Porsche ma tej chwili w ofercie 3 modele Taycana - Turbo S, Turbo oraz 4S. Wygląda na to, że wkrótce dołączy do nich jeszcze jedna, najtańsza wersja, która będzie całkiem wyraźnie okrojona względem obecnych modeli.
Taycan z napędem na tył i jeszcze mniejszą baterią
Rozbieżność w cenach poszczególnych modeli Taycana jest całkiem spora. Najdroższy model Turbo S kosztuje w tej chwili astronomiczne 790 000 PLN, ale zapewnia też największą moc (nawet 760 KM) i pojemność baterii. Z drugiej strony mamy znacznie tańszą odmianę Taycan 4S, która kosztuje 454 000 PLN, czyli ponad 335 000 PLN mniej. W tej wersji nadal mamy napęd na wszystkie koła, ale moc silników elektrycznych została ograniczona do 435 KM w standardzie oraz 530 KM w krótkotrwałym trybie overboost. Mniejszy jest też pakiet baterii, zamiast 93,4 kWh mamy do dyspozycji 79,2 kWh.
To jednak nie koniec, bo jak wynika ze słów szefa działy badań i rozwoju w Porsche - dr. Michaela Steinera, firma szykuje jeszcze jedną wersję Taycana, która będzie mogła cenowo rywalizować z Teslą Model S. W tej chwili Taycan 4S jest o około 100 000 PLN droższy niż Model S, więc pole do obniżki jest dosyć znaczne. Niestety pod względem funkcjonalnym tańszy Taycan też całkiem mocno ucierpi i raczej rywalem dla Tesli nie będzie. Chyba, że ktoś bardzo chce mieć Porsche i nie zważa na takie detale jak specyfikacja.
Nowy model będzie posiadał tylko jeden silnik napędzający tylną oś, a co za tym idzie będzie oferował mniejszą moc. Trudno powiedzieć jaką, bo możliwości tej jednostki są całkiem spore, w modelach Turbo jest ona w stanie wykrzesać z siebie nawet 455 KM. Wiele będzie zależało od pakietu baterii, którego wielkości nie znamy, a wygląda na to, że może on być nawet mniejszy niż w modelu 4S. Porsche najtańszy wariant zamierza najpierw wprowadzić do oferty w Chinach, w Europie pojawi się prawdopodobnie dopiero w 2021 roku.
źródło: Car
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu