Bardzo długo nazwa OnePlus pozostawała dla Polaków nieznana z uwagi na brak oficjalnej polskiej dystrybucji smartfonów chińskiej firmy. To na szczęście się zmieniło i coraz więcej osób interesuje się tymi urządzeniami. To bardzo dobrze, bo zdecydowanie warto.
OnePlus to chińskie przedsiębiorstwo produkujące smartfony, które powstało całkiem niedawno, bo w grudniu 2013 roku. Trudno jednak nazywać go samodzielnym graczem, bowiem od lat mówi się, że to przedsiębiorstwo całkowicie zależne od Oppo. OnePlus w zasadzie od początku swojej działalności kieruje się dość specyficznym podejściem - chce łączyć prosty, funkcjonalny design smartfonów ze świetnymi parametrami, przyjaznym interfejsem i atrakcyjną ceną. I choć może ostatnie modele firmy odeszły od niektórych założeń, to jednak jednocześnie w niektórych aspektach starają się być pionierami branży. Ale najważniejsze, że to wciąż świetne smartfony, zdecydowanie warte wydanych na nie pieniędzy. A, że na ogół są tańsze o konkurencji? To działa tylko na ich korzyść.
Zgodnie z przyjętym przez firmę kalendarzem wydawniczym, w 2020 roku ma się pojawić na sklepowych półkach rodzina smartfonów OnePlus 8 i podobnie jak ostatnio, będzie to kilka modeli. Jeśli wierzyć doniesieniom, w tej generacji mają trafić do klientów aż 3 modele smartfonów.
Przeczytaj też: Recenzja OnePlus 7 Pro
Pierwszy z nich to OnePlus 8 Lite. Sprzęt miałby dostać procesor MediaTek Dimensity 1000. To układ produkowany w litografii 7nm, który posiada 4 rdzenie Cortex A77 pracujące z zegarem 2,6 GHz oraz kolejne 4 rdzenie Cortex A55. Smartfon ma otrzymać 8 GB pamięci RAM i 128 lub 256 GB pamięci na dane. Ekranem w tym modelu miałby być AMOLED o przekątnej 6,4 cala z odświeżaniem 90Hz oraz wbudowanym czytnikiem linii papilarnych. Z tyłu trzy aparaty - 48 Mpix, 16 Mpix i 12 Mpix, przodu kamerka do selfie w dziurce w ekranie. Bateria 4000 mAh ładowana WarpCharge 30T (30W).
OnePlus 8 oraz OnePlus 8 Pro - czyli na chwilę obecną standardowe zestawienie dla OnePlusa. Oba smartfony mają dostać procesor Snapdragon 865 oraz ekran AMOLED z odświeżaniem 120Hz. Z przodu 32 Mpix kamera do selfie w dziurce w ekranie - oczywiście w wyświetlaczu również czytnik linii papilarnych.
Przeczytaj też: Wszystko, co już wiemy o OnePlus 8
Są też jednak różnice. OnePlus 8 to ekran o przekątnej 6,5 cala, bateria o pojemności 4000 mAh i szybkie ładowanie WarpCharge 30T. Wersje do wyboru - 6 GB RAM/128 GB na dane, 8 GB RAM/128 Gb na dane oraz 12 GB RAM/256 GB na dane. Z tyłu trzy aparaty - 48 Mpix, 16 Mpix i 2 Mpix.
fot. OnePlus 7T Pro
Zdecydowanie ciekawiej zapowiada się OnePlus 8 Pro. Większy, bo mierzący 6,65 cala ekran, wsparcie dla sieci 5G, bezprzewodowe ładowanie oraz bezprzewodowe ładowanie zwrotne z mocą 30W. Przy klasycznym ładowani przewodem moc ma wynosić 50W przy baterii o pojemności 4500 mAh. Dodatkowo obok aparatów pojawi się mierzący głębie ostrości sensor ToF.
A tak ma się prezentować nowy, bardzo fajny kolor - Interstellar Glow
Ceny smartfonów nie są jeszcze znane i przy modelach OnePlus 8 i OnePlus 8 Pro można się jedynie domyślać, czy będą podobne jak w poprzedniej generacji. Te rok temu wyglądały następująco:
OnePlus słynął jednak zawsze z atrakcyjnych cen, szczególnie patrząc na oferowaną w swoich smartfonach specyfikację i jest pewne, że w tym roku będzie podobnie. Trzeba też pamiętać, że to mistrzowie optymalizacji (nakładka systemowa Oxygen OS), dlatego to właśnie ich smartfony sprawiają wrażenie najlepszego wykorzystania drzemiących w środku podzespołów i tak naprawdę tylko telefony Pixel od Google dają podobne odczucia.
Kiedy premiera OnePlus 8? Według oficjalnej strony producenta, już 14 kwietnia:
Czy warto czekać? Zdecydowanie tak.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
