Wśród usług, które po wczorajszej konferencji otrzymały nowości jest również Gmail. Google wprowadza do niego przyciski szybkich akcji, dzięki czemu b...
Nowości w Gmailu - przyciski szybkich akcji oraz przesyłanie pieniędzy mailem
Wśród usług, które po wczorajszej konferencji otrzymały nowości jest również Gmail. Google wprowadza do niego przyciski szybkich akcji, dzięki czemu będziemy mogli wykonywać szereg czynności wprost z poziomu serwisu. Co więcej, dodano też możliwość przesyłania pewnych kwot pieniężnych innym użytkownikom.
Poczta e-mail już dawno przestała być tylko platformą do przesyłania wiadomości tekstowych. Dziś za jej pośrednictwem prowadzimy wiele rozmów, w trakcie których musimy nierzadko wykonywać dodatkowe czynności, jak rezerwacja lotu, potwierdzenie uczestnictwa, dodanie czynności do listy zadań czy wystawienie opinii odwiedzonemu lokalowi. Przyciski szybkich akcji mają być odpowiedzią na te potrzeby.
Na pierwszy rzut oka wygląda to bardzo praktycznie. Otrzymana wiadomość ma na liście przypisany specjalny guzik, na który klikając możemy wykonać konkretną czynność. Wszystko bez opuszczania Gmaila. Google zapewnia, że nowa funkcja dostarczy nam wszystkie niezbędne informacje dotyczące danej czynności. Przykładowo otrzymanie maila z potwierdzeniem rezerwacji lotu sprawi, że zobaczymy u góry estetyczne podsumowanie.
Na chwilę obecną dostępne są cztery czynności (RSVP, wystawianie recenzji, akcja jednym kliknięciem, akcja typu "idź do") oraz jedna interaktywna karta (z informacjami o locie). Z czasem nowa funkcja ma wzbogacić się o jeszcze więcej akcji. Uruchomiona została ponadto strona dla developerów, na której można implementować przyciski w swoich wiadomościach.
Poza przyciskami szybkich akcji Google wprowadził też inną, moim zdaniem zdecydowanie bardziej interesującą funkcję - przesyłanie kwot pieniężnych za pomocą Gmaila. Nowość polega na integracji usługi Google Wallet z serwisem pocztowym, co, jak już pewnie się domyślacie, jest dostępne na razie jedynie w USA. Cały proces ogranicza się właściwie do wybrania adresata i skorzystania z przycisku na podręcznym pasku narzędziowym. Potem wprowadzamy tylko kwotę i gotowe.
Pieniądze możemy przesyłać również użytkownikom, którzy nie posiadają konta Gmail. Ponadto podczas otrzymywania maili z przekazami pieniężnymi istnieje możliwość ich zwrócenia, ale to akurat pewnie będzie rzadko używaną funkcją.
Przesyłanie pieniędzy za pomocą Gmaila ma być bezpłatne, jeżeli nasze konto bankowe jest podłączone do Google Wallet. Istnieje jednak też możliwość przekazywania kwot z kart kredytowych i debetowych co już wiąże się z drobnymi opłatami. Kalifornijski gigant zapewnia użytkownikom ochronę za pomocą swojego systemu zabezpieczającego przed nieautoryzowanymi transakcjami. Ponadto funkcja ma być dostępna tylko dla osób, które ukończyły 18 lat.
Taki sposób przesyłania pieniędzy bije na głowę tradycyjne przelewy, gdzie potrzebujemy szeregu dodatkowych danych. Tutaj wszystko odbywa się automatycznie i banalnie prosto. Zdecydowanie wolę taką implementację usług finansowych od wpychania do nich na siłę Facebooka.
Nie jest to może rewolucja na miarę innych usług, jak chociażby Google+, ale takie nowości w Gmailu cieszą - szkoda tylko, że nie nas, Polaków. Na szybkie uruchomienie Portfela Google nad Wisłą raczej bym nie liczył, więc pozostaje nam z zazdrością obserwować, czym raczeni są użytkownicy za oceanem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu