Smartfony

Oto nowy smartfon kochanej marki. Szokuje specyfikacją i niską ceną!

Krzysztof Rojek
Oto nowy smartfon kochanej marki. Szokuje specyfikacją i niską ceną!
Reklama

OnePlus walczy o portfele klientów w każdej półce cenowej. Co przyniesie jego budżetowa seria CE?

OnePlus jako marka smartfonów jest, jakby to kolokwialnie powiedzieć, "w gazie". Producent odrobił u swoich fanów dużą część zaufania po połączeniu z Oppo i zmieanie strategii z zabójców flagowców na bardziej tradycyjne portfolio. Duża w tym zasługa samych smartfonów, które po erze N100 i N10 w końcu wróciły na dobre tory.

Reklama

OnePlus 12 zbiera świetne recenzje, podobnie jak OnePlus Nord 3 i OnePlus Open. Oprócz tego na rynku pojawił się też chociaż OnePlus Nord CE 3, który jest bronią wystawioną przez firmę na półce "około 1500 zł". W tym roku jednak konkurencja tutaj jest bardzo zacięta, co pokazała chociażby niedawna premiera Nothing Phone (2a).

Jak się okazuje, już 1 kwietnia na rynku zadebiutuje nowy smartfon marki - OnePlus Nord CE 4. Co przyniesie i czy warto się nim zainteresować?

OnePlus Nord CE 4 - śmieszna będzie tylko jego cena

O nowym telefonie marki wiemy już prawie wszystko. Najważniejsze doniesienia dotyczą procesora, a dzięki przeciekom możemy potwierdzić, że nowy smartfon marki wyposażony będzie w Snapdragona 7 gen 3, który już teraz został ogłoszony jednym z najlepszych SoC kiedykolwiek włożonym do średniopółkowców. Oprócz tego nowy smartfon ma być wyposażony w ekran AMOLED o przekątnej 6,7 cala z szybkim odświeżaniem oraz podwójny zestaw kamer 50 Mpix (z optyczną stabilizacją) i 8 Mpix. Jestem bardzo ciekawy, czy być może jest to ten sam zestaw co w zachwalanym OnePlusie Nord 3.

Naturalnie, mówimy tu o BBC Electronics, więc nie jest wielkim zaskoczeniem, że bardzo prawdopodobne, że ten telefon na innych rynkach zadebiutuje jako inna marka, w tym wypadku - Oppo K12. Jeżeli tak, to możemy też powiedzieć, że smartfon ten będzie mógł pochwalić się baterią 5000 mAh i ładowaniem na poziomie aż 100 W. Co więcej, telefon ma w sobie skrywać bardzo ciekawą funkcję, którą "pożyczy" od konkurencji. OnePlus Nord 4 CE ma bowiem być wyposażony w diodę podczerwieni, którą będziemy mogli sterować innymi sprzętami. Do tej pory z tej funkcjonalności znane były praktycznie wyłącznie sprzęty marki Xiaomi, ale jak widać - jest ona na tyle pożądana, że trafia też i do smartfonów Oppo/OnePlus.

Oczywiście, finalną składową, jak zawsze, jest cena. Jeżeli wziąć bezpośrednie przełożenie z ceny z Indii (Rs 25,000) mogłoby to oznaczać cenę mniej więcej na poziomie 1200 zł. Czy tak będzie - zobaczymy już niedługo ponieważ premiera odbędzie się już za niecały miesiąc. Wtedy też dowiemy się, jak wygląda dystrybucja poszczególnych modeli w serii. Dla przykładu - w zeszłym roku do Polski trafił Nord CE 3 Lite, który miał słabszy procesor, ale za to mógł pochwalić się aparatem 108 Mpix.

Tegoroczna średnia półka zapowiada się naprawdę interesująco.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama