Smartfony

Nie spodziewalibyście się spotkać w tych smartfonach technologii Nokii, OZO Audio

Albert Lewandowski
Nie spodziewalibyście się spotkać w tych smartfonach technologii Nokii, OZO Audio
Reklama

Powrót Nokii jest najczęściej oceniany pozytywnie. Trzeba przyznać, że firma wykonała mnóstwo pracy, aby wrócić do gry i wyróżniać się na tle konkurencji. Jest to możliwe nie tylko dzięki przynależności ich urządzeń do serii Android One, ale również dzięki własnym rozwiązaniom, typu Nokia OZO, które nawet inne firmy chcą licencjonować.

Nokia OZO w Oppo

Finowie udowodnili po swoim powrocie, że nadal rozumieją, czego poszukują ich klienci. W zasadzie można pokusić się nawet o stwierdzenie, że znaleźli własną niszę, w której były jasno określone oczekiwania, ale reszta firm wolała podążać inną ścieżką.

Reklama

Jednymi z ważniejszych aspektów, na które firma zaczęła kłaść nacisk, są multimedia. Z jednej strony mamy coraz lepszą jakość zdjęć z ich aparatów z optyką Zeissa, choć do zostania liderem w tej kategorii jeszcze sporo im brakuje. Z drugiej natomiast mamy jakość dźwięku odtwarzanego i, na co niewielu producentów zwraca uwagę, nagrywanego. Właśnie w tym ostatnim Nokia postanowiła się wyspecjalizować.

W tym celu zaprojektowała rozwiązanie o wdzięcznej nazwie Nokia OZO Audio. W jego ramach wydzielono kilka konkretnych komponentów: Capture (nagrywanie), Focus (wykrywanie, z którego miejsca dobiega interesujący nas dźwięk), Windscreen ("filtr" przed szumem wiatru), Playback i Edit (do edycji dźwięku).

 

Na skorzystanie z tej technologii Finów zdecydowało się Oppo. Pierwszym modelem z Nokia OZO zostanie Oppo Reno 10x Zoom Edition, czyli niedawno zaprezentowany flagowiec, wyróżniający się, m.in. wysuwanym aparatem, wyglądającym jak płetwa rekina. Zdecydowanie to dobra wiadomość dla wszystkich, którzy są tym modelem zainteresowani.

Przeczytaj również: Wszystko o Oppo Reno.

Oppo należy do jednego koncernu BBK Electronics, wraz z takimi firmami, jak OnePlus, Realme czy Vivo. Bardzo zatem prawdopodobne, że technologia Nokia OZO trafi również do urządzeń pozostałych marek i w ten sposób Chińczycy będą mogli poprawić swój wizerunek, jeżeli chodzi o bycie producentem pamiętającym o jakości dźwięku. Szczególnie w produktach klasy premium od Oppo wydaje się to być bardzo przydatne.

Nokia walczy o pozycję na rynku

Ta sprawa jest naprawdę ciekawa i dochodzi do rzadko spotykanej współpracy. Tym bardziej, że firmy nie ukrywają tego partnerstwa. Jestem również ciekaw, czy kolejni producenci zainteresują się takimi rozwiązaniami i czy nie doczekamy się wkrótce kolejnego klienta dla Finów. Mimo wszystko aspekt jakości nagrywanego dźwięku często jest traktowany po macoszemu, a w wielu sytuacjach bardzo moglibyśmy skorzystać na lepszym brzmieniu.

Reklama

Nie da się ukryć, że trudno jest zaprezentować potencjalnym klientom wyższą jakość dźwięku. Nie da się tego wyrazić za pomocą czytelnych liczb i zostaje jedynie stosowanie ładnie brzmiących zwrotów, za którymi niekoniecznie musi się coś kryć, na przykład Premium czy HiFi.

Mam nadzieję, że to się zmieni. Oczekiwałbym, aby audio stało się ważne elementem w smartfonach, nie tylko w tych najdroższych, szczególnie że telefony zastąpiły nam odtwarzacze płyt czy MP3. Zobaczymy tylko, co z tego wyniknie w najbliższej przyszłości.

Reklama

źródło: Android Community

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama