Gry

PlayStation idzie na zakupy? Twórcy wielkiego hitu mogą trafić do Sony

Kacper Cembrowski
PlayStation idzie na zakupy? Twórcy wielkiego hitu mogą trafić do Sony
Reklama

Wygląda na to, że Sony może znów wybrać się na zakupy. Tym razem chodzi o studio odpowiedzialne za nadchodzący hit, który już zdążył rozgrzać cały Internet.

Twórcy Stellar Blade dołączą do PlayStation Studios? Nowe plotki

Stellar Blade to najnowsza produkcja koreańskiego studia Shift Up, która jest przygotowywana na wyłączność na PlayStation 5. Gracze będą śledzić losy Eve — tajemniczej dziewczyny, która musi ocalić świat przez zagładą. Brzmi oklepanie, jednak twórcy przekonują, że ich produkcja przykuje uwagę nie tylko fabułą, ale przede wszystkim rozgrywką i mechanikami wykorzystywanymi w czasie walki. Dla mnie, nie ukrywam, całość zdecydowanie przypomina NieR: Automata; zarówno pod względem klimatu, jak i rozgrywki — a jako, że uwielbiam tę produkcję Yoko Taro, to Stellar Blade szczerze nie mogę się doczekać!

Reklama

Prawda jest też taka, że Stellar Blade (wcześniej Project Eve) z małej ciekawostki stało się wielkim fenomenem, który już teraz robi furorę w sieci. Nie ma więc wątpliwości, że będzie to jedna z głośniejszych premier tego roku, która — jak pokazało dostępne w PlayStation Store demo — broni się samą rozgrywką. Na X (dawniej Twitter) można zobaczyć screeny, że ludzie w samą wersję demonstracyjną wrzucili ponad 50, a nawet i 114 godzin, co jest szalonym wynikiem. Chociaż oficjalna premiera dopiero 26 kwietnia, to już teraz Stellar Blade zgarnęło całe show.

Nie dziwi więc fakt, że zaczynają pojawiać się plotki dotyczące tego, że Sony chce kupić Shift Up, które miałoby dzięki temu dołączyć do grona PlayStation Studios. Nie jest to jednak tak prosta sprawa, głównie z dwóch względów: po pierwsze, cena, jaką Sony za to studio musiałoby zapłacić. Japońska firma nie szasta pieniądzmi w tej kwestii tak samo, jak Microsoft — najdroższym zakupem było Bungie za 3,6 miliarda dolarów, kiedy Shift Up jest wyceniane na 2,3 miliarda USD. To ogromne pieniądze. Do tego, chiński gigant Tencent jest w posiadaniu kilkudziesięciu procent Shift Up, co znacznie utrudnia całkowite przejęcie firmy — szczególnie w obliczu wydania prawdziwego hitu.

Wiele znaków jednak wskazuje na to, że coś jest na rzeczy

Całość jednak podkręca fakt, że Shuhei Yoshida, odpowiedzialny za dział gier niezależnych i 3rd party, spotkał się z właścicielami studia z Korei Południowej. Jakiś czas temu za to Kim Hyung Tae odwiedził Kojima Productions, żeby spotkać się osobiście z samym Hideo Kojimą. To wszystko działa na wyobraźnię graczy i informatorów — co jednak z tego wyjdzie? Dowiemy się już wkrótce.

Przypomnijmy również, że jakiś czas temu pojawiało się sporo plotek dotyczących tego, że Sony chce kupić Arrowhead Games Studios, aby stało się ono częścią PlayStation Studios. Niektórzy insiderzy podawali nawet informacje, że podpisanie umowy między firmami to już kwestia chwili i dopięcia wszystkich formalności. Mając na uwadze skalę sukcesu Helldivers II, informacja ta wywołała mnóstwo skrajnych reakcji — jednak CEO studia, Johan Pilestedt, zepsuł całą zabawę. Pilestedt publicznie zdementował te pogłoski, odpowiadając jednemu z użytkowników X (dawniej Twitter) na wpis związany z domniemanym przejęciem, że są one „fałszywe”. Pilestedt napisał dość prześmiewczo „To fałszywe… Chyba, że coś przeoczyłem”. Prezes studia odpowiedzialnego za Helldivers 2 skomentował również, że grafika tej rzekomej umowy wykorzystywała „naprawdę gówniane stare logo z mniej więcej 2008 roku kiedy dopiero otwieraliśmy studio”. Do tego odpowiedział on także innemu użytkownikowi, sugerującym, że wkrótce może pojawić się ogłoszenie o przejęciu, stwierdzając: „Pierwszy raz o tym słyszę…” Czyżby sprawa z Shift Up miała skończyć się inaczej?

Źródło: X (dawniej Twitter) / Game4index

Grafika wyróżniająca: Kamil Świtalski

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama