UKE opublikowało przedwczoraj raport konsumencki za 2020 rok obrazujący to, w jaki sposób młode pokolenie korzysta aktualnie z usług telekomunikacyjnych oraz jak wyglądała w ubiegłym roku nauka zdalna. Początkowo pominąłem go w analizie, ale dziś zajrzałem do niego, prześledziłem szczegółowo i uznałem, że warto podzielić się z Wami jego wynikami w odniesieniu do samej telekomunikacji.
To, jak młode pokolenie korzysta dziś z usług telekomunikacyjnych rzutuje pośrednio lub bezpośrednio na to, jak będzie wyglądał ten rynek w przyszłości. W miarę przechodzenia w kolejne etapy życia chcąc nie chcąc pokolenie to będzie przenosiło nawyki i przyzwyczajenia z poprzednich okresów. Jeśli nie znajdzie do tego istniejących narzędzi, które spełniałyby ich oczekiwania, będzie tworzyło własne, zmieniając diametralnie korzystanie z tych usług, które popularne są dziś.
Widzę to już teraz w osobistym doświadczeniu. Mój syn ma 23 lata i już teraz, jeśli pisze lub dzwoni do mnie to tylko przez Telegram. Jeszcze kilka lat temu do rozmów wykorzystywał połączenia głosowe, a pisząc Messengera. W zeszłym roku zrezygnował całkowicie z FB i Messengera. Moja córka z kolei, która ma 16 lat korzysta w tym celu jeszcze z Messengera, ale nie jest powiedziane, że za kilka lat będzie oczekiwała i poszukiwała innych czy lepszych form do komunikacji.
Jak to wygląda obecnie w młodszym pokoleniu? Zajrzyjmy do raportu UKE. Najpierw oczywiście sprawdźmy profil badanych.
Rozkład wiekowy jest mniej więcej równy, 39% badanych to dzieci w wieku od 7 do 9 lat, 27% - 10 do 12 lat i 13 do 15 lat - 34%.
W większości to mieszkańcy wsi i miejscowości do 100 tysięcy mieszkańców - po 37%. Większe miejscowości reprezentowane są przez 27% badanych.
84% dzieci posiada aktualnie telefon komórkowy, ale rozbijając to na wiek już prawie wszystkie w przedziale 10 do 15 lat korzystają z tego urządzenia.
Ponad połowa dzieci przed osiągnięciem 8 roku życia już rozpoczęła korzystanie z telefonu komórkowego.
W zdecydowaniej większości, bo ponad 80% dzieci korzysta ze smartfona i mniej więcej po równo rozkładają się tu oferty abonamentowe i na kartę.
Przechodząc już do komunikacji, niemal 80% dzieci korzysta już z komunikatorów internetowych, a w przedziale 10 do 12 lat już 89%, a w wieku od 13 do 15 lat aż 94%.
A z jakich komunikatorów korzystają? Najwięcej wskazań jest po stronie Messengera - aż 87%, na drugim miejscu jest Microsoft Teams - 44%, co z pewnością spowodowane jest nauką zdalną - jak wynika z innej części raportu, to narzędzie było najczęściej wykorzystywane w tym celu w minionym roku. Trzecie miejsce to WhatsApp - 42%.
Jako powód korzystania z komunikatorów najczęściej wymieniana jest szybkość komunikacji, koszt i łatwość obsługi.
95% dzieci korzystających ze smartfonów ma zainstalowany na nim komunikator i ponad 70% korzysta z nich do komunikacji tekstowej częściej niż z wiadomości SMS/MMS.
Jeśli chodzi o połączenia głosowe, wskazania są nieco inne - nieco ponad połowa dzieci woli wykorzystywać do tego komunikatory, a 49% połączenia telefoniczne z uwagi na lepszą jakość połączenia.
Nie jest przy tym powiedziane, że ta dysproporcja się nie zmieni za jakiś czas, kiedy do powszechnego użytku wejdzie nowa technologia 5G, która da większe pole do popisu przy tworzeniu narzędzi do komunikacji przez internet.
Przy tym aż 89% dzieci postrzega komunikatory jako konkurencję dla połączeń głosowych i wiadomości SMS/MMS. Prawdopodobnie jeszcze z uwagi na poprzedni slajd, więcej wskazań jest po stronie samych wiadomości SMS/MMS niż połączeń głosowych.
Na koniec zerknijmy na to, jaka przyszłość rysuje się przed komunikatorami. Prawie 80% badanych uważa, że wyprą w przyszłości wiadomości SMS/MMS i połączenia głosowe, a 83% zamierza w przyszłości częściej korzystać z komunikatorów niż z usług głosowych czy wiadomości SMS/MMS.
--
Badanie przeprowadziła agencja ARC Rynek i Opinia w listopadzie 2020 roku, metodą CAWI – ankiety internetowe. Próba losowo-kwotowa, kontrolowana ze względu na miejsce zamieszkania (wielkość miejscowości i region) oraz wiek i płeć dziecka - N=508. Badana grupa to dzieci w wieku szkolnym (7-15 lat) oraz ich rodzice (ankietę najpierw wypełniali rodzice, a następnie dzieci).
Źródło: UKE.
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
