanizm jest raczej prosty, mamy dwie stalowe płytki z wgłębieniem na kulę haka, które dokręcamy za pomocą "rogów wikinga", czyli sporego "motylka" zakończonego śrubą. Musimy sami zadbać od to aby konstrukcja była dobrze umocowana na haku, aby po rozłożeniu całość była w poziomie. Jest to więc nieco trudniejsze niż w przypadku EasyFolda. Siłę docisku regulujemy pokrętłem i niestety musimy to robić za każdym razem. Trzeba też przy tym użyć całkiem sporo siły, ale mocowanie sprawia wrażenie bardzo solidnego. W zestawie jest oczywiście nowoczesna wtyczka 13-pin z obsługą wszystkich obowiązkowych obecnie świateł (w tym świateł cofania).
Jak już wspominałem bagażnik składa się do bardzo kompaktowych rozmiarów - 76 x 24 x 94 cm, dzięki czemu bez problemu mieści się po złożeniu w bagażniku. Można go też zostawić na haku i podnieść do pozycji pionowej, co pomaga w przypadku krótkich miejsc parkingowych. Jakość wykonania idzie w parze z nowoczesnym, eleganckim wzornictwem. Ciemna kolorystyka, uzupełnione przez estetycznie zintegrowane oświetlenie tylne, sprawiają, że bagażnik doskonale komponuje się wizualnie z różnymi modelami samochodów. Jeśli nie chcecie zdejmować bagażnika to dźwignia montażu posiada oczywiście mechanizm blokujący zabezpieczony kluczykiem, tym samym, którym zabezpieczamy uchwyty na rowery.
Thule Outpace 3 - funkcjonalność w codziennym użytkowaniu
Thule Outpace 3 ma nieco inną koncepcję montażu rowerów niż standardowa. Sama platforma jest też nieco wyżej podniesiona niż w przypadku EasyFolda, co moim zdaniem jest wadą. Po pierwsze utrudnia nieco montaż rowerów, bo trzeba je wyżej podnieść, a także zwiększa opory powietrza bo rowery mocniej wystają poza obrys samochodu. Zostało to poniekąd wymuszone przez sposób montażu na haku, ale myślę, że warto to wziąć pod uwagę. Innowacyjny system ramion mocujących, osobnych dla każdego roweru, wyposażono w obracające się głowice z miękką wyściółką chroniącą ramę oraz elastyczne, wzmacniane stalą paski, które bezpiecznie obejmują ramy o bardzo szerokim zakresie średnic – od 20 mm do 90 mm. To sprawia, że bagażnik jest kompatybilny niemal z każdym rowerem – od dziecięcych, przez szosowe (również z ramami karbonowymi), aż po masywne rowery górskie i elektryczne.
Mocowanie przy pomocy pasków jest genialne. Zasada działania jest podobna jak w przypadku popularnych "trytytek", obejmujemy ramę, zaciągamy pasek i gotowe. Głowica jest obrotowa, więc nie ma problemów z dopasowaniem kąta, a montaż trwa dosłownie kilka sekund. Trzeba tylko pamiętać aby przed montażem rowerów ramiona odgiąć na zewnątrz, aby nie utrudniać sobie włożenia roweru na "rynny". Każde ramie zabezpieczone jest oczywiście zamkiem. Blokuje on możliwość odpięcia roweru. Obsługa sposobu montowania rowerów w przypadku bagażnika Outpace 3 wymaga nieco wprawy. Sposób montażu sprawia, że niektóre rowery można zamontować tylko w jednej pozycji, więc za pierwszym razem jest to trochę metoda prób i błędów.
Koła rowerów mocowane są za pomocą długich pasków zębatych z wygodnymi klamrami typu "pump buckles", które pewnie trzymają opony o szerokości do 3 cali i pasują do kół o średnicy do 29 cali oraz maksymalnym rozstawie osi 1250 mm. W praktyce zapewniają stabilny montaż praktycznie każdego typu roweru, a ich montaż i zabezpieczenie jest bardzo proste. Z każdym kolejnym montażem rowerów na bagażniku potrzebowałem na to mniej czasu, choć mam wrażenie, że w przypadku EasyFolda poszło mi to jednak trochę szybciej ;-).
Oczywiście nie mogło też tutaj zabraknąć praktycznej funkcji jaką jest mechanizm odchylania platformy. To rozwiązanie przydaje się gdy chcemy dostać się do bagażnika samochodu bez konieczności ściągania rowerów. Aby odblokować mechanizm pochyłu trzeba pociągnąć gumowany pas biegnący przez środek całej konstrukcji. Odblokowuje on ten sam mechanizm, który pozwala również podnieść sam bagażnik do pozycji pionowej (bez rowerów ;-)). Ogranicznik odchylenia jest wbudowany w sam uchwyt i to za sprawą tej konstrukcji, cała platforma jest wyżej nad ziemią niż EasyFold. Dzięki temu rowery można jednak odchylić nawet gdy stoimy nad krawężnikiem.
Jakie są zatem wrażenia z jazdy z takim bagażnikiem? Rowery są stabilnie mocowane w trzech punktach: za ramę oraz za oba koła. Zastosowanie pasków wzmacnianych stalą do mocowania ram oraz solidnych klamr typu "pump buckles" do kół gwarantuje pewne trzymanie nawet podczas dynamicznej jazdy. Obrotowe głowice ramion mocujących posiadają miękką wyściółkę, która chroni lakier ramy przed zarysowaniem. Zarówno rowery zamocowane na bagażniku, jak i sam bagażnik na haku holowniczym można zabezpieczyć przed kradzieżą za pomocą zintegrowanych zamków, które są kompatybilne z systemem jednego klucza Thule One-Key. Istotnym elementem jest również pełne oświetlenie tylne (zasilane przez złącze 13-pin ), które zapewnia doskonałą widoczność pojazdu.
Poprawnie zamontowany bagażnik (mocno dokręcona śruba) i poprawnie przymocowane rowery znacznie zwiększają pewność podczas poruszania się z bagażnikiem po drogach publicznych. Czuć, że jest to nieco lżejsza konstrukcja niż Thule EasyFold 3, choć wysokość platformy nie pozostaje bez wpływu na spalanie, które w moim przypadku było o koło 1 litr na 100 km większe. Same rowery zamontowane na bagażniku nie są też tak sztywne. Konstrukcja z pałąkami wychodzącymi od podstawy sprawia wrażenie nieco elastycznej, ale w żadnym wypadku nie mamy wrażenia, że rowery się nie trzymają. Po prostu lepiej uważać podczas jazdy na poprzecznych nierównościach, szczególnie gdy jest ich trzy, bo rowery nieco się chwieją. Jazda z jednym czy dwoma rowerami jest natomiast praktycznie dla kierowcy nieodczuwalna.
Thule Outpace 3 - podsumowanie
Thule Outpace 3 to bez wątpienia produkt wysokiej jakości, zaprojektowany z dużą starannością i z ciekawymi rozwiązaniami technicznymi. Co więcej jego sugerowana cena detaliczna - 3099 złotych, wygląda całkiem nieźle na tle jego możliwości. Jest sporo taniej niż w przypadku EasyFolda, a nadal możemy złożyć całą konstrukcję do niewielkich rozmiarów i zamontować na niej różnego typu rowery. Bardziej ogranicza nas tylko maksymalna waga ładunku, która wynosi 50 kg. Owszem, na rynku znajdziecie tańsze platformy na 3 rowery, ale Thule to inwestycja, która zwraca się w postaci niezrównanego komfortu użytkowania, wszechstronności i łatwości przechowywania. Trudno to przeliczyć na pieniądze.
Outpace 3 ma kilka niepodważalnych zalet. Montaż rowerów nie nastręcza problemów, niezależnie od tego czy zabieramy w podróż jeden czy trzy jednoślady. Przemyślane uchwyty na paski są genialne w swojej prostocie i pozwalają na instalację rowerów samodzielnie, bez pomocy osób trzecich. Nie bez znaczenia są też kompaktowe rozmiary po złożeniu, dzięki którym schowamy bagażnik nawet w niewielkiej piwnicy/garażu. Nie zabrakło też funkcji odchylania, nowoczesnego designu czy zabezpieczenia rowerów specjalnymi zamkami. Jeśli miałbym szukać wad, to mniej wygodny jest mechanizm mocowania na haku, który za każdym razem wymaga sporo siły i uwagi aby całość była prosto zamontowana. Nie podoba mi się też wysokość tej platformy, ale z tym można jakoś żyć.
Ceny nie uznałbym za wadę, bo chociażby na tle EasyFolda 3, Outpace 3 jest wyraźnie tańszy i dla większości z nas zapewne wcale nie ma mniejszych możliwości. Bagażnik jest bardzo dobrym wyborem dla osób, które okazyjnie wybierają się na wycieczki i chcą transportować 2-3 rowery. Szczególnie docenią go osoby, dla których liczy się każda minuta zaoszczędzona na przygotowaniach. Łatwość montażu i całej obsługi to spora zaleta. To przemyślany i dopracowany produkt, który znacząco podnosi komfort rowerowych eskapad, dlatego z czystym sumieniem mogę wam go polecić.
Thule Outpace 3
Orientacyjna cena: 3099 PLN
- niewielkie rozmiary po złożeniu
- przemyślane rozwiązania do mocowania rowerów
- łatwość montażu rowerów
- odchylanie bagażnika z rowerami
- pełne oświetlenie
- nowoczesny design
- nośność 50 kg
- montaż na haku wymaga nieco uwagi i dużo siły
- wysokość platformy (większe opory powietrza)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu