Nokia

Kontrofensywa Nokii w 2018 roku - świetna Nokia 6 2018 i opóźniona Nokia 9

Albert Lewandowski
Kontrofensywa Nokii w 2018 roku - świetna Nokia 6 2018 i opóźniona Nokia 9
Reklama

Powrót Finów na rynek można ocenić jako całkiem udany. Udało im się zrobić szum wokół siebie i przywrócić wiarę w to, że duch Nokii wciąż jest żywy. Jednak wkrótce minie rok od premiery pierwszych nowych smartfonów. Wiesz zapewne co to oznacza? Teraz nadszedł czas na garść informacji o nadchodzących nowościach, zarówno z najwyższej, jak i średniej półki.

Idealna Nokia 6 2018

Pierwszą nowością od HMD Global była Nokia 6. Naturalne zatem jest to, że to właśnie ona zostanie zastąpiona w pierwszej kolejności przez nowy model. Liczba zmian zapowiada się naprawdę dobrze. Po pierwsze 5,5-calowy ekran Full HD urośnie do 6 cali, jednak jego proporcje zmienią się z 16:9 do 18:9 (2:1), czyli Finowie podążą zgodnie z obecnymi trendami. Moim zdaniem bardzo rozsądna decyzja.

Reklama
Nokia 6 2018

Takie rozwiązanie wymusiło jednak na inżynierach przeniesienie skanera linii papilarnych spod wyświetlacza na plecki z tyłu. Jak bardzo są to potwierdzone informacje? Wszystkie pochodzą bezpośrednio z chińskiego urzędu certyfikacyjnego, więc możemy być pewni, co do zamieszczonych tam danych oraz zdjęć samego telefonu. Sam wygląd pozostanie w gruncie rzeczy niezmieniony. Projektanci pozostali przy swoim stylu i jeżeli komuś podobają się dotychczasowe smartfony, to nie będzie narzekał.

Nokia 6 2018

Ogromny postęp szykuje się w obrębie procesora. Będzie przeskok ze Snapdragona 430 na Snapdragona 630, więc różnica w wydajności zapowiada się naprawdę spora. Już porównanie 625 z 630 wskazuje dużą przewagę tego drugiego. Oprócz tego zaoferuje 4 GB RAM, 32 GB pamięci wbudowanej, wirtualne przyciski funkcyjne oraz Bothie, znane już z Nokii 8.

Lekko opóźniony flagowiec

Problemem niektórych modeli jest to, że debiutują nieco zbyt późno i muszą już konkurować z nowszymi o generację modelami. Wszystko wskazuje, że taka przypadłość dotknie również Nokię 9. Dlaczego? O tym telefonie słyszymy już od kilku miesięcy, docierają do nas kolejne informacje o nim, ale w sumie niewiele z tego wynika. Jak go nie było, tak wciąż jest chowany przez wzrokiem ciekawskich w urzędach oraz centrach badań i rozwoju.

Ostatnia wizyta w FCC daje nadzieję, że jego premiera odbędzie się już naprawdę wkrótce. Będzie mógł pochwalić się podwójnym aparatem głównym, 12 i 13 Mpix, który zaoferuje tryb portretowy, a z przodu zagości kamerka 5 Mpix. Może to dziwić, ponieważ konkurencja stawia już sensory o znacznie wyższej rozdzielczości. Z doświadczenia mogę jednak powiedzieć, że czasami właśnie takie teoretycznie słabsze moduły pozwalają robić lepsze selfie. Nie zabraknie tu również możliwości równoczesnego nagrywania obrazu z przodu i z tyłu, czyli funkcji Bothie.

Ktoś tu zaspał?

Nokia TA-1005 zostanie nawet wyposażona w 5,5-calowy ekran OLED produkcji LG oraz 128 GB pamięci wbudowanej UFS 2.1. Niestety całość być może pogrąży zastosowany procesor – wszystko wskazuje na Snapdragon 835. Nie zrozumcie mnie źle, ponieważ jego wydajność wciąż jest fenomenalna i przez długi czas nie będzie aplikacji w Sklepie Play, która wykorzystałaby jego pełny potencjał. Tu chodzi o coś innego. W przyszłym roku pojawi się już nowszy Snapdragon 845. Ostatnia nadzieja  w cenie, ponieważ jego rywalizacja z podobnie wycenionymi, szybszymi rywalami na pewno nie skończyłaby się jego zwycięstwem.

Nokia 2

Aktualnie mówi się o cenie na poziomie 500 dolarów. Jeżeli te wiadomości się potwierdzą, Finowie będą mogli pochwalić się naprawdę dobrze zorganizowaną ofertą, w dodatku w ich przypadku można rzeczywiście pochwalić wsparcie producenta. Aktualizacje są zapewniane dla wszystkich modeli, bez wyjątku. Myślę, że w dłuższej perspektywie mogą zdobyć sporą część rynku w Europie czy Ameryce Północnej, walka w Azji na razie jest poza ich zasięgiem.

źródło: FCC przez Android Crunch; TENAA przez Android Pure

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama