Nokia poinformowała o wypuszczeniu na rynek kolejnych smartfonów z Symbianem. I to w nowej wersji, kryjącej się pod nazwą Symbian Belle. Widać tutaj po raz kolejny brak spójności strategii fińskiego producenta. Na smartfonach miał być wielce zapowiadany i okrzyknięty rewelacją MeeGo, który szybko został porzucony. Stało się tak nawet pomimo tego, że system ten w zapowiedziach miał wyprzeć Symbiana. Zamiast tego Nokia pokazuje światu kolejne modele telefonów z nową wersją Symbiana. A ja się pytam – gdzie ten Windows Phone?
Przeglądając internet wpadłem na wpis na blogu PurePC, który mówi o nowej serii telefonów Nokii. Nie dość, że smartfony te powstały w oparciu o Symbiana, który miał być wyparty najpierw przez MeeGo, a potem przez Windows Phone, to na dodatek jest to nowa wersja tego systemu operacyjnego. Fiński producent zainwestował mnóstwo pracy i zasobów ludzkich w rozwój MeeGo, po czym z niego zrezygnował i dalej rozwijał Symbiana. Pytam – po co?

Windows Phone 7 jest już dostępny na rynku od roku. Dlaczego Nokia, która jest pewna swojej decyzji w stu procentach [1][2], nie wykorzystała swoich zasobów do wprowadzenia smartfonów z systemem operacyjnym Microsoftu jak najszybciej? Zamiast tego pozostały puste słowa głoszące rewelacje na temat przyszłych modeli, podczas gdy sama premiera pierwszego telefon Nokii z Windows Phone 7 wciąż jest przesuwana.
Więcej z kategorii Moje przemyślenia:
- Usuwamy ładowarki z pudełek smartfonów. Co z laptopami?
- Mamy "za dużo" filmów/muzyki/gier? Przygotujmy się, będzie jeszcze "gorzej"
- Tej jednej funkcji brakuje mi we współczesnych smartfonach jak diabli
- Mało rzeczy w Windowsie nie wyszło tak bardzo, jak nowe Menu Start
- Samsung ma najlepsze możliwości, by zrobić świetny gamingowy telefon. Dlaczego tego nie robi?