Nokia 3310 jest najbardziej kultowym telefonem komórkowym w historii. Opowieści na temat jej wytrzymałości oraz czasu pracy stały się już legendarne, więc decyzja firmy, już kierowanej przez HMD Global, o wprowadzeniu do sprzedaży jej następcy spotkała się z ogromną radością. Mimo wszystko model ten trudno uznać za godny noszenia tej nazwy. Na szczęście producent chce dopracować cały pomysł, a wkrótce być może pojawi się na rynku wersja z LTE oraz pełnym systemem operacyjnym, pod kontrolą którego działają niektóre smartfony z Chin.
Nokia 3310 z LTE i systemem ze smartfonów. Szykuje się premiera czegoś niezwykłego
Bardziej funkcjonalnie
Nokia 3310 4G o oznaczeniu kodowym TA-1077 zawitała niedawno do chińskiej organizacji certyfikującej, TENAA. Stanowi ona doskonałe źródło sprawdzonych informacji, a do tego pozwala zobaczyć sprawdzane w niej urządzenia, często przedpremierowo. Tym razem jednak w kwestii wyglądu nie mamy do czynienia z jakimikolwiek zmianami. W sumie trudno byłoby tu coś zmieniać – taka stylistyka przywołuje oczekiwane skojarzenia z kultowym przodkiem.
Najciekawsze jest jednak to, że producent w końcu dodał do telefonu wsparcie dla łączności LTE. Pod tym względem Finowie ciągle się poprawiają – pierwotna wersja obsługiwała 2G, niedługo potem dołączył do niej wariant 3G. Moim zdaniem bardzo rozsądna decyzja. W dodatku czyni to z tego urządzenia znacznie ciekawszą propozycję, która będzie mogła się wyróżnić na tle innych podobnych produktów, nie wyposażonych nawet w moduły 4G. Jednak Nokia 3310 4G będzie miała jeszcze jednego asa w rękawie.
Chiński system na pokładzie
Mianowicie ta nadchodząca nowość będzie działała pod kontrolą Yun OS. Jest to oprogramowanie bazujące na Android w ramach Android Open Source Project, a za jego stworzeniem stoi chiński gigant, Alibaba. Według danych na maj 2017 z tego systemu korzysta łącznie ponad 157 milionów urządzeń. Niestety obecność tej platformy wskazywałaby na ograniczenie dostępności Nokii wyłącznie do Państwa Środka. Mam jednak nadzieję, że ostatecznie firma stworzy również wariant międzynarodowy z innym systemem, który będzie działał bez zastrzeżeń na całym świecie. Zresztą w razie czego będzie można sprowadzić sobie z Chin własny egzemplarz 3310 4G.
YunOS to naprawdę ciekawy twór. Przede wszystkim postawiono na przyspieszenie go względem Androida oraz stworzono autorski interfejs i sklep z aplikacjami o nazwie… AppStore. W dodatku działające na niej aplikacje pracują w chmurze. Dzięki temu Nokia 3310 4G zaoferuje dostęp do wielu programów, mimo że jej moc obliczeniową będzie niewielka, jednak za sprawą sztuczek deweloperów Alibaby nie będzie stanowić to problemu. Co więcej, będzie mogła synchronizować dane, np. wiadomości czy zdjęcia, z m.in. naszym komputerem.
Przemyślany krok
Segment feature phone nadal się rozwija i w przypadku HMD Global stanowią one wciąż większość sprzedaży, zatem firma kładzie duży nacisk na ich rozwój. Szczególnie w państwach rozwijających się są hitami sprzedaży. Za niewiele ludzie mogą wejść w posiadanie porządnego telefonu z dostępem do sieci, a w przypadku wersji z Yun OS i LTE będą w stanie nawet korzystać z wielu usług czy aplikacji, dotychczas zarezerwowanych dla smartfonów. Jeżeli tylko czas pracy będzie odpowiednio długi, ta wersje zapowiada się na bestseller.
źródło: TENAA przez Nokia Power User
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu