BLIK jest najpopularniejszym systemem płatności w Polsce. Doceniamy jego prostotę i wygodę w realizacji płatności – w sklepie, czy przy przelewaniu pieniędzy do znajomych, czy rodziny. Po BLIK-a chętnie sięgają oszuści. Na szczęście ta grupa już nie wyciągnie od ludzi pieniędzy.

Polacy kochają BLIK-a. To obecnie najpopularniejszy sposób płatności w e-commerce, który na dobre już zdeklasował karty płatnicze. Udział transakcji realizowanych za jego pomocą w tym kanale z każdym kwartałem rośnie. Dlaczego tak jest? BLIK jest wygodny, szybki, ale przede wszystkim dostępny z dowolnego miejsca i czasie, co zapewnia wyjątkowe doświadczenia zakupowe. Kochamy też przelewy BLIK-iem na telefon, o czym świadczy liczba aktywnych użytkowników systemu – na koniec drugiego kwartału tego roku było to niemal 20 mln osób. Wygodę i prostotę działania BLIK-a dostrzegają także oszuści, którzy różnymi "metodami na BLIK-a" wyciągają pieniądze od nieświadomych użytkowników tego systemu płatności.
Przynajmniej raz na kilka tygodni słyszymy o sytuacjach, w których to właśnie BLIK jest wykorzystywany do kradzenia pieniędzy ludzi. Przelewy na telefon, wypłaty z bankomatu. Niestety coraz więcej osób chętnie dzieli się kodami bez najmniejszej refleksji, że po drugiej stronie czeka oszust stosujący wyrafinowane metody socjotechniczne. Wystarczy chwila nieuwagi, by stracić oszczędności. Na szczęście Policja działa i wielokrotnie informowaliśmy o jej działaniach związanych z rozbijaniem grup przestępców lub łapaniem pojedynczych osób na gorącym uczynku. Teraz dowiadujemy się o kolejnej akcji wymierzonej przeciwko oszustom.
Oszukiwali na BLIK-a, teraz trafią do więzienia. Policja nie zwalnia tempa
Funkcjonariusze Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymali 7 kolejnych członków zorganizowanej grupy przestępczej, w tym 6 mężczyzn w wieku od 18 do 27 lat i kobietę w wieku 29 lat, którzy usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy i licznych oszustw. Grupa oszukała ponad 1,5 tys. osób na łączną sumę ponad 3 mln złotych, wyłudzając kody BLIK poprzez fikcyjne ogłoszenia zamieszczane na portalach sprzedażowych i społecznościowych, gdzie oferowano różne przedmioty, a następnie kierowano ofiary na podstawione strony.
Jak przekazują funkcjonariusze, oszuści działali w całym kraju a każda osób miała przypisaną konkretną rolę. Część odpowiadała za zakładanie fikcyjnych kont i wystawianie ogłoszeń, a inni wypłacali środki, transferując je na inne, zewnętrzne konta lub w kryptowalutach. Sąd zastosował wobec wszystkich zatrzymanych tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące, a za popełnione przestępstwa grozi im do 15 lat pozbawienia wolności. Działania prowadzono na terenie 6 województw: dolnośląskiego, mazowieckiego, śląskiego, świętokrzyskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego, gdzie zabezpieczono komputery, telefony, dyski oraz sportowe auto warte 150 tys. zł. Sprawę nadzoruje Prokuratura Regionalna w Łodzi, a do tej pory aresztowano łącznie 16 osób.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu