Tydzień temu, twórca serwisu Fotka.pl - Rafał Agnieszczak, poinformował o uruchomieniu nowego projektu Otwarta Sieć Automatów Paczkowych, do którego zaprosił wszystkie firmy kurierskie z wyjątkiem InPostu.
Pomysł na wspólne automaty paczkowe nie jest nowy, wpadł na niego nasz Czytelnik już prawie dwa lata temu, proponując utworzenie takiej sieci, działającej na zasadzie roamingu krajowego Play.
Polecamy na Geekweek: "Czyste Powietrze" wyrzuca pompy ciepła z Chin. Sprawdź listę, zanim kupisz
Więcej o tym możecie przeczytać w tym wpisie - Automaty paczkowe powinny działać jak roaming krajowy Play? No nie bardzo...
Wówczas, sceptycznie podszedłem do tego pomysłu, pachniało mi to z jednej strony monopolem i odgórnym ustalaniem cen, a z drugiej konfliktem interesów czołowych graczy na rynku. Co jednak, gdyby funkcjonowały obok siebie dwie sieci automatów paczkowych - Otwarta Sieć Automatów Paczkowych i Paczkomaty InPostu? Sprawa wydaje się zgoła odmienna.Rafał Agnieszczak w swoim poście na LinkedIN otwarcie pomija InPost w tym projekcie, podobnie w jego prezentacji możemy zauważyć wyliczenia, które stanowią o dwóch sieciach automatów paczkowych,- tej potencjalnej otwartej, liczącej obecnie łącznie 16,7 tys. urządzeń i InPostu w liczbie 22 tys. Paczkomatów.
Pomińmy tutaj aspekt biznesowy, Rafałowi Agnieszczakowi marzy się z pewnością, że nad całością OSAP czuwałby jego serwis Furgonetka.pl, ale zastanówmy się, jakby to mogło wyglądać z naszego punktu widzenia, klientów.
Na plus oczywiście trzeba tu wymienić konieczność instalacji dwóch aplikacji mobilnych, a nie pięciu. Na pewno też wygoda odbioru paczek, w przypadku których nie mieliśmy wyboru dostawcy. Jeden system zarządzania takimi paczkami, pozwoliłby wysłać odbiorcy powiadomienie do aplikacji, że taki, a taki kurier jutro dostarczy ci paczkę. Wiem, że nie będzie mnie w domu, wchodzę w aplikację i przekierowują ją do najbliższego automatu, niezależnie czy dana firma ma automaty obok mnie czy nie.
Osobiście przekierowywałbym tak każdą paczkę z miejsca, od razu. Ostatnio miałem tak, że byłem na rowerze, a kurier do mnie dzwoni i mówi, że jest u mnie pod domem i co ma zrobić? Po długich negocjacjach, w czasie których pewnie zdążyłbym wrócić do domu, ostatecznie zgodził mi się ją przekazać gdzieś "po drodze" na jednej ze stacji benzynowych.
Co z paczkami zamawianymi przez nas, w przypadku których możemy wybrać dostawcę? Na przykład kupujemy coś na Allegro, wybieramy dostawę i tu mamy dwie opcje:
- Paczkomaty InPost
- Otwarta Sieć Automatów Paczkowych
Brzmi jak ograniczony wybór? Niekoniecznie, klikając w OSAP może się przecież rozwinąć dodatkowa lista, w ramach której wybierzemy dostawcę, który dostarczy nam naszą paczkę. Tutaj możemy nadal wybierać po cenie i co równie ważne - jakości usług oraz terminowości dostaw.
Pozostaje jeszcze trzecia opcja - my wysyłamy do kogoś paczkę. W mojej okolicy, - mówię z pamięci, mam dwa Paczkomaty InPostu, dwa automaty Allegro, dwa automaty Orlen Paczka i po jednym DHL oraz DPD.
Co by się stało, jakby z tych sześciu automatów OSAP zostawić też dwa, jak ma InPost? Oni mają z pewnością to dobrze przemyślane i zoptymalizowane pod kątem zapełnienia. Pozostałe cztery można by przenieść w inne miejsce, mniej obłożone, a jest gdzie:
Źródło: raport Colliers z 2023 roku pt. „Automaty paczkowe 2.0: Rozwój, Innowacje, Przyszłość”.Teraz zawsze wysyłam przez Paczkomat InPostu bo wiem, że odbiorca będzie miał do takowego najbliżej. W sytuacji, gdy obie sieci będą miały podobne obłożenie w kraju, sytuacja się wyrówna. Wydaje mi się nawet, że powinna też wzrosnąć konkurencyjność dostawców w ramach OSAP i walka o klienta jakością i ceną. Kto wie, może i nawet Poczta Polska zacznie dostarczać paczki, jak będzie je miała gdzie zostawić pod blokiem.
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu