Sztuczna Inteligencja

Nowy czatbot wyprzedził nawet DeepSeek. Odpowiada za niego chiński gigant

Kamil Świtalski
Nowy czatbot wyprzedził nawet DeepSeek. Odpowiada za niego chiński gigant
Reklama

Rynek czatbotów AI jest wyjątkowo dynamiczny — i stale coś się w temacie dzieje. Kilka tygodni temu oczy całego świata zwrócone były ku DeepSeek, a teraz okazało się, że Chiny mają kolejnego poważnego gracza... i to takiego, który korzysta ze sztuczek DeepSeek!

Czatbot Yuanbao AI (za którego odpowiada nikt inny, jak sam Tencent), wyprzedził popularnością DeepSeek. Tym samym udało mu się stać najczęściej pobieraną aplikacją na iPhone’a w Chinach w tym tygodniu. To wyraźny sygnał rosnącej konkurencji tym segmencie, ale także jasny znak związany z tym, że sztuczna inteligencja cieszy się ogromnym powodzeniem na całym świecie. I Chiny nie są w tym temacie żadnym wyjątkiem - wręcz przeciwnie. Mają w czym wybierać. A obecnie trzy z pięciu najczęściej pobieranych darmowych aplikacji to chatboty AI. Obok Tencent i DeepSeek, na podium znalazł się także chatbot Doubao od ByteDance, czyli twórców TikToka.

Reklama

DeepSeek od momentu swojej premiery znacząco wpłynął na chiński sektor technologiczny i internetowy. Jego sukces przyspieszył inwestycje i premiery nowych produktów związanych ze sztuczną inteligencją. Grupa Alibaba obserwując wpływ niespodziewanego fenomenu na rynek, ogłosiło inwestycję w AI o wartości 53 miliardów dolarów i rozpoczęło działania mające na celu konkurowanie z rosnącym zagrożeniem ze strony nowego lidera.

Tencent, korzystając z popularności swojego chatbota, włączyło model DeepSeek R1 do wielu swoich produktów. Teraz to właśnie on wspomaga m.in. wyszukiwanie w komunikatorze WeChat. Ponadto kilka dni temu tygodniu firma wprowadziła nową wersję swojego modelu – Hunyuan Turbo, który według zapewnień jest szybszy niż DeepSeek w dostarczaniu odpowiedzi.

Tencent chce być na czele i zostawić konkurencję w tyle

Tencent jest największym na świecie dystrybutorem gier i właścicielem WeChata. To aplikacja, z której regularnie korzysta ponad 1,4 miliarda (!) użytkowników — i jest ona w Chinach czymś więcej niż "tylko" komunikatorem. Popularność platformy niewątpliwie pomogła gigantowi w walce o pierwsze miejsce w rankingu. Ale mimo niewątpliwego sukcesu, stale pojawiają się pytania o sposób monetyzacji tych usług. Obecnie chatboty są dostępne za darmo, a wiele firm decyduje się na udostępnienie swoich modeli w formie open source, podobnie jak DeepSeek. Priorytetem pozostaje szybkie zdobycie użytkowników, co Tencentowi ze względu na piastowaną pozycję wyszło jeszcze lepiej niż rynkowej konkurencji. I to takiej, która do małych też nie należy — mowa tu o gigantach pokroju grupy Alibaba czy Baidu. Ci zainwestowali ogromne sumy w AI, ale póki co... pozostają w tyle.

Przyszłość chińskiego rynku AI

Konkurencja na chińskim rynku sztucznej inteligencji jest coraz większa — i to niezależnie od szerokości geograficznej. Teraz trwa walka o jeden z największych światowych rynków. Tencent i DeepSeek wyznaczają nowe standardy, przyspieszając rozwój technologii i zmuszając konkurencję do natychmiastowej reakcji, jeśli faktycznie zależy im na pozostaniu w wyścigu.  Dla Tencent zdobycie pozycji lidera w segmencie AI to nie tylko prestiż, ale również kluczowy krok w kierunku dominacji na rynku inteligentnych asystentów i chatbotów w Chinach.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama