Recenzja

Niezbędnik tych, których życie to niekończące się telekonferencje

Kamil Świtalski
Niezbędnik tych, których życie to niekończące się telekonferencje
Reklama

Panacast właśnie debiutuje w sklepach. Przez ostatnich kilka tygodni miałem przyjemność obcować z tym niecodziennym urządzeniem i... nie będę owijał w bawełnę. To nie jest sprzęt, z którego chętnie korzystałbym w domu. To po prostu zbyt potężny sprzęt do samodzielnych wideorozmów. Bez mrugnięcia okiem jednak polecę go wszystkim, którzy regularnie spędzają godziny na wideokonferencjach w niewielkich, biurowych, przestrzeniach. Raczej trudno będzie im znaleźć cokolwiek lepszego i lepiej skrojonego do ich potrzeb.

Panacast - specyfikacja techniczna

Nazwa produktu Jabra PanaCast 40 VBS
Typ urządzenia System wideokonferencyjny / Android™ video bar
Wymiary (szer. x wys. x gł.) 530 x 105 x 60 mm
Waga jednostki głównej 1.8 kg
Rozdzielczość obrazu Do 4K (3840 x 2160), obsługa Touch Display
Kamera Podwójna panoramiczna (2x 8 MP)
Pole widzenia 180° poziomo, 54° pionowo
Zoom cyfrowy Do 4x
Ilość mikrofonów 6 mikrofonów kierunkowych
Zakres mikrofonów 4.5 m
Głośnik 1 z optymalizacją dla rozmów
Audio Spektrum: 80Hz – 20000Hz, tłumienie szumów, echa, wykrywanie mowy
Złącza USB-A, USB-C, HDMI, Ethernet (RJ45), 3.5mm AUX out
Komunikacja bezprzewodowa Wi-Fi, Bluetooth 5.2
System operacyjny Android 13
Certyfikaty Microsoft Teams Rooms, Zoom Rooms, ADA
Inteligentne funkcje AI Automatyczne kadrowanie, Dynamic Composition, Virtual Director
Ilość uczestników w pomieszczeniu Do 8 osób, rekomendowana powierzchnia do 4.5 x 4.5 m
Gwarancja 2 lata
W zestawie Jednostka główna, kontroler dotykowy, kabel USB, zasilacz, uchwyt ścienny, osłona na obiektyw, kabel HDMI (1.83 m), przewód zasilający

Panacast w praktyce: podłączasz i... po prostu działa

Jabra od lat przyzwyczaja nas do różnie rozumianego minimalizmu. Tym razem również firma zaserwowała nam niewielkich rozmiarów, estetyczne, pudełko, a w nim zmieściła nie tylko sam sprzęt i okablowanie, ale również instrukcje. Instrukcje, które są głównie obrazkowymi schematami: obyło się bez skomplikowanych, długich, ksiąg, gdzie krok po kroku tłumaczone są rozmaite tajniki korzystania ze sprzętu.

Reklama

Ale mogli to zrobić przede wszystkim dlatego, że sprzęt, który przygotowali jest tak intuicyjny i bezproblemowy zarówno w podłączeniu, jak i samej konfiguracji. W pudełku znajdziemy dwa główne moduły: kamerę z wbudowanymi mikrofonami oraz niewielki ekranik, który posłuży nam do sterowania i zarządzania sprzętem. Ponadto kilka kabli, zasilacz i... to byłoby na tyle!

Prawdopodobnie w co większych biurach — podłączaniem takich sprzętów zajmują się wyspecjalizowani, oddelegowani w tym temacie, pracownicy. Ale w przypadku mniejszych biznesów (które, w co wierzę, skuszą się na ten sprzęt dla własnego komfortu) - niekoniecznie tacy ludzie będą na wyciągnięcie ręki. Dlatego tym bardziej doceniam fakt, że zarówno wpięcie tych kilku kabli, jak ich zręczne ukrycie pod tamtejszymi zaślepkami, jak i późniejsza konfiguracja są dziecinnie proste. I ograniczają się do kilku kroków po zalogowaniu w przeglądarce.

Jeden sprzęt, wiele opcji

Sercem systemu PanaCast 40 VBS jest innowacyjna technologia dwóch kamer, która zapewnia pole widzenia 180-stopni. Wszystko to urządzenie zawdzięcza zaawansowanej technologii łączenia obrazu w czasie rzeczywistym. System oferuje rozdzielczość 4K (3840 x 1080 px) ze wsparciem 4-krotnego zoomu cyfrowego. To gwarancja, że wszyscy uczestnicy spotkania są wyraźnie widoczni na ekranie, niezależnie od tego gdzie znajdują się w pomieszczeniu.

Warto też mieć na uwadze, że sprzęt wykorzystuje zaawansowane funkcje oparte na sztucznej inteligencji, w tym:

  • Virtual Director - automatyczne śledzenie mówiącej osoby;
  • Intelligent Zoom - dynamiczne dopasowywanie kadru;
  • Dynamic Composition - jednoczesne pokazanie zbliżeń mówców i widoku całej sali;
  • Intelligent Meeting Space - tworzenie wirtualnych granic przestrzeni konferencyjnej.

To opcje, które czynią z PanaCast 40 VBS narzędzie idealne w swojej prostocie: zapewniające wysoką jakość obrazu i wideorozmów, bez żadnej specjalistycznej wiedzy i ciągłego sterowania. Wszystko dzieje się automatycznie - a przy okazji wygląda niezwykle profesjonalnie.

Poza obrazem, w narzędziu do wideokonferencji niezwykle istotny jest również dźwięk. System audio PanaCast 40 VBS wyposażony został w sześć mikrofonów z adaptacyjnym kształtowaniem wiązki oraz jeden głośnik zapewniający naprawdę wysoką jakość rozmów. Ponadto sprzęt został wzbogacony w kilka autorskich rozwiązań związanych z zaawansowanymi algorytmami audio, które zapewniają:

  • Redukcję szumów tła;
  • Wyraźne przenoszenie głosu;
  • Eliminację echa;
  • Wsparcie mikrofonu do 4,5 metra.

Wisienką na torcie jest wyjście aux dla aparatów słuchowych (3,5 mm jack), co czyni urządzenie dostępnym również dla osób z problemami słuchu.

Reklama

Jabra doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że ile ludzi: tyle potrzeb. Dlatego PanaCast 40 VBS doczekał się kilku opcji związanych z montażem sprzętu w naszych wnętrzach. Do wyboru mamy:

  • Montaż ścienny z wykorzystaniem zintegrowanego zawiasu;
  • Pełną kompatybilność z uchwytami VESA;
  • Opcję zamontowania na statywie.

Niezależnie więc od tego czy ma on być zamontowany "na stałe", czy będzie migrował między kilkoma niewielkimi salkami konferencyjnymi — każdy znajdzie opcje, które będą dla niego najwygodniejsze.

Reklama

PanaCast 40 VBS: dla kogo?

Jabra PanaCast 40 VBS to bez wątpienia niezwykle przemyślany sprzęt, który od początku do końca został stworzony z myślą o konkretnym przeznaczeniu. Mowa, rzecz jasna, o wideorozmowach w małych salach konferencyjnych. To sprzęt, na który rynek czekał od lat — bo dotychczas w tej kategorii produktów była luka. A większe konfiguracje najzwyczajniej w świecie nie sprawdzały się w niewielkich przestrzeniach.

I z myślą o tym, o czym powstał: prawdopodobnie sprawdzi się znakomicie. Ja miałem okazję testować PanaCast 40 VBS w domowych warunkach, gdzie sprzęt najzwyczajniej w świecie... nie ma żadnego sensu. Tym bardziej że w przeciwieństwie do biurowych przestrzeni: nie miałem odpowiednio przygotowanej infrastruktury ani do montażu, ani do podłączenia.

Nie zmienia to jednak faktu, że nie jest to sprzęt, który powstał z myślą o domowych zastosowaniach — co czuć na każdym kroku. Z porównaniem do starszego rodzeństwa — tutaj mamy do czynienia z kilkoma ograniczeniami (m.in. mniejszym zoomem czy pojedynczym głośnikiem), ale to sprzęt o nieco innym przeznaczeniu. Ponadto widać to również w cenie — której stosunek do jakości naprawdę wypada wzorowo. Biorąc pod uwagę czas wsparcia dotychczasowych produktów firmy, prawdopodobnie będzie to najlepszy wybór dla niewielkich przestrzeni. Jakościowo: nie ma się do czego przyczepić. To po prostu działa! Niezwykle istotnym elementem jest także prostota obsługi. Zarówno pod względem konfiguracji, jak i późniejszego korzystania z PanaCast 40 VBS, wszystko jest dziecinnie proste. Stanowiący część zestawu tablet sprawia, że sterowanie urządzeniem staje się banalnie proste i bezproblemowe i poradzą sobie z nim absolutnie wszyscy. Nawet ci najmniej zorientowani technicznie użytkownicy!

Polska cena PanaCast 40 VBS to 6600 pln.

Plusy i minusy
plusy
  • wysoka jakość audio i wideo;
  • łatwa konfiguracja;
  • unikalny produkt stworzony pod konkretną grupę odbiorców;
  • algorytmy i rozwiązania dbające zarówno o wysoką jakość wideo, jak i audio;
  • łatwy w użyciu;
  • estetyczny.
minusy
  • brak?
Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama