Konsole

Na start nowej generacji konsol to PlayStation zaoferuje więcej mocy niż Xbox

Albert Lewandowski
Na start nowej generacji konsol to PlayStation zaoferuje więcej mocy niż Xbox
Reklama

Pierwsze miesiące dostępności na rynku oraz oferowana biblioteka tytułów będzie kluczowa dla kolejnych lat rynku konsolowego. Kto ma tu lepsze przygotowanie?

Kto da więcej?

Temat kolejnej generacji konsol rozgrzewa dyskusje w internecie od wielu miesięcy. Niewątpliwie zapowiadają się coraz ciekawsze miesiące pod tym względem i jestem przekonany, że aż do momentu oficjalnej premiery obu zawodników i pojawienia się w sklepach, nie będzie ustalone to, kto oferuje więcej. Teraz możemy skupiać się jedynie na tym, co będzie ciekawe w nowych konsolach.

Reklama

Przeczytaj także: To będzie pierwsza gra na wyłączność na PlayStation 5.

Sama wydajność w przypadku konsol nie jest kluczowa. Z racji na to, że deweloperzy tworzą swoje produkcje pod konkretną platformę, są w stanie dopracować swój tytuł dokładnie pod nią, dzięki czemu z nawet słabszych podzespołów potrafią sporo wykrzesać. Według ostatnich informacji, bazujących na zestawach deweloperskich ze stycznia 2020, wyższą wydajność zaoferuje jednak PlayStation względem Xbox Series X. Jest to o tyle ciekawe, że obydwie konsole będą bardzo zbliżone technicznie do siebie. To może otworzyć dodatkowe drzwi dla twórców gier, co z kolei będzie kluczowe w całej walce o serca klientów.

W przypadku nadchodzącej generacji konsol pierwsze skrzypce będą odgrywać dostępne tytuły na platformę. Nie oszukujmy się, ale w dobie tak podobnych rozwiązań, gdzie różnice będą ograniczać się do padów, walka będzie odbywać się głównie właśnie z użyciem biblioteki gier. Doskonale rozumieją to obydwie strony. Możemy zatem liczyć, że zarówno Microsoft, jak i Sony zadbają o sporo tytułów ekskluzywnych już na start ich konsol. Tu w nieco gorszej sytuacji może być Xbox, ponieważ Microsoft oferuje swoje produkcje także na komputery z Windowsem, ale wątpię, że będzie miało to ogromny wpływ na cały projekt.

Zobacz też: Tak ma wyglądać PlayStation 5.

Kluczowe pierwsze miesiące

W trakcie pierwszych miesięcy dostępności na rynku powinniśmy szybko wyłonić wygranego tej generacji konsol. Na pierwszym miejscu będą na pewno gry. Na drugim, obstawiam, wygląd konsoli, ponieważ ważne jest to, jak wygląda urządzenie, które najczęściej pojawia się w salonie.

Sprawdź również: Wszystko co musisz wiedzieć o Xbox Series.

Kolejna sprawa dotyczy akcesoriów. Tu więcej może zaoferować Sony, które planuje wprowadzić sporo poprawek do swojego zestawu rozszerzonej rzeczywistości, PSVR2. Widać, że jest jeszcze sporo do poprawy w tym obszarze, jednak perspektywy dla tego gadżetu pozostają całkiem obiecująco. Wracamy tu jednak do tego, że kluczowy będzie poziom oferowany przez gry.

Reklama

Jeszcze w tym roku przekonamy się, kto lepiej odrobił pracę domową po popełnieniu błędów i osiągnięciu sukcesów związanych z ósmą generacją konsol. Wydaje mi się, że teraz walka będzie naprawdę wyrównana i decydować o wygranej będą niuanse.

Na kogo tutaj stawiacie?

Reklama

źródło: WCCFTech

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama