Felietony

Jeśli tak ma wyglądać PlayStation 5, to ja dziękuję

Paweł Winiarski

Pierwszy komputer, Atari 65 XE, dostał pod choinkę...

120

Mówią, że liczy się tylko moc, a mimo to szeroko komentują wygląd konsol przyszłej generacji. Wiemy już na pewno jak zaprojektowano nowego Xboksa, PlayStation 5 jest wciąż na etapie plotek. Ale fani wykonali rendery bazujące na rzekomym wycieku wyglądu PS5 i nie chciałbym takiego sprzętu pod swoim telewizorem.

Żelazko z literą V, czyli PlayStation 5 w wersji developerskiej

Jakiś czas temu sieć obiegły zdjęcia rzekomego wyglądu PlayStation 5. Szybko okazało się, że to wersja developerska, czyli pudełko które trafiło do twórców gier. Wygląd ma tu drugorzędne znaczenie i z tego co rozumiem, skupiono się przede wszystkim na zaprojektowaniu obudowy tak, by podzespoły nie były zbyt mocno wystawione na wysoką temperaturę, a urządzenie nie zagotowało się kiedy twórcy gier za bardzo obciążą je swoim kodem. Nie da się jednak ukryć, że wygląd developerskiego PlayStation 5 był ciekawy, szeroko komentowany, a jednocześnie dziwny. Jeszcze dziwniejszy kiedy porównać go z bardzo klasyczną i wręcz nudną bryłą Xbox Series X.

Jednak doskonale rozumiem cel, który przyświecał Microsoftowi podczas projektowania swojego nowego urządzenia do grania - ma to być sprzęt, który przede wszystkim skupi się na odpowiednim traktowaniu podzespołów. Nowy Xbox ma być cichy, a odpowiednia cyrkulacja powietrza sprawić, że nie powtórzą się problemy znane z Xboksa 360. A że wydaje się duży i nieporęczny? To po prostu postawimy go sobie obok szafki z multimediami. Wielkie mi halo, są ważniejsze sprawy niż to, czy konsola zmieści się na półeczce pod telewizorem.

Czy tak będzie wyglądać PlayStation 5?


Jakiś czas temu do sieci wyciekły projekty PlayStation 5. Podobno prawdziwe, ale dziś w sieci wszystko jest tak prawdziwe jak chcemy żeby było. Specyficzne łamania, konsola złożona jakby z dwóch części ustawionych do siebie pod kątem, w dodatku z wystającym brzegiem. Na grafikach wygląda to okropnie, szczególnie kiedy pokazuje sprzęt w pozycji poziomej (w pionie nie jest najgorzej). Dodatkowo realizmu grafikom dodało zdjęcie (jak zwykle robione kalkulatorem/ziemniakiem) z dokładnie taką obudową konsoli. Oj, nie wygląda to dobrze, choć jak możecie się domyślić niewiele widać.

W takich sytuacjach z pomocą zawsze przychodzą fani ogarniający programy do grafiki 3D, którzy przygotowują na bazie wycieków rendery sprzętu.

Takie rendery prezentują się dużo bardziej szczegółowo niż kiepskiej jakości zdjęcia i dwuwymiarowe projekty. Za te konkretne obrazki odpowiedzialny jest FalconDesign3D, który pokusił się o przygotowanie wizualizacji konsoli bazując właśnie na wspomnianych grafikach. Dodatkowo niemiecki Bild stworzył materiał wideo. Co trochę dla mnie zaskakujące, reakcje graczy są dość pozytywne, ja niestety tak optymistycznie do tego wyglądu konsoli nie podchodzę.

Powietrza, dajcie jej powietrza

Mam wrażenie, że po japońskich projektantach oczekuje się trochę więcej niż od osób odpowiedzialnych za obudowę Xboksa. Dochodzimy jednak do dość abstrakcyjnej sytuacji, w której produkt amerykańskiej firmy znanej z Windowsa wygląda jak projekt stworzony przez designera na kolanie, za to dobrze zaprojektowany przez osoby odpowiadające za cyrkulację powietrza i maksymalną wydajność sprzętu. Jeśli to faktycznie wygląd PlayStation 5, tu musiało być odwrotnie. Miesiące jeśli nie lata dziwnych szkicy, z których jakaś tęga głowa wybrała jeden lub połączyła kilka stwierdzając, ze chcemy mieć nawiązanie do PlayStastion 4 i PlayStation 4 Pro, równocześnie zrobić coś nieszablonowo, wyrwać się z ramion symetrii. A że tam w środku nie ma w ogóle miejsca na obieg powietrza i wszystko się zagotuje? Przecież ludzie kupują oczami, jak się popsuje, to się popsuje.

Nie zrozumcie mnie źle - uważam, że wygląd ma duże znaczenie. Szczególnie w dzisiejszych czasach kiedy konsole nie są przeznaczone wyłącznie dla fanów elektronicznej rozrywki, ale lądują pod telewizorami w “normalnych domach”. Bo czasem FIFA-a, bo przyjdą znajomi. Sprzęt tego typu musi być elementem wystroju na przykład salonu, dobrze wyglądać na widoku lub ładnie wtapiać się w przestrzeń półkową jeśli ktoś decyduje się umieścić konsolę we wnęce. Dlatego jestem pewien, że projektanci Sony pracują w pocie czoła by odpowiednio dopracować bryłę PlayStation 5, jednocześnie trudno mi uwierzyć, że to będzie główny cel projektu. Z tego co już wiemy, oba sprzęty dostaną dość wydajne podzespoły, trzeba więc im zapewnić odpowiednie warunki do komfortowej pracy i jednak to powinno być głównym celem. Obudowa z rendera wydaje się za ciasna. Nie wierze, że Sony nie staje na głowie by wyeliminować jeden z głównych mankamentów PlayStation 4 i PlayStation 4 Pro czyli bardzo głośną pracę pod obciążeniem. Nie chcę w nowej generacji słuchać jak mój sprzęt startuje na międzygalaktyczną misję i zakładać wieczorami słuchawek, bo szum wentylatorów zagłusza normalne granie na telewizorze.

Jestem bardzo ciekawy kiedy Sony zdecyduje się na oficjalną prezentację konsoli i jak faktycznie będzie wyglądać PlayStation 5. Potem pozostanie już tylko czekać na własny egzemplarz sprzętu i sprawdzić komfort zabawy. A może Wam podoba się projekt pokazany na renderach? Kupilibyście takie PS5?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu