Ciekawostki technologiczne

Oto, co kryje wnętrze telefonu Pixel 2 XL. To urządzenie nie jest trudne w naprawie

Jakub Szczęsny
Oto, co kryje wnętrze telefonu Pixel 2 XL. To urządzenie nie jest trudne w naprawie
Reklama

Jeżeli przymierzacie się do kupna tego telefonu, taka wiedza z pewnością Wam się przyda. Spece z iFixit rozebrali kolejny bardzo ważny na rynku telefon i tym razem padło na Pixela 2 XL - większy z nowej generacji smartfonów sygnowanych logo Google. I co więcej, okazało się, że naprawa nie jest szczególnie trudna.

To akurat dobra wiadomość w kontekście chociażby takich konstrukcji jak Essential Phone, który... cóż. Sprzęt otrzymał 1 punkt w dziesięciostopniowej skali, co oznacza, że jest on właściwie niemożliwy do naprawy. Każdorazowa próba ingerencji we wnętrze sprzętu skończy się jego permanentnym zniszczeniem i nie pozostaje nic innego jak wymienić całe urządzenie - nawet w przypadku błahych hardware'owych usterek.

Reklama

Ale Pixel 2 XL to na szczęście znacznie lepszy pod tym względem sprzęt. 6 punktów to całkiem dobry wynik

Większość komponentów telefonu Pixel 2 XL zostało osadzonych w sprzęcie jako możliwe do wymienienia moduły. Jedyną przeszkodą jest wyciągnięcie ekranu z obudowy, co już może przysporzyć nieco kłopotów. Ale wtedy, otrzymujemy dostęp do właściwie wszystkiego, co mogłoby nas interesować. W środku znajdziemy tylko 9 śrubek i co ważne - popularnego typu. Ostateczny wynik Pixela 2 XL obniżyła ponadto bateria, która została scharakteryzowana jako "trudna w wymianie", a także problematyczne osłony dla delikatnych kabelków łączących wyświetlacz z płytą główną.

Ale to nie wszystko, czego można się dowiedzieć o telefonie Pixel 2 XL. Eksperci z iFixit mogli na własne oczy zobaczyć wyspecjalizowany do zadań fotograficznych układ Pixel Visual Core stworzony przez Google. Ponadto, w środku znalazł się również Snapdragon 835 Qualcomma (właściwie, to produkowany przez Samsunga...), a także baterię LG, pamięci RAM Samsunga oraz NFC i eSIM od firmy NXP. Czyli misz-masz.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama