Użytkownicy Amazon Prime Video są wściekli po wprowadzeniu zmian przez platformę. Sprawiedliwości szukają w sądzie - oczekują pieniędzy i... prawnego zakazu działań, jakich dopuściła się platforma.
Niespodziewane zmiany w Prime Video rozwścieczyły użytkowników. Sprawiedliwości szukają w sądzie
Wczoraj jak grom z jasnego nieba gruchnęła wiadomość, że Amazon Prime Video nie tylko wprowadza reklamy do pakietu VOD, ale także znikają z niego formaty Dolby Vision oraz Dolby Atmos. Jak można się było spodziewać — wielu użytkownikom platformy najzwyczajniej w świecie się to nie spodobało. Fora i media społecznościowe aż huczą od głosów niezadowolonych klientów. Część z nich zamiast jedynie narzekać w sieci postanowiła działać i... skierowała sprawę do sądu.
Pozew zbiorowy przeciwko Amazon Prime Video. Wszystko przez ostatnie zmiany
Kilka dni temu do kalifornijskiego sądu wpłynął pozew zbiorowy, w którym Amazon oskarżany jest o naruszenie regulaminu, który sam ustalił. Chodzi, rzecz jasna, o wprowadzanie zmian w usłudze Prime Video. A dokładniej rzecz biorąc: wprowadzenie użytkowników platformy w błąd. Od teraz bowiem w wybranych krajach (m.in. Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Wielkiej Brytanii) by móc cieszyć się dostępem do platformy jak dawniej, niezbędna jest dodatkowa miesięczna opłata wynosząca, w przeliczeniu, kilkanaście złotych (w zależności od regionu jest to 2,99 dolarów lub 2,99 euro).
Autorzy pozwu twierdzą, że platforma naruszyła zawartą z nimi wcześniej umowę. Opłacając abonament na rok z góry zgodzili się na pewne warunki, które "w locie" uległy zmianie. W ich mniemaniu tak być nie powinno i żądają nie tylko 5 milionów dolarów odszkodowania, ale także prawnego zakazu takich praktyk.
Jeżeli dojdzie do tej potyczki sądowej, może to być ciekawa sprawa do obserwowania. Jestem bardzo ciekawy jak Amazonowi uda się z tego wybrnąć.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu