Phox to nowa usługa, pozwalająca bezproblemowo wynajmować smartfony przez internet. Jako, że mają w swojej ofercie urządzenia odnowione, sprawdziliśmy jak wygląda proces wynajmu oraz jak dobrze została przeprowadzona naprawa zamawianego przez nas smartfona.
Chcecie kupić odnowiony smartfon? A może lepiej go… wynająć. To proste
Wiele rzeczy w dzisiejszym świecie pracuje, żeby ułatwić nasze życie. Jeszcze nie tak dawno temu, jeżeli chcieliśmy posłuchać nowej muzyki, jedynym sposobem na to było pójście do sklepu i kupno nowej płyty bądź kasety. Teraz, dzięki streamingowi nie musimy wychodzić z domu. Podobnie jest z filmami, serialami czy wieloma innymi rzeczami, których nie musimy dziś kupować, ponieważ po prostu je wynajmujemy. Dotyczy się to zarówno oprogramowania, jak i sprzętu fizycznego, czego świetnym przykładem jest chociażby dostarczany przez dostawcę internetu router.
Jeżeli chodzi o telefony, to oczywiście istnieje już kilka placówek oferujących wynajem urządzeń. Jednak najczęściej w takich wypadkach są to urządzenia nowe, co oznacza, że ich wybór jest bardzo ograniczony no i oczywiście są to też droższe rozwiązania. Oba te problemy rozwiązuje firma Phox, która dopiero co zadebiutowała na polskim rynku. Z jednej strony bowiem, oferuje ona konkurencyjne ceny, a z drugiej (a może przede wszystkim) pozwala na wynajęcie telefonu odnowionego przez firmę. Jest to świetna inicjatywa, ponieważ jak wiemy telefony sprzed kilku lat wciąż są świetne i w pełni sprawne, a także – odnawianie oznacza dawanie elektronice dłuższego życia, co bardzo popieram. To w połączeniu z wygodą, jaką daje wynajęcie telefonu sprawia, że dla wielu osób oferta Phox może okazać się bardzo atrakcyjna.
Jednocześnie jednak, jako że mało kto dziś korzysta z tego typu usług, proces wynajmowania smartfona będzie z pewnością dla wielu nowością i na pewno będzie się z tym wiązać kilka niejasności. Postanowiliśmy więc na własnej skórze sprawdzić, jak proces przebiega, jak sprawnie można go przejść, ile trwa dostawa i, co najważniejsze, jak prezentuje się sam smartfon.
Jak wynająć odnawiany smartfon? To proste!
Proces zaczynamy oczywiście od wyboru samego urządzenia. Tu warto zaznaczyć, że Phox dopiero wchodzi na rynek i z czasem ich oferta z pewnością będzie się powiększała. Na chwilę obecną, jeżeli chodzi o urządzenia nowe, dostępne są modele Samsunga i Apple, przy czym w zakładce z odnowionym sprzętem mamy całkiem spory wybór urządzeń z Cupertino, sięgający nawet iPhone’a 8. Zależało nam na sprzęcie, który miał już trochę na karku, żeby sprawdzić, jak wygląda proces odnawiania, więc nasz wybór padł na iPhone’a 12 Pro. Na początku oczywiście mogliśmy wybrać sobie jego kolor i pojemność. Tu warto też zaznaczyć, że jeżeli tylko chcemy, wraz z telefonem możemy zamówić kartę SIM od Phox, w której mamy całkiem korzystną ofertę np. na internet mobilny, a zamawiając te dwie rzeczy jednocześnie otrzymujemy dodatkową zniżkę.
My jednak zamawialiśmy samego smartfona. Po wyborze modelu przyszedł czas na wypełnienie formalności. I tu muszę powiedzieć, że przez cały proces klient jest prowadzony jak po sznurku, dzięki czemu wszystko jest szybkie, wygodne i przejrzyste. Potwierdzamy nasz wybór telefonu, zyskujemy możliwość darmowej, nieograniczonej naprawy raz w roku (tzn. że bez względu na rodzaj usterki Phox dokona jej nieodpłatnej naprawy), a następnie przystępujemy do procesu płatniczego.
W tym wypadku nie ma żadnej opłaty „na start” jak w przypadku telefonów od operatorów telekomunikacyjnych. Cały proces przebiega zgodnie z dyrektywą PSD2 pozwalającą zapewnić najwyższy poziom bezpieczeństwa operacji. Wszystko dlatego, że tutaj, podobnie jak np. w przypadku usług streamingowych, nie musimy pamiętać, by zlecać comiesięczne przelewy, ponieważ opłaty są inicjowane przez Phox. Dlatego też w trakcie procesu zostaniemy poproszeni o zalogowanie się do swojego banku i o zgodę na Payment Initiation Service. Proces zajmuje dosłownie chwilę i jest całkowicie bezpieczny, ponieważ w tym wypadku za bezpieczeństwo transakcji odpowiadają banki. Ważne jest, żeby na tym etapie podać prawdziwe dane o dochodach i wydatkach, aby bank po stronie Phox mógł dokonać pozytywnej weryfikacji. Kiedy wszystko się uda, na nasze konto mailowe przyjdzie zaszyfrowane naszym numerem PESEL potwierdzenie zawarcia umowy wraz z jej szczegółami, a także informacja, że smartfon został wysłany pod wskazany adres.
Jak prezentuje się odnawiany smartfon?
W sieci pełno jest przykładów, jak niektóre odnawiane smartfony nie do końca prezentują zadowalający poziom. W tym wypadku jednak o egzemplarzu, który do nas trafił, nie można powiedzieć złego słowa. Telefon przyjechał w customowym opakowaniu od Phoxa, a w środku oprócz urządzenia znajdowały się także: kabel do ładowania, sim ejector i przezroczyste, plastikowe etui, a więc wszystko co potrzebne, by zacząć telefonu używać.
Jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny, to jeżeli cokolwiek było tym telefonem nie tak przed odnowieniem, z pewnością osoba dokonująca naprawy postarała się przy tym procesie. Na metalowym korpusie smartfona nie ma ani jednej ryski, osłony głośników są czyste, a szklany front i plecki nie posiadają żadnych uszczerbków. Ba, na ekran zostało też naklejone szkło ochronne. Dokładnie sprawdziłem też wszystkie parametry telefonu. W iPhone’ach, jak wiadomo, nieoryginalny ekran będzie skutkował brakiem funkcjonalności True Tone, a nieoryginalna bateria – brakiem monitu o jej stanie zdrowia.
Szczególnie w tym wypadku warto przyjrzeć się kondycji samego ogniwa, ponieważ to w zamawianym przez nas smartfonie miało 100 proc. żywotności. To oznacza, że telefon był otwierany, by wymienić baterię na nową i jednocześnie – że naprawa została wykonana z odpowiednią starannością, a nowa bateria pochodziła od Apple, prawdopodobnie z ich programu naprawy. Małym bonusem jest to, że telefon od początku przyjechał na najnowszej wersji iOS. Warto tu też zaznaczyć, że ponieważ logowaliśmy się w serwisie firmy jako zwykli klienci, nie otrzymaliśmy jakiegoś „specjalnego” telefonu, albo „dobrej sztuki”, ponieważ nikt w Phoxie nie wiedział, które zamówienie należy do nas. Ogólnie więc z kondycji odnowionego telefonu można być tylko zadowolonym.
Finalnie, warto tu porozmawiać o kosztach. W naszym przypadku wynajęcie iPhone’a 12 Pro, a więc wciąż superwydajnego telefonu ze świetnymi kamerami w stanie który nie odbiega od „fabrycznie nowego”, kosztowało nas 200 zł miesięcznie. Z umowy można zrezygnować w każdym momencie i wiąże się to z jednorazową opłatą za wyczyszczenie telefonu. Oczywiście, w serwisie mamy zarówno droższe, jak i tańsze opcje, więc w tym wypadku każdy może wybrać coś dla siebie, celując w półkę cenową, która mu pasuje. Wnioski, które jednak z pewnością można wyciągnąć po tym, co powyżej opisałem, to po pierwsze: odnawianych smartfonów nie należy się bać, ponieważ jeżeli zajmuje się tym kompetentna firma, nie odróżnimy ich od fabrycznie nowej sztuki oraz: wynajem smartfonu jest prostym i bezproblemowym procesem, pozwalającym cieszyć się nowym urządzeniem już nawet następnego dnia.
Kto wie, być może dzięki takim firmom jak Phox wynajem smartfonów stanie się w naszym kraju nieco popularniejszy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu